Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Luka79

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

Luka79's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Pytanie do Kolegów posiadających deflektory przy KPW - jaki procent powierzchni zasypu w poziomie zajmują Wasze deflektory, tzn. czy pomiędzy defletorem a ściankami kotła jest przerwa a jeśli tak, to jakie są jej wymiary z przodu, z tyłu i po bokach?
  2. Masz naprawdę czysty komin, szanowanie. Wszedłem w październiku na swój, było nieźle, ale nie aż tak. A z innej beczki, mam pytanie. Ten Marcel którym palisz (orzech), nie skleja Ci się? Bo kiedyś latem wziąłem od sąsiada na próbę i strasznie mi się spiekał, nawet przerusztowanie nic nie dawało, dopiero walenie w zasyp pogrzebaczem pomagało.
  3. Myślę, że rzecz rozbija się o KPW - chyba nie pozostaje nic innego jak tylko eksperymentować do skutku, ale obstawiam KPW. Moj ruszt ma wymiar ok 38x44cm. Czy wymiary końcówki KPW u mnie (ok. 0,8cm x 4,5cm) nie są zbyt małe? Kiedyś była mowa o tym, że otwór ma mieć 1/17 pow. rusztu, ale to były czasy "preKPW", a potem po wejściu do gry KPW chyba zwyciężyła koncepcja prób, bo co kocioł to wymagał innych wymiarów. Popróbuję jeszcze z tą blachą, może rozproszy to co wpada, a jeżeli nie, to zmodyfikuję długość. pozdr
  4. No jasne, masz rację, jakieś zaćmienie umysłu. Powiedz mi jeszcze, czy wysoka temperatura na piecu nie przełoży się w ŻADEN sposób na niebezpieczeństwo rozbujania kotła? Będzie pracował nadal stabilnie?
  5. A tak wygląda u mnie sytuacja przy otwartej na maksa KPW, przymkniętej klapce PG i 52 stopniach na piecu. Przedmuchy co 6 min na 10sek. http://images34.fotosik.pl/504/b7fa951a3b52ff98med.jpg Tak więc taka wędzonka jak na fotce trwa mniej więcej do czasu zgazowania zasypu. Po wejściu w fazę koksu spalanie jest bardzo stabilne i czyste, wiadomo. Jutro spróbuję rady rybniczanina aby rozproszyć PW przy pomocy blaszki i zdam relację P.S. Aha, tak wyglądają płomiennice po 2h palenia od góry, jest to ponura sprawa, aż korci żeby otworzyć PG, rozbujać kocioł do 60 i wypalić ten szajs...
  6. Czy dobrze rozumiem, chodzi o coś takiego? Czyli tylko od góry, taki jakby deflektorek wysunięty na 2-3cm? http://images48.fotosik.pl/540/d875ee8c0e064d5f.jpg
  7. Hej dex001, Próbowałem wolniej wprowadzić maszynerię w ruch, rozpalało się przy zakmniętych drzwiczkach i uchylonej klapce, ale jest to samo. W dodatku wkręcił się na 52st. chociaż na miarkowniku ustawiłem dziadowi 42 st. Po zamknięciu drzwiczek nie zbija temperatury, tylko trzyma te swoje 52, gdzieś musi być nieszczelność, ale gdzie? Może ten sznur naokoło drzwiczek? KPW skracam bo wali w środek zasypu - środek rozgrzany a bokami czarno i to chyba te boki zasypu tak dymią Twoja dziura w KPW jakie ma wymiary (tzn. końcówka rury)?
  8. Patent na krótki obieg mam taki jak opisujesz - w mojej instalacji jest układ otwarty przy kotle, potem wymiennik + zawór 4d a dalej za wymiennikiem mam układ zamknięty, grzejnikowy z osobną pompką. Co do przewymiarowania, to być może fakt - co radzisz, próbować z szamotem?
  9. hej, spróbuję, będzie się rozpalać pewno trochę dłużej, to faktycznie chyba na początek będzie najłatwiej sprawdzić, tak więc jutro testy Dam znać o efektach. pozdrawiam!
  10. Witam. Postanowiłem opisać swoje modyfikacje. Mój kocioł to Zębiec SWK 21KW. Paliłem od góry cały zeszły sezon, nie miałem wówczas jeszcze KPW, miałem założoną dmuchawę, której nie używałem. W tym roku postanowiłem dokonać modyfikacji "w pełnym zakresie". Co do pierwszych wrażeń po dokonaniu zmian, najpierw postaram się podać jak najszczegółowiej wszystkie informacje, a potem przejdę do opisu palenia i rzeczy, które wg mnie są ciągle nie takie jakie powinny być wg opisów uczestników wątku. Tak więc może zacznę od danych wyjściowych: Powierzchnia do ogrzania 165m2, ściany z gazobetonu 42cm, okna PVC o niskim k (U). Ogrzewanie główne grzejnikowe + ok. 60m2 podłogówki. Komin systemowy przekróju okrągłego, średnica 220mm, długości 7m licząc od czopucha. Kierownica powietrza wtórnego jest wykonana z całowej średnicy rurki stalowej, i skierowana jest na środek rusztu przy ok 3/5 zasypu. Końcówka jest sklepana do przekroju elipsy (r1=8mm, r2=35mm). KPW jest wymienna, tzn. w toku prób mogę ją wymieniać na inne kształty. http://images33.fotosik.pl/508/c248cce9562bf57em.jpg Co do uszczelnień klapy PG - klapka uszczelniona klejem dwuskładnikowym, zawiasy spasowane alby nie ruszały się na ośkach zawiasów. Wajcha od rusztu ruchomego owinięta sznurem szklanym. Sznury drzwiczek w dobrym stanie - nie wymieniałem. Podawanie PG reguluję miarkownikiem elektronicznym Unister. Przegrodę poziomą charakterystyczną dla serii SWK zdecydowałem się wywalić. Swego czasu hanys 77 pisał o krótkim wymienniku w tym modelu i czynił próby wywalając i wstawiając ją, ale zdecydowałem na razie palić bez. Może ją wstawię w trakcie dalszych testów. Ponieważ model ma zespolone drzwiczki rusztu pionowego i popielnika, wstawiłem między jedno a drugie blachę. http://foro24.pl/2880-thickbox/zebiec-swk-21kw.jpg Teraz kilka słów o samym paleniu: Zasypuję węgiel frakcji orzech (odległość wierzchu zasypu od końcówki KPW wynosi jakieś 12cm), następnie rozsypuję po wierzchu drewno (grubość zasypu drewna - 3-4cm i rozpalam palnikiem w miarę równomiernie. Kiedy szczapy już się dobrze palą zamykam drzwiczki zasypowe i pozostawiam otwartą na maksa rurkę KPW. Drzwiczki popielnikowe są otwarte, Po ok 10-15 minutach zaczyna się palić wierzch zasypu węgla. Gdy temperatura osiąga 45-46 stopni, przymykam drzwiczki i zapinam łańcuszek miarkownika. Odtąd pracą kieruje Unister. Przy obecnej pogodzie (ok. 0 stopni C) wystarcza temperatura 48 st. aby ogrzać dom do 23st.. Przy ostatnim ociepleniu (+6 st.) w domu jest sauna, więc schodzę do 40-42 st. i jest 24st w domu. Stałopalność zasypu 22-24 kg to ok. 18-20 godzin. Strzałom w kotle zapobiegać ma KPW - i rzeczywiście, nie zauważyłem fukania, ale bardzo często gdy testowo otwieram drzwiczki dolne, widzę kłęby dymu gromadzące się w okolicach rusztu. Dym wędruje w górę ale KPW ich nie dopala, przechodzi wyżej i ucieka w komin i częściowo osadza się w postaci sadzy jako delikatne czarne kłaczki (na zdęciu z powodu lampy błyskowej wyglądają na popielate, w rzeczywistości troche cięmniejsze, ale bankowo sadza, nie popiół). Osadzają się na wewn. stronie drzwiczek i w płomiennicach w taki sposób jak na fotce:. http://images38.fotosik.pl/1891/1e063a6601b85ef5m.jpg Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Biorę pod uwagę następujące przyczyny: 1. Zbyt szybko zamykam drzwiczki dolne i nie wytwarza się grubsza warstwa żaru, która powinna chyba być barierą dla węglowodorów i w połączeniu z powietrzem wtórnym dopalać je. Może przytrzymać otwarcie do 55-60 stopni a dopiero potem, znacznie później niż dotychczas przekazać sterowanie Unisterowi? 2. Zbyt mocno sklepana końcówka KPW - być może powietrze wtórne uderza mocną strugą w środek zasypu a boki kopcą - tu rzeczywiście pole o średnicy ok 20cm jest wyraźnie bardziej rozgrzane niż boki. Może spóbować ściąć KPW o powiedzmy 2cm? 3. Ustawienia przedmuchów są niewłaściwe - testowałem następujące nastawy przedmuchów: 15min/12s, 10min/10s, 6min/6s - wszędzie ten sam skutek, kopciuch u dołu się pojawia w każdym z ustawień. Po zakończeniu fazy gazowania węgla wszystko odbywa się już "książkowo", czy też może raczej forumowo . Pozostaje wprawdzie kilka niedopałów, ale są to pomijalne ilości (wagowo jest to ok. 100g z ponad 20kg węgla). Mogę więc powiedzieć, że problemowy u mnie jest etap zgazowywania węgla - po prostu nie wiem gdzie leży przyczyna opisanych powyżej problemów. Będę wdzięczny za pomoc, dzięki i pozdrawiam wszystkich górnospalaczy.
  11. Zamówiłem Unistera i mam prośbę do kolegów - posiadaczy tego urządzenia o opis swoich doświadczeń z tym urządzeniem oraz na co należy zwrócić uwagę oraz na jakich nastawach przedmuchów i histerezy pracują Wasze Unistery. Mam jeszcze jedno pytanie - wiadomo jaki jest pobór mocy przez urządzenie w stanie czuwania, tj. gdy siłownik nie podnosi klapki? Wiem, że piec przy trybie, nazwę go "zerojedynkowym", lubi fuknąć, zamierzam dlatego wg wytycznych wątku założyć KPW (na razie jeszcze jej nie mam, ponadto reguluję PG ręcznie a i tak paląc od góry jestem baaardzo zadowolony). Pozdrawiam górnopalaczy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...