Przemyślając wszystkie za i przeciw doszłam do wniosku, że aby dom był bardziej funkcjonalny trzeba by go troszkę poszerzyć. Oczywiście żeby nie strarcił swoich proporcji trzeba poszerzyć troszkę kuchnię, a z drugiej strony wiatrołap zyskując tym samym miejsce z jego prawej strony na szafę wnękową. Wtedy też "wyciągną się" schody i tym samym stopnie będą wygodniejsze. Uważam również, że wystającą rogową ściankę gabinetu można by "ściąć" i w ten sposób zyska się więcej miejsca w holu, a pokój na tym zbyt wiele nie straci. Poza tym może to całkiem ciekawiej wyglądać. Czy ktoś może mi odpowiedzieć na pytanie, jak wysoka jest ta ścianka kolankowa. Na jakiej wysokości na poddaszu zaczyna się załamanie. Z góry dziękuję za odpowiedź.