Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

effa_u

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

effa_u's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam ponownie:) Mam na podłodze parkiet jesionowy, bielony (Lios Bianco) i olejowany (Lios Fissativo) Podłogę użytkuję od XI.2008. Powierzchnia to jakieś 35 m2 i na to poszło 1 l Bianco (1 warstwa) i 2 l Fissativo (kilka warstw, cienkich, myślę, że około 5-6 w ciągu miesiąca). Dlaczego tyle warstw: podłoga bardzo "ciągnęła" olej, długo była matowa, dopiero na koniec zyskała satynowy (bardzo pożądany!!), lekki połysk. Dodam - wreszcie satysfakcjonujący. Do tego jest/była całkowicie plamo- i wodoodporna. Minęło pół roku, podłoga nieco zmatowiała, wygląda na to, że potrzebne jest kolejne olejowanie. Pytanie, jak się za to zabrać? Na pewno dokładnie umyć podłogę. Ale ile warstw nałożyć? Biały olej nie "wyciera się", więc raczej nie muszę dobarwiać. Mam za to bardzo dużo rys i wgnieceń, widoczne raczej po dokładnym przyjrzeniu się z bliska lub pod światło. Próbować je naprawić? Tyle, że jest ich naprawdę sporo i myślę, że zeszlifuję je razem z białym olejem, więc trzeba będzie nakładać również biały. Szczerze, nie uśmiecha mi się to. Może położyć tylko Fissativo na te rysy, tylko czy staną się przez to mniej widoczne? I na koniec, jak na przyszłość uniknąć takich uszkodzeń, albo przynajmniej ograniczyć je? Staram się dbać o podłogę, nie ciągam po niej mebli, nie mam zwierząt ani dzieci (na razie:), ale nie każę przecież zdejmować gościom butów...
  2. Witam, Mam parkiet jesionowy (klepka 25x5 cm), został położony na początku września, po ok miesiącu wycyklinowany i zaolejowany (Lios biały plus fisstaivo). Po 3 miesiącach, czyli niedawno zauważyłam, że powierzchnia podłogi nie jest idealnie gładka jak po cyklinowaniu, tylko daje się wyczuć granice klepek - i to, że jedna jest jakby ciut wyżej, druga ciut niżej. Nie wiem, czy dobrze to opisałam, różnice są naprawdę minimalne, ale wyczuwalne stopą czy dłonią. Czy to normalne i oznacza, że podłoga "pracuje", czy parkieciarze zepsuli swoją robotę? Pojawiły się również szpary, zwłaszcza tam, gdzie idą rurki CO w podłodze, to jednak jest chyba nie do uniknięcia w sezonie grzewczym i mam nadzieję, że na wiosnę szpary znikną.
  3. Jarekkur, dziękuję za wszystkie wskazówki:) Jak parkiet będzie gotowy, pochwalę się efektami.
  4. Proszę, poradźcie, co wybrać Ja już się gubię, jestem już prawie na coś zdecydowana, a tu pojawiają się nowe informacje, coś przeczytam, usłyszę, i zaczyna się od nowa... Dla przypomnienia - chcę olejować parkiet jesionowy, samodzielnie, z wybielaniem olejem koloryzującym. Mam do wyboru - Osmo - olejowoski, podobno wosk jest trudniejszy w pielęgnacji/konserwacji i naprawach miejscowych niż oleje - Lios Maximusa - korzystna cena, ale na poprzednich 22 stronach tego wątku nie mam o nim ani słowa, kiepski jest? - Timberex - podobno bardzo dobry, firma z tradycjami, tylko ta cena... - Remmers - poleciło mi go dwóch sprzedawców, jeden z nich nie prowadzi jego sprzedaży, a mimo to polecał No i co ja mam zrobić? Jutro przychodzi cykliniarz...
  5. Przed chwilą obejrzałam sobie filmik instruktażowy Maximusa dotyczący olejowania Lios-em. Trochę się zdziwiłam - pierwsza warstwa nakładana wałkiem na długim kiju, druga szmatą na płaskim mopie. Wszystkie czynności wykonywane jakby od niechcenia i jakby niedokładnie - to ja ściany dokładniej gruntowałam Wiem, pewnie facet na filmie robi to od lat, ma doświadczenie i prawe. Ale pocieszyłam się - może nie taki diabeł straszny, mimo wszystko olejować będę sama
  6. Ależ ładna wymiana uprzejmości:) A ja wrócę jeszcze raz do mojego jesionu.... Rozmawiałam dziś z polecanym w tym wątku sprzedającym TripTrapa. Niestety wycofali się (handlowcy) z dystrybucji ługu do twardego drewna. Trudno. Za to pan polecił mi Maximusa i oleje Lios, również biały do kolorowania, a na to olej właściwy. Lios jest chyba tańszy niż Osmo. W każdym razie znów mam mętlik w głowie, a czas na podjęcie decyzji skraca się bardzo szybko... Pomożecie zdecydować, a może polecicie coś jeszcze innego?
  7. Dziękuje za wskazówki. Cyklinować będzie parkieciarz, mam nadzieję, ze się przyłoży... Nie ma sposobu, żeby sprawdzić dokładność jego pracy przed nałożeniem oleju? Co do ceny Osmo, to są to wiadomości z jednego ze sklepów parkieciarskich na Bartyckiej: 2,5 l białego oleju (wydajność 20 m2/l, 2 warstwy, a więc puszka 2,5 l) to ok 400 zł i 2,5 l oleju właściwego (wydajność 12 m2,a wiec moze 2,5 l wystarczy) to drugie 400 zł. Naściemniali mi? A co z TripTrap-em - to trudniejszy system dla nie-profesjonalistów?
  8. Witam, Przeczytałam cały wątek:) z zapartym tchem prawie. Trochę rozjaśniło mi się w głowie, ale wciąż mam dylemat. Mam położony parkiet jesionowy, 35m2. Chcę go olejować, ale wcześniej rozjaśnić/wybielić. Jak się dowiedziałam, jest to możliwe na 2 sposoby: -Osmo - biały podkład (1-2 warstwy) plus wosk twardy olejny (2 warstwy) -TripTrap - system z ługowniem, szczegółów jeszcze nie znam Co będzie lepsze? Tzn pod względem: - ceny (Osmo do mojej podłogi to ok 800 zł), - trudności aplikacji - chcemy olejować sami - wyglądu - kolor - pielęgnacji - i w ogóle:) Będę wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...