Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

sssmakija

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    78
  • Rejestracja

sssmakija's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Po ponad 2 miesiacach sprawa (prawie) się wyjaśniła. Zadzwoniłam dziś do Hestii, wczoraj wydano pozytywną decyzję. W ciągu kilku dni pieniądze maja wpłynąć na konto. Dziękuję Wam wszystkim tu na forum, którzy przejęli się moją sprawą.
  2. Pan się odezwał. Pojawiło się światełko w tunelu. Napiszę jak sprawa się rozwiąże.
  3. Obawiam się, że jeszcze długo. Pan kati-kati się nie odezwał.
  4. A ja nadal w punkcie wyjścia stoję :/ Kilka postów wyżej pisałam o informacji, jaką w mailu dostałam od Federacji Ochrony Konkurencji i Konsumentów: Szanowna Pani, Za dostarczenie towaru bez wad i ubytków tak naprawdę odpowiada sprzedawca - nie może on zobowiązywać konsumenta do rozpakowywania towaru przy odbiorze.
  5. OKazało się, że poczekam kolejne 3 tygodnie( żeby tylko ). W tym tygodniu napisałam do firmy kurierskiej z zapytaniem o reklamację, bo minęły już 3 tygodnie od rzekomego wysłania papierów do ubezpieczyciela. OKazało się, że wcale nie poszły 30 grudnia jak mnie poinformowano tylko w tym tygodniu. I najlepsze, że oni tak sobie mogą, bo prawo nie precyzuje w ciągu ilu dni oni muszą sprawę rozwiązać tylko mówi 'bez zbędnej zwłoki', a to pojęcie względne. Napisałam też do użytkownika kati-kati, który przedstawił się jako pracownik sklepu, ale nic niestety nie odpisał.
  6. Niestety, nadal czekam. Wysłali papiery 30 grudnia do ubezpieczyciela i on ma maks 3 tygodnie, więc myślę, że za tydzień będzie już coś wiadomo. Teść remontuje łazienkę i chciał kupić kabinę przez internet,ale woli dopłacić i kupić ją w sklepie, bo nasza historia go wystraszyła. Mimo,że w całej tej sprawie nie ma mojej winy to odczuwam taki wewnętrzny lęk, że ubezpieczyciel nie wypłaci kasy i zostaniemy na lodzie.
  7. A czy coś się stanie jeśli zaimpregnuję Arkesię po fugowaniu? Fuga zmieni kolor?
  8. Nasz blok został skończony w sierpniu, we wrześniu ( dokładnie 16) podpisaliśmy akt i tego samego dnia dostaliśmy klucze. Ekipa zaczęła od 1 października. Początkowo pojawiła się wilgoć na ścianie, jakieś niewielkie zacieki, ale szybko zniknęły.
  9. No niestety, stało się i już. Ja nadal twiedzę, że podczas składania zamówienia nie miałam opcji wyboru za pobraniem-była wplata na konto lub odbiór osobisty.
  10. Mamy Magnata w przedpokoju, w pozostałych pomieszczeniach dekoral. Magnat kryje lepiej, mimo to mamy położone dwie warstwy. W uzytkowaniu też są w porządku. Szkoda, że mają tak mało kolorów. http://images38.fotosik.pl/239/0ac4f4aa470cddedmed.jpg
  11. Niestety, to jest silniejsze ode mnie. Ostatnio chciałam zamówić zastawę,ale miałam koszmary i zrezygnowałam A ze zlewem, mam nadzieję, wyjaśni się wszystko najpóźniej za 3 tygodnie. I jeszcze jedna rzecz-napisałam do Federacji Konsumentów i odpisali mi takie zdanie: Za dostarczenie towaru bez wad i ubytków tak naprawdę odpowiada sprzedawca - nie może on zobowiązywać konsumenta do rozpakowywania towaru przy odbiorze.
  12. Ale czy to uchroniłoby zlewozmywak przed zniszczeniem i prawie dwumiesięcznym oczekiwaniem na jakiś ruch w tej sprawie? Zamówiłam wcześniej milion rzeczy przez internet i jak do tej pory nie miałam z tym problemów. I teraz się po prostu boję. I nie był to zakup w pierwszym lepszym sklepie, bo jakiś czas szukałam zlewozmywaka, czytałam opinie, min tu na muratorze.
  13. Ja pozwolę sobie odnieść się do powyższego stwierdzenia-niezwłocznie po otrzymaniu paczki i stwierdzeniu uszkodzenia próbowałam telefonicznie skontaktować się ze sklepem. Była to godzina wieczorna więc nikt nie odbierał. Na stronie internetowej podany jest numer komórkowy pod który również próbowałam się dodzwonić. Nie udało się. Napisałam więc maila, a nastepnego dnia z samego rana próbowałam skontaktować się ze sklepem ( nie skłamę jak napiszę, że zajęło mi to około godziny). Telefon odebrała pani, która powiedziała mi, że jesli protokół został nie został spisany to nic z tego. Nie wzieła pod uwagę faktu, że paczka została dostarczona nie do odbiorcy. Dopiero po moich naciskach obiecała odpisać na maila i skontaktować się z przwoźnikiem. I na tym skończyła się owa pomoc. Dodam jeszcze, że podajecie Państwo na swojej stronie numer gg, pod którym można uzyskać informację. Napisałam kilkakrotnie wiadomość widząc, że jesteście Państwo dostępni. Nie doczekałam się odpowiedzi. Jeśli więc chodzi o kontakt ze sklepem to sam Pan widzi ( po wypowiedziach także innych osób tu na forum), że pozostawia on wiele do życzenia. Na dzień dzisiejszy nie mam zlewozmywaka, bo mnie poprostu na niego nie stać. Naczynia myję w umywalce w łazience, a obiady gotuję na kuchence turystycznej, bo nie mogę zamontować płyty gazowej w blacie żeby zaraz ją odmontowywać żeby założyć zlewozmywak. To była moja ostatnia rzecz jaką zamówiłam przez internet. Wolę dopłacić i kupić w sklepie.
  14. Dostałam informację, że w środę dokumenty zostają przekazane do ubezpieczyciela czyli Hestii. Oni podobno mają w sumie 3 tygodnie na załatwienie sprawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...