GREJS1

BARDZO DZIĘKUJĘ ZA TAKIE ZAINTERESOWANIE MOIM PROBLEMEM I POMOC. Drogi JAJMAR sciany fundamentowe są z betonowych bloczków , izolacja pozioma to papa termozgrzewalna wystajaca ze stron wew i zew po 10 cm i na to biały pustak. Grunt wewnątrz fundamentów był wybrany do 80cm i zasypany pospólka . ściany fundamentowe wystają poza teren 70 cm. (czyli 40 czm ławy fundamentowe plus 110 cm ściany fundamentowe) Drodzy forumowicze uszkodzona jest izolacja pozioma miejscowo w trakcie zalewania pasadzki na gruncie z oddylatacją 15 cm gr.czyli jakby chudziak. Posadzki jeszcze nie ma wylanej. Izolacja jest uszkodzona przy samej ścianie te 10 cm co miała wystawac aby pozniej połaczyc z izolacja na ,, chudziaku"- Obecnie nie ma jak nawet łatami te kilka mniejs zgrzac gdyż mamu już mury postawione i nie ma dojscia do tej papy tylko przez wyciecie w pustaku ? czy to dobry pomysł. Jezeli chodzi o inspektora to fakt jest bardzo konkretny i trzyma sie projektu ma bardzo dobre rekomendacje Pragnę wyjasnić jedna rzecz zalezy mi budowie domu solidnie i bez wad- fakt to jest nie uniknione- ale naprawa powinna być solidnie wykonana a przy tym ekonomicznie . Dlatego jestem tu w waszym godnym polecenia gronie aby rozwiązać swój problem tak aby mógł pewnie uczestniczyć w budowie domu i przedstawić Państwa rozwiązania ekonomiczne i zgodne ze sztyką budowlana inspektorowi. Dziękuje GREJS

Pragnę podziękować za pomoc Dom który buduje znajduje się na terenie gliniastym 3m gliny (wykonane badania) .Projekt domu to Rozmaryn wersji B. Budowę wykonujemy zgodnie z projetem i jest tam zalecana posadzka na gruncie z oddylatacja. WYKUCIE IZOLACJI POZIOMEJ zalecił inspektor nadzoru. Przeraził mnie opowiastkami o zawilgoceniu ścian dlatego Bardzo Prosze PANÓW O FACHOWE PODSTAWY PRAWNE -SZTUKI BUDOWLANEJ - co mam dalej robić ,gdyż inspektor nie chce przyjąć murarzom etapu a ja stoja w kropce ze wzgledu na fakt że zawierzyłam inspektorowi ( osobie kompetentnej )- która pilnuje budowe mojego domu . Kto teraz ma racje i w jaki sposób mam przekonac swojego inspektora że możemy obejść fakt naprawy izolacji przez firmę specjalizującą sie. Inspektor twierdzi że to jest wada istotna i mam wykonawców pociągnąć za konsekwencje finansowe. Drodzy Panowie Czytając na forach internetowych o uszkodzonych izolacjach poziomych wiekszośc pisze o wysokich cenach naprawczych. Nie jestem fachowcem dlatego pragne a byście mi w tym pomogli. Może mam surowego inspektora ,to jest moja pierwsza budowa dlatego uważałam że inspetor to osoba godna zaufania i kierowania. Dlatego prosze o konkrety. Dziękuje Grejs1

Witam serdecznie. Jestem nowym forumowiczem. Bardzo Proszę o pomoc osoby profesjonalne. Wynajełam murarzy do postawienia domu.Wszystko szło wspaniale do momentu wylania płyty posadzki na gruncie 15 cm z oddylatacją. Murarze zamiast płytę oddylatować od scian budynku za pomocą dwoch warstw papy asfaltowej to włozyli wystającą o 15 cm z muru pape z izolacji poziomej i zalali ją . Po awanturze kazałam wyciąć po 20 cmposadzki od ściany i wyjać zalaną izolację poziomą. a następnie włożyc 2 warstwy papy i ponownie zalaćwykute miejsca. Problem polega na tym że izolacja pozioma w trakcie wyciągania( aczkolwiek była nagrzewana) popękała wkilku miejscach czyli całkiem odleciały kawałki przy murze i nie ma ciągłosci izolacji. Zaznaczam że mam już postawione ściany. Inspektor nadzoru zaproponował aby specjalistyczna firma zajeła się poprawieniem izolacji gdyż jak zrobia to ludzie nie kompetentni todojdzie do zawilgocenia ścian Problem jest taki że fima nie chce zająć sie punktowa naprawą tylko całości izolacji poziomej i rządaja ok 25 tys zł uwazm że to przesada. Bardzo proszę o pomoc jakie metody można zastosować przy naprawie tej izolacji. ABY BYŁA SKUTECZNA I EKONOMICZNA. Pozdrawiam I bardzo dziękuję z góry GREJS>