Witam wszystkich
My podpisaliśmy dwa tygodnie temu umowę na budowę naszego domku, z 60 tyś udało nam się po długich negocjacja zbić cenę na 57,5 tyś i dodatkowo ma nam Pan wylać zewnętrzne schody i taras , ale na prosto. Na początku wydawała nam się, że to sporo, ale jak rozważyliśmy za i przeciw to doszliśmy do wniosku, że może lepiej troszkę dołożyć i mieć pewną firmę. Pan który będzie stawiał nasz dom jest budowlańcem od 30 lat i pracuje razem ze swoja ekipą,to nas najbardziej przekonało, podchodzi do sprawy poważnie i nie ucieknie nam z budowy po wylaniu fundamentów, przynajmniej mamy taką nadzieje
Swoja cenę argumentował, wysoka ceną robocizny, podobno wzrosła dwukrotnie On ma zatrudnionych dwóch murarzy na umowę o prace i On jest trzeci.