marcin-26

Bardzo dziekuje za rade,a czy mógłbys mi doradzić w których miejscach byłoby wskazane zamontowanie tych kompensatorów mieszkowych??Według rysunku który zamiesciłem w temacie, byłbym wdzięczny.Dom przedstawiony na rysunku ma wymiary 13x9m.

To fakt odcinki maja nawet po 13 metrów długości z tym że max co 3-4 metry są rozgałęzienia.Mozna cos z tym zrobić??A Dlaczego jest okres np tydzień gdzie te stuki wystepuja a potem tydzien jest cisza???Jak to rozumieć??Czemu te ruchy pojawiaja sie i znikaja tak okresowo??

Instalacja jest opowietrzona dobrze na pewno, sprawdzałem kilka razy.A co myslicie o tym że przy przejsciach przez ściany rury są zapiankowane ?Czy to może miec jakis wpływ?Nie powinny być rury w tulejkach plaastikowych na luźno??

Witam! Mam zrobiona instalacje c.o. z miedzi, jest ona pociągnięta tuż nad listwą przypodłogową przy podłodze wokół całego domu przy zewnętrznych ścianach, pod każdym oknem jest grzejnik stalowy na uchwytach wieszakowych które dają mu możliwość przesunięcia.Przejścia rur w ścianach wypełniłem pianką bez osłon na rurkach a potem wygładziłem cienką warstwą gipsu.Rury zamocowane są do ścian na standartowych uchwytach wciskanych typu U, które również dają możliwość przesuwania się rur.Instalacja jest zasilana piecem gazowym, z regulatorem pokojowym.Problem jest taki że w instalacji powstają stuki zarówno zimą jak się grzeje jak i latem (ale znacznie rzadziej).Zauważyłem równiez iż te stuki nie pojawiaja sie codziennie lecz okresowo np.2 tygognie sa regularne a potem zanikają na jakiś tydzień i nie ma ich wcale bądż sa minimalne, pisze o okresie grzewczym gdzie nagrzewanie rur i ich stygniecie odbywa sie w podobny sposób.Co dziwne stuki te zauważyłem w kilku cyklach latem gdzie wcale nie grzało się aczkolwiek wystepuja one o znacznie mniejszej częstotliwosci.Prosze o jakieś rady gdyż to jest bardzo uciążliwe i dziwne, sąsiad ma podobna instalacje i nie ma żadnych stuków.Czy wina może tkwić w przejśćiach rur przez ściany??Poniżej załaczam schemat instalacji. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5c1fd459247df9d.html

Witam! Mam zrobiona instalacje c.o. z miedzi, jest ona pociągnięta tuż nad listwą przypodłogową przy podłodze wokół całego domu przy zewnętrznych ścianach, pod każdym oknem jest grzejnik stalowy na uchwytach wieszakowych które dają mu możliwość przesunięcia.Przejścia rur w ścianach wypełniłem pianką bez osłon na rurkach a potem wygładziłem cienką warstwą gipsu.Rury zamocowane są do ścian na standartowych uchwytach wciskanych typu U, które również dają możliwość przesuwania się rur.Instalacja jest zasilana piecem gazowym, z regulatorem pokojowym.Problem jest taki że w instalacji powstają stuki zarówno zimą jak się grzeje jak i latem (ale znacznie rzadziej).Zauważyłem równiez iż te stuki nie pojawiaja sie codziennie lecz okresowo np.2 tygognie sa regularne a potem zanikają na jakiś tydzień i nie ma ich wcale bądż sa minimalne, pisze o okresie grzewczym gdzie nagrzewanie rur i ich stygniecie odbywa sie w podobny sposób.Co dziwne stuki te zauważyłem w kilku cyklach latem gdzie wcale nie grzało się aczkolwiek wystepuja one o znacznie mniejszej częstotliwosci.Prosze o jakieś rady gdyż to jest bardzo uciążliwe i dziwne, sąsiad ma podobna instalacje i nie ma żadnych stuków.Czy wina może tkwić w przejśćiach rur przez ściany??Poniżej załaczam schemat instalacji. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a5c1fd459247df9d.html#

a czy kratki nie ogranicza ciagu w kominie?/co bedzie skutkowac gorsza wentylacja

no zaczne ogrzewac dom jak bedzie sezon czyli gdzies na miesiac, dodam ze jest to nowy dom nie ogrzewany nigdy ale budowany 3 lata takze woda z prac budowlanych odparowala juz dawno

Komin jest zakryty od góry czapą a bo dwóch bokach sa otwory w kanałach wentylacyjnych i wlasnie przez te otwory przy silnym deszczy dostaje sie woda która spada na dół komina i wykrapla sie w postaci rosy na płytkach przy podlodze w lazience.Sciana komina z drugiej strony w kuchni nie jest mokra lecz wykrapla sie woda tuz przy płytkach podlogowych.Teraz mam pytanie jak zabezpieczyc te kanały przed wodą?Dodam że dom jest bez piwnicy a dlugos komina to okolo 5 metrów.

A wiec chodzi mi o piec dwufunkcyjny z zamknieta komora spalania, wiszacy o mocy 24KW.Jakie firmy modele polecacie??Chodzi mi o w miare przystepna cene i stosunkowo niskie zużycie gazu. Myślałem o Termet MiniMax Dynamic GCO-DF-21-03(25/24) kosztuje około 2600zł,faky jest tani ale ile spala gazy jak sie sprawuje nic nie wiem.Mógłbym kupic cos do 4 tys ale co??

Pewnie ze można samemu, ja zadzwoniłem do firmy która wykonuje takie rzeczy i zleciłem wykonanie takiej rury tj 23mb rury PE zee zgrzanymi na koncach połaczeniami PE/stal kołziezowymi koszt takiej rury to 500zł , pojechałem odebralem ja, nastepnie kupiłem dwie rury bezszwowe po 3 metry i zlecilem w warsztacie jakims przyspawanie na jednym koncu kołznieza a na drugim gwint i wygiecie tej rury w kolano , dwie sztuki, otrzymałem tym sposobem tzw przyłacza kołniezowe, dokreciłem je do połówek kołniezy przy rurze, całe kolano stalowe i polaczenie kolniezowie pomalowałem minia i obwinełem tasma DENSO oraz tasma zółtą.Zrobiłem wykop sam ręcznie, ulozyłem rure, przewód sygnalizacyjny i tasma ostrzegawcza, przed zasypaniem zawolalem kierownika budowy aby zerknoł.Z jednego konca na podstwce stalowej umiescilem skryznke licznikową w przyszlym plocie,a drugi koniec wyszedł na scianie budynku gdzie bedzie zawór i wewnetrzna instalacja w domu.Firma za wykonanie tego chciała 3 tyś zł, mnie to wyniosło ok 900zł.Także jak sie chce to można , wystarczy pomyslec.Gazownia ma to gdzies kto to wykonał za licznikiem, wszystko wg projektu oczywiscie.

A czemu ma nasiakąc wełna?Po prostu daj na nia folie paroizolacyjna jaka daje sie pod regips i po kłopocie, ponadto nalezy uchylac okna aby sie wietrzyło.Co do tynkowania to uwazam ze jest odpowiednia temperatura teraz w razie przymrozków dogrzewać.Bynajmniej lepsza pogoda niz w upalne dni gdzie tynki schna błyskawicznie co powoduje skurcze i pekniecia.

U mnie 80mb przyłącza.Rura 200zł z zaworem, wykop 7 h (koparka80zł/h)= zasypanie 2h czyli =720zł, projekt400zł,wwiertka 1000 zł łacznie ze studzienka zaworem i siodełkiem, przecisk pod droga 1000zł.Reszte prac sam wykonałem.

http://www.budujemydom.pl/images/stories/artykuly/1317d.jpg co myslicie o tym?? znalazłem cos takiego w necie[/img][/url]

Dzięki za odpowiedz.Właśnie o takim czymś myśle jak opisałeś, tylko może dam dwa pręty kosztem głebokości fundamentu, wykopie go np na głebokość 30 cm.A powiedz czy masz ukończony domek i czy nie siadają ściany lub nie pojawiają się jakieś pęknięcia??

Dziękuje za odpowiedzi.Ja właśnie mam dom przykryty już dachem , chudziak nie był wylany a grunt stoji już od grudnia 2008 roku czyli lekko ponad rok.Czyli z tego co piszecie sadze że się ułożył, ponadto był podczas zasypywania zagęszczany mechanicznie ale niezbyt skutecznie, być może ze względu na rodzaj zasypki(pospółka glinkowata, nie dała sie zbytnio zagęszczać).Z tego co piszecie rozumiem, że teraz mam wykopać rowki na fundamenciki ok 25 cm i zalać je.Następnie na izolacji przeciwilgociowej postawić ścianki i dopiero miedzy nimi w pomieszczeniach wylać chudziak??Czy te fundamenty pod ścianki zbroić w jakiś sposób??