Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

RyMario

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    139
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez RyMario

  1. Witam Czy macie jekieś doświadczenia jak zmusić wykonawców do poprawy fuszerek, które zrobili? Mam problem z dachem który cieknie i nie mogę zmusić wykonawcę, żeby to poprawił. Byli juz niby kilka razy i coś tam dłubali ale w końcowym efekcie ciągle mi cieknie i zaczyna w ciec w nowych miejscach. Tłumaczą się brakiem czasu i nawałem prac. Mam też problem z oknami. Okna mają 2,5 roku a wyglądają jakby miały 10. Robił to stolarz i ten to mnie juz totalnie olewa. Po pół roku upominania się jego ekipa była przez jeden dzień i założyli jakieś okapniki. Mieli zrobić wszytko i tyle ich widzieli. Czy UoKIK się takimi przpadkami zajmuje? Czy sa jakiieś inne metody ścigania ich czy mam dzwonić i prosić jak żebrak, żeby zrobili to za co do ... wzięli pieniądze? z góry dzięki za wszelkie info pozdrawiam RyMario
  2. Piotr nie chcę Cię martwić ale myślę, że sprawa jest jeśli nie beznadziejna to prawie. 2 lata temu miałem podobny problem. Chciałem postawić garaż 2 metry od granicy. Zgodnie z procedurą załatwiłem w ministerstwie zgodę na odstępstwo od warunków zabudowy. Pozostał tylko jeden szczegół - zgoda sąsiada. Problem w moim przypadku polegał na tym, że sąsiadka (właściciel działki) mieszka w iKanadzie i nie ma z nią kontaktu. Naprzeciw mnie mieszka jej matka, ale straszna zołza i nie idzie się z nia dogadać. Dlatego też musiałem zrezygnować i postawiłem wąski garaż 3 m od działki. W Twoim przypadku jest jedna jedyna szansa polegająca na tym, że jesli wystapisz o odwołanie od warunków zabudowy to twój sąsiad dostanie pismo, w którym zostanie poinformowany o tym fakcie listownie poleconym za potwierdzeniem odbioru. Jeśli odbierze ten list i pokwituje to będzie to znaczyć, że doręczenie było tzw. skuteczne. Będzie miał zgodnie z prawem ileś dni na odwołanie. Jeśli tego nie zrobi w tym czasie to decyzja się uprawomocni. Tak było gdzieś 2 lata temu a wątpię, żęby sie zmieniło. Masz ten +, że w Twoim przypadku właściciel jest najprawdopodobniej w Polsce gdzie to działa bo Poczta Polska świadczy usługę dostarczenia za potwierdzeniem odbioru. W Kanadzie nawet jeśli to doszło to nic o tym nie wiedizałem więc dostarczenie nie było skuteczne. Odradzam Ci wchodzenie w jakieś inne "ścieżki" rozwiązania problemu bo nic nie wskórasz. Poza tym możesz sobie poczytać wyroki Trybunału Konstytuicyjnego czy też Sądu Administracyjnego w podobnych sprawach. Żaden urzędnik nie pójdzie na coś co z jego punktu widzenia będzie wątpliwe prawnie co oznacza, że nie będzie chociaż powiadomienie sąsiada i miejsca na jego odwołanie. pozdrawiam RyMario
  3. Po 1-sze latwiej drzwi wywazyc, gdy sie otwieraja wlasnie do srodka niz "wyrwac" na zewnatrz. Tak mi sie tez wydaje. Po 2-gie nie wiem czy wlasnie ze wzgledu na przepisy bhp nie powinny byc zawsze otwierane na zewnatrz.
  4. Zapomnialem dopisac, ze interesuje mnie W-wa i okolice ze wskazaniem na Radzymin. pozdr
  5. Witam Potrzbuje zmierzyć wilgotnośc podłoża przed kładzeniem parkietu. Czy nie wiecie gdzie mozna taki sprzet wypozyczyc? pozdr
  6. Mozna cene za 1mkw? Gdzie to dokladnie jest w SŁupnie - najlepiej od trasy na Białystok. pozdr
  7. Pytaj się kogoś u siebie bo każdy ZE ma swój wzór. Najlepiej po prostu tam pojedź i niech Ci dadzą. pozdr
  8. No wlasnie. Jak to jest z odbiorem częściowym? Czy PINB tak smo podchodzi do odbioru częścioiwego jak tez normalnego? czy tez musza zawsze przyjechac i sprawdzic jezeli jest odbior częściowy. Niestety kilka zdawałoby sie drobnych rzeczy zrobilem niezgodnie z projektem np. łazienka i kotłownia sa zamienione miejscami, podniosłem dach o 2 pustaki itp. Mój kierownik budowy powiedział, ze to wszysko moge zrobic, ale teraz nie jestem pewien i boję się tego odbioru. pozdr
  9. Czesc Rumaku ... hm to nazwisko z czyms mi sie kojarzy i nie są to najprzyjemniejsze skojarzenia. Wiadomosc masz na priv-ie. pozdr
  10. No własnie ja tez nie wiem co zrobic. Ze wzgledu na kredyt musze dla banku miec pozwolenie na uzytkowanie. Problem jest taki, ze kredyt wzialem na zakup i wykonczenie domu w stanie surowym. Ze wzgledu na to, ze w tym domu (parterowym) byl schrzaniony dach i przy okazji chcialem go powiekrzyc, zrobilem projekt zmienny i zupelnie inny dom na bazie juz wybudowanych scian. Zazyczylem sobie rowniez garaz i to jest glowny problem. Poprzedni wlasciciel postawil dom 6m od granicy. Garaz wedlug projektu musilby miec maks. 3m a po odliczeniu scian, ocieplenia maks. 2,60. To zdecydownie za malo, zeby mozna bylo wjechac wygodnie do tego garazu i otworzyc drzwi z obu stron. Dostalem zgode od ministra na odstepstwo od warunkow zabudowy i budowe 2 m od granicy, ale jest kolejny problem. Musze dostac zgode sasiad, ktory jest za granica i nie mam z nim kontaktu.Dlatego tez na razie nie chce budowac tego waskiego garazu, ale ze wzgledu na bank musze miec zgode na uzytkowanie. Pozostaje mi odbior czesciowy, ale ja rowniez juz mieszkam bo: 1. nie stac mnie bylo na wynajmowanie caly czas; 2. nie moglem zostawic samego domu bez opieki bo wszystko by mi ukradli. No i co mam zrobic? pozdr
  11. No właśnie. Sam muszę zrobic odbiór częsciowy i się troche boję. Jolka - trzymam kciuki za Twoich sąsiadów. pozdr
  12. I tak i nie. Zgodnie z prawem budowlanym nie moze budowac blizej niz 3m, ale... No własnie. Mozesz wystapic do Ministerstwa Infrastruktury - przez Wydział Budownictwa o uzyskanie zgody na odstepstwo od warunkow zabudowy i jezeli ja uzasadnisz to ja uzyskac. Wiem to bo sam taka zgode uzyskalem. Potem dasz sama sobie (jesli to dotyczy Ciebie) zgode jako wlasciciel sasiedniej działki. Wszystko bedzie zalatwione zgodnie z prawem. pozdrawiam
  13. Aaalicjo. Czy masz jakies papiery mowiace o tym, ze jestes wlascicielem tej działki i czy masz cos z czego wynika, ze ten budynek gospodarczy zostal postawiony legalnie? Jesli tak to wez to i sprobuj pojsc do ZE i spytaj co z tym zrobic. Wydaje mi sie, ze do budynku gospodarczego rowniez mozna zbudowac przyłącze, ale wtedy są inne stawki niz do mieszkalnego. Niezaleznie od tego co napisalem wczesniej mozesz tez spróbowac poszukać jakiegos dobrego elektryka, który by mogł na to spojrzec i powiedzial Ci czy z energetycznego punktu widzenia mozna sie podlaczyc do tamtego przylacza u sasiadow. Wlascicielem przylacza jest ZE i jezeli jest mozliwosc to mogą Cię tam właczyc. Problem moze byc wtedy, gdy nie masz żadnych papierów na ten budynwk gospodarczy. pozdr
  14. Peterek. Duzo Ci tutaj nie pomogę. Myślę, że najlepiej skorzystaj z doświadczeń innych. To co możesz zrobić to spytaj własnie BOK czy nie ma jakichś innych opcji dot. sposobu prognozowania czy tez płacenia. Wydaje mi się, ze reguluje to Prawo Energetyczne (głowy nie dam). Jesli tak to sprobuj tam poczytac co i jak. Być moze są inne opcje płacenia, ale ZE stosuje to co im najwygodniej. pozdr
  15. WItaj Dogadaj sie z włascicielem domu, w który ma przyłącze i załóż sobie podlicznik. Wyjdzie Ci szybciej i bez problemów pozdr
  16. Sprawa jest ciężka. ZE musi dać Ci prąd jeżeli jest to ekonomicznie uzasadnione. Jezeli nie i okres zwrotu inwestycji przekracza pewien ustalony przedzial czasu to nie muszą tego robic. Jedyne wyjście to dogadac sie ze wszystkimi, ktorzy się budują lub zamierzają budowac w okolicy i wystapic razem. Wtedy z ekonomicznego punktu widzenia inwestycja moze stac sie oplacalna. pozdr ...wiem ze sprawa jest cięzka ale przeciez wydali mi warunki i w tej chwili jest juz postawiony dom w stanie surowym zamknietym .Jak mozna najpierw pisac ze mnie podłączą jak jm zapłace te 10,000 a pól roku potem ze im sie to nie opłaca.....cóż będe walczyl...!!! bezele Czy podpisałeś umowę przyłączeniową? Gdybyś podpisał to nie mieliby wyjścia. Są 2 umowy: przylaczeniowa i o korzystanie z energii. Byc moze troche pomylilem nazwy. Przylaczeniowa podpisujesz wtedy gdy przyjmujesz te warunki a tą drugą jak juz bierzesz od nich energie. To co mozesz zrobic to przeczytaj dokladnie warunki jakie Ci dali i oficjalnie napisz do Prezesa ZE (nie wiem czy to jeszcze ZE Warszawa Teren czy juz nie) z prosba o podanie podstawy prawnej dlaczego Ci wydali warunki a teraz zmieniaja to. Szkoda, ze nie podpisales tej 1-ej umowy. pozdr
  17. Sprawa jest ciężka. ZE musi dać Ci prąd jeżeli jest to ekonomicznie uzasadnione. Jezeli nie i okres zwrotu inwestycji przekracza pewien ustalony przedzial czasu to nie muszą tego robic. Jedyne wyjście to dogadac sie ze wszystkimi, ktorzy się budują lub zamierzają budowac w okolicy i wystapic razem. Wtedy z ekonomicznego punktu widzenia inwestycja moze stac sie oplacalna. pozdr
  18. Witaj pkt. 1 - 4 musisz dac i to jest normalne. pkt. 5 to powinien Ci dac wlasnie elektryk bo skąd Ty to mozesz wiedzieć. No cóz, szybko to pojęcie względne. Widac jeszcze nie dostałaś nawet warunków a bez tego się nie obejdzie. Może Ci przyśpieszyć dalszy etap, ale początek musisz zrobić sama lub przez tego elektryka pozdr
  19. Ja nie mam jeszcxze odbioru a mam stawke normalna. W domu musza byc okna i drzwi, zeby ZE dal stawke normalna a nie budowlana. Niec nie wiem zeby byl potrzebny odbior. Spytaj lub najlepiej anpisz pismo z pytaniem o podstawe prawna na ktorej ZE opiera sie nie chcac dac Ci normalnej stawki. Zakladam oczywiscie, ze przylacze masz juz docelowe a nie budowlane - wtedy to co innego. pozdr
  20. Witam Zamowilem drzwi zewnetrzne. Realizacja miala byc po 2 miesiacach max. OCzywiswcie wykonawca (firma Milewski) nawet sie nie pofatygowała, zeby o czymkolwiek poinformowac ze będeą jakieś opóźnienia. Moja żona dzwoni 2 tyg temu kiedy drzwi a tu słuszy, ze moze za 2 - 3 miesiące. Okres umowy minął kilka dni temu. W umowie jest zapis o odstekach ustawowych. W zwiazku z tym czy ktos wie ile płaci wykonawca za dzień zwłoki ??? tzn. o ile ja mniej mu zapłace z góry dzieki i pozdr
  21. Renatko& Petronku (a także Annkier) Nie wybrzydzajcie. Jeżeli chca Wam podłączyć prąd to bierzcie. Tylko jedna bardzo istotna uwaga. Jeżeli nie budujecie się jeszcze teraz, ale za jakiś czas to budujcie przyłącze kablowe i to od razu docelowe (czy tez prawie docelowe). Postawcie sobie jakąś szopę czy coś tego typu, zeby tam umiescic gniazdko. Potem wykonawca wam to juz podlaczy do domu w ramach tzw. WLZ. Chodzi o to, zebyscie nie płacili 2 razy za to samo czyli najpierw za RB (przylacze budowlane) a potem dopiero docelowo. Ale UWAGA!!!!: musicie to miec w papierach, ze tak chcecie zrobic bo znajac ZEWT to sie moze na Was wypiac. Moi sasiedzi wybudowali przylacze budowlane. Ciagneli 70 m kabla pod ziemia, kosztowalo to ich sporo. Wszystko to zatwierdzil ZEWT. I potem ciekwaostka. ZE WOłomin kazał im budowac linie napowietrzna !!!!!!!!!!. Dobre co ???? 5 lat sie wyklucali i w koncu sie udalo. Nie dajcie sie oszukiwac i nie placcie 2 razy za to samo, ale musicie byc wytrwali. pozdr
  22. Przepraszam, że się nie odzywam ale sie wlasnie przeprowadzilem i nie mam net-u. Spróbuj napisać pismo do ZEWT. Jak chcesz to wyślę Ci to co ja napisałem i możesz wziąć je za wzór. Daj znać to Ci podeślę na Priva i prosze o cierpliwosc bo ostatni rzadko zaglądam na forum. pozdr
  23. sorry: Spytaj o uzasadnienie tak długiego terminu wydania Ci warunków i pytania czy jest to zgodne z prawem energetycznym i ustawą przyłączeniową. (Oczywiście nie jest bo mają 15 dni na odpowiedź.) to ZE powinno uzasadniac nie UOKiK czy URE.
  24. I jak tu nie wierzyć w pomoc od losu? Nie wchodziłem na forum od ładnych paru tygodni, wchodzę dziś i pierwsze na co trafiam, to na Twój post, który dotyczy problemu który mnie tutaj sprowadza... ale żeby jeszcze było podlegamy pod ten sam ZEWT No więc do rzeczy... przedstawię Ci swoją sytuację: Wniosek o przyłącze złożyłem w grudniu 2004. Teoretycznie mają miesiąc na odpowiedź. Teoretycznie, bo w kwietniu otrzymałem informację, że przyłączą za jakieś 22 tys + VAT z uwagi na to, że podłączenie będzie "ekonomicznie nieuzasadnione". Kilkanaście dni załamki, potem telefony do sąsiadów, nagabywania, żeby też złożli wnioski, itp... Do końca lipca wpłynęło w sumie 7 wniosków. Odpisali w związku z tym, że przyłączą za 3 lata, ale... wszyscy 7-miu musimy natychmiast podpisać umowy (w przeciągu 30 dni) i w tymże samym czasie wpłacić koszt ryczałtowy, czyli 990 zł + VAT. Ja oczywiście wsoje wpłąciłem niemalże następnego dnia, i podpisałem umowę, jednakże w umowie jest napisane wyraźnie, że podłączą, i że umowa jest ważna tylko wtedy, gdy wszyscy sąsiedzi, którzy składali wnioski także podpiszą swoje umowy i wpłacą kasę. No i pytanie: Czy mają prawo? Boję się, że nie wszyscy zechcą od ręki podpisywac i płacić, i co wtedy? Tak, jak napisałem to także region Wołomin, z tymże ja jestem skłonny już nawet dać łapówę, tylko z tym jest problem, bo trzeba jeszcze wiedzieć komu... byleby tylko coś się wreszcie zaczęło dziać... Z góry dzięki za odpowiedź. Co do dawania w łapę to Ci nie pomoge bo sam nigdy nie daję. Wy również potrzebujecie przede wszystkim wsparcia technicznego. Powinniście się dowiedzieć od kogoś sensownego czy rzeczywiscie to tyle będzie kosztowało i czy nie ma innej możliwości. Niestety jeżeli nie to ZEWT może odmówić wykonania inwestycji z powodu braku uzasadnienia ekonomicznego. Sprobuj skontaktować się z URE i UOKiKiem i spytaj: - Spytaj o uzasadnienie tak długiego terminu wydania Ci warunków i pytania czy jest to zgodne z prawem energetycznym i ustawą przyłączeniową. (Oczywiście nie jest bo mają 15 dni na odpowiedź.) - spytaj jak jest rozumiana usługa dla ludności bo z tego co wiem taka wlasnie usluga jest sprzedaz energii elektrycznej; tyle na poczatek pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...