MikiZkostaryki

No dobrze...klaruja mi sie dwie opcje ..albo aspirator+zbiornik 300 l (pozbede sie smrodku z wody ) + odzelaziacz a w przyszlosci jakis zmiekczacz , lub sam zmiekczacz ale za to chyba bez aspiratora bo tak na chlopski rozum wytracone zelazo zacznie zapychac mi sam zmiekczacz (chyba ze jakis filtr 5-10 mikronow przed zmiekczaczem ale nie wiem z kolei czy zarobie na wklady ) ... czyli miekka woda ale w duzym prawdopodobienstwem pozostania w niej smrodku . cos na CR jeszcze do konca nie wylecialo mi z glowy ale zapach nadal moze zostac wiec jestem w kropce . I jeszcze jedno ...jak pisalem wczesniej zapach dosc szybko sie ulatnia z otwartych naczyn wiec czy po napowietrzeniu nie bedzie tak samo tylko lepiej ? (moge sie mylic)

Dziekuje za zainteresowanie moja woda .... Co do utlenialnosci to nie mam oznaczonej (najwyrazniej nie byla badana), barwa - 15 ,metnosc NTU 5.6 i amoniak 0,172 .Widze tez ze wkradl sie blad w ilosci zelaza , jest go 0,691ale to chyba drobiazg raczej .Poczatkowo myslalem wlasnie o aspiratorze i jakims prostym odzelaziaczu .Mysle ze napowietrzanie mogloby usunac sporo zapachu z wody ale.... moge sie mylic , kamien kotlowy mialem cale zycie w miescie w ilosciach dosc znacznych wiec nie chcialbym powtórki z rozrywki ,ale moze tu tez sie myle i nie bedzie tak zle .... Przy gotowaniu wody w garneczku osad sie wytraca na sciankach wiec lekko mnie to drazni , muszla po polrocznym splukiwaniu surowa woda ze studni nie ma zadnych zaciekow czy rdzawych sladow ....ale wiadro (platikowe jasne ) jest rudawe ....

Witam wszystkich Uzdatniajacych Mam nastepujace wyniki badania wody Fe - 0,791 mg/l Mangan- 0,171 mg/l twardosc - 14 stopni niemieckich Zapach/smak - nieakceptowalny (gnilny) - dla mnie troche siarkowodorem jedzie ale moge sie mylic pH - 7,5 Azotyny - ponizej oznaczonosci azotany 0,11 mg/l zadnych bakterii ani innych zyjatek nie stwierdzono Ujecie o gl. 18 m z tego od gory patrzac : 10 metrow gliny twardej jak beton (studniarze kleli w zywy kamien ) i potem 8 m. pokladu wodnego .Studnia uzywana dla koni i do sanitariatu jak na razie ale systematycznie pompowana po kilka godz na dobe . I teraz pytanie do madrzejszych ode mnie ... jak toto uzdatnic...zdaje sobie sprawe ze nie ma tragedii ani z zelazem/manganem , twardosc wiadomo ...ten zapach mnie nieco meczy aczkolwiek dosc szybko znika w otwartym naczyniu typu wiadro,beczka itp . Mam na razie filtr wstepny BB 20 cali , 20 mikronow ...nie widac aby sie zbytnio zanieczyszczal .Planuje zbiornik 200-300 l ocynk bezworkowy i teraz.... najchetniej dalej zalozylbym cos opartego na CR ... brak mi miejsca ( i srodkow platniczych ) troche na osobny odzelaziacz i zmiekczacz bo bojler od solarow zajal wiecej miejsca jak planowalem Z tego co wyczytalem CR poradzi sobie z zelazem i twardoscia ale.... nie chce raczej zmiekczac calkowicie a bypas pusci mi troche zelaza z manganem ... nie potrafie powiedziec o ilosci zuzywanej wody ale w domu sa dwie lazienki i na razie 2 osoby , docelowo do 6 .... Calosc hydrauliki konczy sie oczyszczalnia biologiczna wiec zaden nadmanganian potasu do plukania nie wchodzi w gre a solanka ...no wlasnie tu nie jestem pewien , podobno nie szkodzi bakteriom ale...nie lubie slowa "podobno" Licze na Wasza pomoc i porade bo tyle juz przeczytalem forow o uzdatnianiu ze calkowicie zglupialem Pozdrawiam Miki

Z tym planem w gm Milejewo to walczą juz jakis czas ale w tym roku sprawy nabraly przyspieszenia.Mial byc uchwalony do konca czerwca ale bylo duzo protestow wiec dalej sie to ciagnie.Ale najwazniejsze ,ze PnB zostalo wydane i budowa ruszyla .

Z tym planem w gm Milejewo to walczą juz jakis czas ale w tym roku sprawy nabraly przyspieszenia.Mial byc uchwalony do konca czerwca ale bylo duzo protestow wiec dalej sie to ciagnie.Ale najwazniejsze ,ze PnB zostalo wydane i budowa ruszyla .

Witam Ja na swoje PnB czekalem 3 tyg. wliczajac w to dlugi weekend majowy wiec calkiem szybko (Starostwo Powiatowe).Co prawda spieszylo mi sie bardzo,bo buduje w gminie Milejewo a akurat na wiosne zachcialo sie urzednikom zmieniac plan zagospodarowania (do tej pory nie zmienili) ,a ewentualne zmiany bylyby dla mojej budowy zabójcze -buduje na ziemi rolnej. No ale wszystko dobrze poszlo i teraz mury sie pną do góry ,czego i Tobie życze .

Witam Ja na swoje PnB czekalem 3 tyg. wliczajac w to dlugi weekend majowy wiec calkiem szybko (Starostwo Powiatowe).Co prawda spieszylo mi sie bardzo,bo buduje w gminie Milejewo a akurat na wiosne zachcialo sie urzednikom zmieniac plan zagospodarowania (do tej pory nie zmienili) ,a ewentualne zmiany bylyby dla mojej budowy zabójcze -buduje na ziemi rolnej. No ale wszystko dobrze poszlo i teraz mury sie pną do góry ,czego i Tobie życze .

Mi buduje ekipa za 45 tys dom i stajnie (155 m2+ poddasze) za 17 tys.wiec roznica znaczaca .Mojemu szwagrowi pod Warszawą postawili podobnej wielkosci dom za 40 tys.Od marca szukalem jakiegos sensownego wykonawcy i ceny byly naprawde powalajace a po zasiegnieciu opini o tychze wykonawcach ,zupelnie nieadekwatne do jakosci i terminowosci robót prowadzonych wczesniej. Hitem byla pani (chyba wlascicielka firmy) ktora na dzien dobry spytala sie ile chce przeznaczyc na budowe domu (SSO) a potem przedstawila wycene ktorej nie chciala mi dac na dluzej do reki bo:- " i tak nic pan z niej nie zrozumie".

Mi buduje ekipa za 45 tys dom i stajnie (155 m2+ poddasze) za 17 tys.wiec roznica znaczaca .Mojemu szwagrowi pod Warszawą postawili podobnej wielkosci dom za 40 tys.Od marca szukalem jakiegos sensownego wykonawcy i ceny byly naprawde powalajace a po zasiegnieciu opini o tychze wykonawcach ,zupelnie nieadekwatne do jakosci i terminowosci robót prowadzonych wczesniej. Hitem byla pani (chyba wlascicielka firmy) ktora na dzien dobry spytala sie ile chce przeznaczyc na budowe domu (SSO) a potem przedstawila wycene ktorej nie chciala mi dac na dluzej do reki bo:- " i tak nic pan z niej nie zrozumie".

Ja po wczesniejszych rozmowach stwierdzilem,ze nasz region jest najdrozszy w Polsce pod wzgledem cen za budowe domu.Rekordzista zawolal 98 tys + vat za SSO (oczywiscie robocizna) i stwierdzil ,ze materialy i cala reszte musze osobiscie zamiawiac,szukac etc,etc...... A co do faktur to jesli niepotrzebne sa Tobie do rozliczen np kredytu w banku to w sumie sa zbedne. Druga sprawa to umowa na budowe i pozniejsze ewentualne reklamacje-faktury na pewno pomoga w egzekwowaniu swoich praw. Znam jednak sytuacje,kiedy firma budowala domek koledze bez faktur a na drugi rok zaszely pekac mury,strop i w ogole bylo nieciekawie.Firma budujaca zaczela sie wypierac ,ze nie ich wina,ze nie ma faktur a umowa to zwykly swistek.Dopiero postraszenie urzedem skarbowym zalatwilo sprawe.

Ja po wczesniejszych rozmowach stwierdzilem,ze nasz region jest najdrozszy w Polsce pod wzgledem cen za budowe domu.Rekordzista zawolal 98 tys + vat za SSO (oczywiscie robocizna) i stwierdzil ,ze materialy i cala reszte musze osobiscie zamiawiac,szukac etc,etc...... A co do faktur to jesli niepotrzebne sa Tobie do rozliczen np kredytu w banku to w sumie sa zbedne. Druga sprawa to umowa na budowe i pozniejsze ewentualne reklamacje-faktury na pewno pomoga w egzekwowaniu swoich praw. Znam jednak sytuacje,kiedy firma budowala domek koledze bez faktur a na drugi rok zaszely pekac mury,strop i w ogole bylo nieciekawie.Firma budujaca zaczela sie wypierac ,ze nie ich wina,ze nie ma faktur a umowa to zwykly swistek.Dopiero postraszenie urzedem skarbowym zalatwilo sprawe.

Witam Ja od 1 wrzesnia jestem w trakcie budowy domu pod Elblągiem i jak do tej pory to sa sciany fundamentowe + czesciowo nieduza stajnia dla konikow. Co do firmy p.Kozika to slyszalem od znajomych same superlatywy,nawet z Nim rozmawialem (bardzo kontaktowy i sympatyczny czlowiek) ale przy cenie 300 pln/m2 za SSO (dom 300 m2 po podlodze) wymieklem.Jak bedzie wiezba to powiem ,kto mi buduje i pochwale lub złajam . Na razie nie jest zle ,choc pare baboli na szczescie w pore zauwazonych, juz bylo.

Witam Ja od 1 wrzesnia jestem w trakcie budowy domu pod Elblągiem i jak do tej pory to sa sciany fundamentowe + czesciowo nieduza stajnia dla konikow. Co do firmy p.Kozika to slyszalem od znajomych same superlatywy,nawet z Nim rozmawialem (bardzo kontaktowy i sympatyczny czlowiek) ale przy cenie 300 pln/m2 za SSO (dom 300 m2 po podlodze) wymieklem.Jak bedzie wiezba to powiem ,kto mi buduje i pochwale lub złajam . Na razie nie jest zle ,choc pare baboli na szczescie w pore zauwazonych, juz bylo.

Witam . W skrocie: Grunt-glina przynajmniej do gl 5 m.,woda gleboko(na dwoch metrach bylo sucho),budynki(dom i gosp. bez podpiwniczenia),posadowione na lekkim spadku,ok 100 m dalej jest staw z lustrem wody ok 5 m ponizej posadowienia budynkow. Pytanie dotyczy wypelnienia fudamentow wewnatrz.Kierownik budowy mowi ,ze trzeba calosc piaskiem wypelnic+ zageszczenie.Tylko ze dom + budynek gosp to wyjdzie calkiem spory koszt( ok 70 cm od dna wykopu) .Czy nie mozna wypelnic moze nie calosci ale prawie gruntem rodzimym (glownie glina,troche gl. piaszczystej)? Potem oczywiscie beton,izolacje itp... Pytam sie bo troche poczytalem w innych watkach tzw wannie czyli wokolo i od spodu glina a wewnatrz piasek z ktorego to woda nijak sie nie bedzie mogla wydostac jak tylko do gory.