Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

smartcat

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    552
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez smartcat

  1. cała prawda, i AmberWind też słusznie prawi. Zawiść, zazdrość nie maja tu nic do rzeczy tylko czas który trzeba wygospodarować się liczy. Wlasne sprawy odkładane, sprawy dotyczące dzieci, zaległosci z pracy zawodowej czyli dylemat czy wybrać obowiazki czy się zapomniec na chwilkę " tracac czas na przyjaciół"
  2. ...fotelik, pasy, kaski, ochroniacze...--> kaftan bezpieczeństwa
  3. A ja to konformista jestem, bo mimo że chodzę na te przedstawienia bo...tak wypada i inni rodzice chodzą to uważam to za strata czasu i bezsensowną czynnoośc jak i same wystepy dzieciaków są denne, marne, głupie. Wiielu rodziców się tym bardzo podnieca a mnie to wkurza. Wy też tak macie czy ja tylko jakiś odszczepieniec jestem.
  4. Zależy jaki dom sie prowadzi i jak się jest obciązonym pracą ale w pewnych przypadkach warto mieć stałego rezydenta ( Ukrainka, mieszka w tym samym domu, sprzata gotuje,, odprowadza dzieci, ma prawo sprzatac w innych domach, pomagać przy organizacji przyjęć jak ktoś ze znajomych potrzebuje - stąd ma dodatkowe dochody)
  5. Zależy jaki dom sie prowadzi i jak się jest obciązonym pracą ale w pewnych przypadkach warto mieć stałego rezydenta ( Ukrainka, mieszka w tym samym domu, sprzata gotuje,, odprowadza dzieci, ma prawo sprzatac w innych domach, pomagać przy organizacji przyjęć jak ktoś ze znajomych potrzebuje - stąd ma dodatkowe dochody)
  6. o lala, albo prawdziwy młodzieńczy radykalizm sądów który przejdzie z wiekiem albo rodzice wychowali latorośl w kulcie pieniądza czyli nauczyciele w budżetówce, lekarze w niewielkomiejskim ZOZ-ie to nikt po prostu dla smarkacza, albo, kurczaki, to prowokacja
  7. Ciekawe jak po roku od zamieszczenia wątku zmienił sie lub nie, poglad osób które się wypowiadały w nim, lub co mysła osóby ktore sobie pomieszkały w domu pod miastem z 2 latka. Ile czasu spedzili z kawka na tarasie, przyjmując gości a ile czasu zabrały im dojazdy do pracy, przedszkola, koszenie trawników itp i czy wciaz sa entuzjastami własnej siedziiby 20-30 km od miasta
  8. kredyt kupiecki to lamus. Jak chcesz wynegocjować dobra cenę - zawsze gotówka. Od razu masz na dzień dobry 5 oczek lepiej niz konkurenci Niestety, ale taka jest prawda. Howk Nie lamus, bo to zależy od wielu czynników: - czy zalezy ci na marży czy CCC - skali dziłalności - dostepnosci do kredytu i jak masz oprocentowany ten kredyt w banku - stosunków w branzy ( jedni chcę przepłat inni dają skonto, inni daja standardowe terminy a inni dłiżssze - wszystko zalezy na czym zalezy dostawcy czy chece sprzedawać, sprzedawać i jeszcze raz sprzedawacd czy martwi się o cash i nieściągalne długi.
  9. Oooo naiwny. Myślisz, że ogrodzenie 170 cm to dla kota jakakolwiek przeszkoda ? Wysterylizuj go to będziesz Ty spokojniejszy a on bezpieczniejszy. Dla kota nie, ale dla psa juz tak a o to przeciez chodzi Sebastiano w trosce o kota
  10. Bronka jest fantastic i jak kazdy kot wie gdzie jest ciepło...
  11. a może te krótkie zołnierskie słowa były skierowane do kogoś innego a przez pomyłke poszły do Ciiebie NS ?
  12. NS a możesz powiedziec co według Ciebie mogło byc przyczyna że JoShi sie tak "uruchomiła". Cożeś zawinił chłopie?
  13. hmmm...ciekawe co tak poirytowało Joshi?????
  14. U mojego brata jest w kuchni dąb olejowany i sądze że to lepsze wyjscie niż merbau który ze swej natury jest ciemnny dośc po olejowaniu i ma w miare jednolita powierzchnię kolorystycznie, takze kazda kropke wody widać, natomiast dab ( przynajmniej ta klasa ktora ma brat ) po poolejowaniu stał sie taki no..."morkowaty" wiec nawet specjalnie nie widac brudu i kurzu co nie znaczy że go nie ma. Na merbau to jednak widac wiec trzeba czesciej przelatywac mopem jak kogoś razi piasek, pył kropki wody na powierzchni podłogi bo brud z merbau bardzo kontrastuje.
  15. Boorg ma ogromne doświadczenie więc sie nim zapewne podzieli ale i ja dorzuce słowko. Mam tez parkiet w kuchni ( merbau olejowany) wzdłuz szafek ciag gresowy. Kocio je na parkiecie pod stołem i czasami ma głupi zwyczaj brania karmy mokrej na łapke i dopiero do pyszczka ( wiem od którego kota z okolicy sie tego nauczył ale juz nic nie poradze) no i czesto a w zasadzie zawsze takie kawałeczki mu spadają, po prostu brudzi jak małe dziecko przy jedzeniu więc wciaż podloga jest usmechtana ale...ale wystarczy mokry mop... http://foto.onet.pl/jhbp,wp0py6tkwwyp,75l62,u.html?D=1
  16. smartcat

    PRYSZNIC POD OKNEM???

    Przyłaczę sie do zanegowania tego pomysłu. Albo idź na całość weź zrób wejscie do np. spizarni przez ten brodzik - sorki ale mam dziś "gupawkę"
  17. Sprawdze, jutro napisze CLASSIC-OL HIgh-Solid Impregnat olejowy do nakładania szpachlą. Stosuje się jako pierwsza fazę dwustopniowego systemu olejowania i woskowania. A potem jest wosk który jest w komplecie. Ale puszki po wosku juz nie mam http://foto1.m.onet.pl/_m/36e0b7a4f5769549beeb57f4752f9631,5,19,0.jpg
  18. Niestety nie wiem ile kocur ma miesięcy - czy nadaje się juz na zabieg?! 4,5 miesiąca jest juz umnie. Wazy 4 kg, jak go brałem to ważył z połowę tego. Czy on juz sie nadaje po skalpel? Nie zostawia zapachów ( wszystkiesprawy załatwia na spacerach)chociaz futerko tak delikatnie od pary dni pachnie inaczej.
  19. Czy naprawdę jestesmy takimi indywidualistami? Czy rzeczywiscie jesteśmy niewolnikami konsumcjonizmu? Czy własciwe wzorce rodziny zanikają? Czy dobrze wychowujemy dzieci? http://wiadomosci.onet.pl/1389855,2678,kioskart.html Myślę że indagowana autorka ma wiele trafnych obserwacji i racji. A co wy myślicie?
  20. Smartcat jakim olejem potraktowałeś swoją podłogę A jak jest z odpornością na spadające przedmioty takiej podłogi (myślę o pokoju synka w którym nie jedno się dzieje ) To był berger-siedle (chyba mam nawet srodek do pielęgnacji kupiony w komplecie i jeszcze nie uzywany) czy jakos tak. Merbau jest twardy i nie widze wgnieceń chociaz z drugiej strony specialnie nic nie spada...kocie pzaury troche widać bo w gonitwie za ulubiona zabawką stara sie czasem czepiać podłoża ale mu słabo to idzie i woli bawic sie na dywanie. U mie nie ma "kultury kapciowej" wszyscy goście paraduja w burach a psy dla odmiany bez, ( jeden zaprzyjaźniony wpada czasem z włascicielem no ale do brat więc go nie wywalę ze mi kota straszy). A tak własciwie to nawet tych śladów nie zauważam bo nie zwracam na nie uwagi ale też nie rzucaja sie w oczy tak same z siebie. Ogólnie dosć bezceremonialnie traktuje podłoge bo jakieś zdrowe proporcje musza być - podłoga nie może stac sie ołtarzykiem domowym żeby z nabożnościa wrecz do niej podchodzić, no może przez pierwszy miesiąc tak jest, a potem zycie jest wazniejsze niż podrapana podłoga i to jest normalne i zdrowe podejcie uważam.
  21. Tak czytam wyrywkowo posty w sprawie olejowania i widze że wielu ma podobne dylematy jak ja przed połozeniem podłogi ( w moim przypadku merbau). A podłoga juz lezy prawie 3 lata. Olejowana oczywiscie...i ani razu jej nie pielegnowałem ( z lenistwa oczywiscie) w ruch idzie tylko mokry mop a po takim zabiegu podłoga wyglada jak świezo po połozeniu i pierwszym zaolejowaniu czyli naprawde pieknie. Wyblakłe jest tylko miejsce gdzie operuje słońce ( w przestrzni miedzy glifami, szyba i roletami rzymskimi)
  22. smartcat

    Filmy

    Ktoś juz widział "Rysia"? Jakoś te zajawki niezachecajace!!! Film jakiś diabelsko długi! Może to jakies nieporozumienie... Jakie wrazenia macie?
  23. smartcat

    Wiatrak

    Sprawdzić przewód wentylacyjny i założyć wentylator innego wyjscia nie ma i obowiązuje zasada jak w wyciągu kuchennym tzn załaczamy "śmigło" przed rozpoczęciem działań w łazience ( prysznic, kąpiel) zeby wytworzył się własciwy ciąg. Sprawdz ten "czarny nalot"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...