witam mam problem mieszkam w bloku na 2 piętrze a zarazem ostatnim jest to stary budynek rok temu robiony byl dach. Gdy tylko temperatura spadnie poniżej 2 stponi na zewnątrz w mieszkaniu zaczynają parować okna i tworzy się niemily zapach,(mieszkanie ma 63.80m) a po czasie wychodzi grzyb.mury mają jakieś 30 cm grubości. Opiekun budynku zalożył czujniki aby mierzyć przez 14 dni temperature w jednym z pokoi i stwierdził zę slabo jest wietrzone ale jak mieszkają 2 osoby i rano wychodzą do pracy to jakim cudem wietrzyć mieszkanie,gdy na dworze jest 0 spopni. Na wydrukach wyszło zawilgocenie rzędu od 65 do 80 % itemperaturze pokoju sypialnego nie przekraczającej 19 topni bo więcej nie da się nagrzać tego pokoju, stwierdzili że to nasza wina bo za słabo wietrzymy mieszkanie.