Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bianka25

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bianka25

  1. witam, może ja jestem w stanie pomóc/ my z mężem kupiliśmy projekt nie bezpośrednio na dobredomy.pl lecz u tzw. pośredniaka na ul. Bartyckiej w w-wie) i cena, ku naszemu zdziwieniu, była dokładnie taka sama jak ta podana na stronie dobredomy.pl. Zgodnie z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych projekt atlasa zawsze będzie projektem z biura dobre domy więc chyba szybciej jest zamowić projekt bezpośrednio na stronie. Zaletą kupna projektu w biurach pośrednich jest to, że można porozmawiać z architektem, konstruktorem o danym projekcie i (w przypadku decyzji o zmianach) od ręki zamówić poprawki. Przyznam, że byłam kompletenie zielona w kwestiach papierkowych (dot. m.in. pozwolenia na budowę itp.) a Pan z biura wytłumaczył, poradził i jeszcze dał ściągawkę Co do zdjeć waszych domków, to parafrazując znanego poetę wypada powiedzieć: Serce rośnie patrząc na te Atlasy naprawdę jest czego pozazdościć!!! Gratuluję i przyłączam się do życzeń Wesołych, Ciepłych i Rodzinnych Swiąt
  2. do psadko: rzeczywiście rozważaliśmy z mężem podwyższenie ścianki kolankowej i teraz trochę żałuję zmarnowanej przestrzeni:( Z drugiej strony nie podobają mi się domy po takim "zabiegu", bo wyglądają nieproporcjonalnie z powodu przykrótkiego dachu. Możnaby go coprawda wydłużyć, ale to jak wiemy wiąże się z jeszcze większym cieżarem, długością krokiew nie wspominając o pracy konstruktora. Mąż się śmieje, że na górze będziemy mieć tylko sypialnie więc i tak będziemy tam spędzać czas w pozycji horyzontalmnej;) Hmmm... no nie nie wiem, jak ponabijamy sobie guzów na głowie to z własnej głupoty. Może gdybyśmy wczesniej obejrzeli jakieś poddasze atlasa decyzja byłaby inna... Co do otoczenia, to... a niech! muszę się pochwalić! od ogrodu nasza działka kończy się przy szuwarach - jest tam staw! jako dowód załączam zdjecie sprzed budowy: http://images40.fotosik.pl/23/3d47eea39420d2f5m.jpg http://images25.fotosik.pl/287/7694e905da98f607m.jpg pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie wymarzonego A
  3. czekamy... Domek ani2201 wygląda b.ładnie - podobają mi się zwłaszcza okna! Widzę, że większość Atlasowiczów (i my także) zrezygnowała z trzeciej pary drzwi od ogrodu. Nie ma co, dwoje drzwi tylnych w zupełności wystarczy! No chyba, że chcemy się ganiać na około My zrezygnowaliśmy z tych w salonie. Jakoś nie wyobrażałam sobie szklanych drzwi zaraz obok kominka, poza tym przez drzwi te miejsca robią się "nieustawne" światła też nie zyskamy przez nie za wiele, bo taras jest zadaszony
  4. jak widać zostało jeszce wieeeeele do zrobienia - słyszałam opinię, że na budowę domu potzrebne są dwa worki pieniędzy : jeden na budowę w stanie surowym, a drugi na wykończenie - z tym, że ten drugi worek jest bez dna. W tym roku planujemy jeszcze dokończyć stan surowy,zostało całkiem sporo:ściany na górze, dokończenie dachu, kominy zrobienie deskowania + papa, wylewki tarasów, słupy i w takim stanie domek musi czekać do wiosny mam pytanie: jak poradziliście sobie z grillem? rys. techniczne niewiele mówią.
  5. a tutaj kilka zdjęć z realizacji : ( mam nadzieję, że sie otworzą) http://images34.fotosik.pl/379/5cd6ecc50a0a68e3.jpg http://images46.fotosik.pl/19/02a9ea2101aab182.jpg http://images32.fotosik.pl/378/8aba595def986f59.jpg a to salon połączony z gabinetem, w którym wybiliśmy okno: http://images47.fotosik.pl/19/6231dd06e808ef9a.jpg
  6. To smutne, że Pani o nicku Anka (Anka i Piotrek) usuwa swoje posty i zdjęcia. Taka jest formuła forum i biorąc w nim udział po części godzimy się na krytykę innych i sami krytykujemy (chociaż uważam, że krytyka to za dużo powiedziane) Poza tym, ( z wiadomości które dostałam od Anki na priv) chciałabym sprostować, że krytykowałam postępowanie w sprawie "kotew", a nie jej osobę! W odpowiedzi na jej stwierzdenie, że ma prawo do własnego zdania odpowiadam: takie prawo ma KAŻDY! Poza tym uważam, że wszelkie dyskusje na tym forum są konstruktywne. Ale wróćmy do najważniejszego, czyli do tematu Atlasa. Czy może ktoś dysponuje zdjęciami komina na tarasie i byłby tak miły podesłać?
  7. W kwestii dachu piszesz: Nie zakładałam na dach żadnych mocowań metalowych o których była mowa na czacie chyba ktoś nazwał je kotwy. Moim zdaniem te kotwy to przesada i dalej ( w temacie dachu): Dokładnie nie znam sie na tym ale piszę to tak jak widziałam na naszej budowie . Nie podjełabym takiej decyzji nie znając się na tym. Wydaje mi się, że nie jest rozsądnym rezygnowanie z tych mocowań.Jeżeli zrobił je konsytruktor a zakładam, że człowiek taki najlepiej się na tym zna, to nie podjełabym samodzielnie ( bez porozumienia chociażby z cieślą) decyzji o zrezygnowaniu z nich. Mam to szczęście, że moją najlepszą przyjaciółką jest inż. budownictwa i odwiodła nas prędko od tego pomysłu. Dach rzeczywiśćie jest przesadzony (łącznie z grubością stropu nad garazem - 20!) i to przyznała nawet Pani konstruktor w biurze jak i murarze, ale lepszym pomysłem według nich jest zmniejszenie grubości krokiew, cieńsza stal na kotwy itp. a nie rezygnacja z któregokolwiek z elementów. Nas te kotwy wyniosły dokładnie 540 zł ( mąż z teściem kupili płaty stali na złomie za 450zl - dziewiątkę,zamiast czternastki i do tego - jak się później okazało - była ona hartowana, a więc realnie jeszcze mocniejsza! teść sam ją pociął ( fakt, trochę się na tym zna ), do tego wchodzi zakup tarcz. Sam to zespawał. Opcją wyjściową było zrobienie tego u zaznajomionego spawacza - chciał za robociznę 500zł. Dodam tylko, że porównywaliśmy ceny - zrobienie tego z materiałem u profesjonalnej firmy wyniosłoby 3,5 tyś. Zapłacilibyśmy i to, bo uważam, że nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie i potem płacić drugi raz za likwidację ew. szkód. Ostatnie rewelacje pogodowe w Polsce i widok szkód daje do myślenia. Co do podziału pomieszczeń na górze - to rzeczywiście dobry pomysł. Schowanie kominów ( chyba, ze ktoś umie je wykorzystać tak, jak jeden z atlasowiczów na tym forum) to też dobry pomysł. Cieszy myśl, że każdy dostosowuje projekt według swoich pomysłów i potrzeb oraz , ze można tu podpatrzeć niektóre pomysły. My np. zrobiliśmy okno w gabinecie, bo nie chcieliśmy rezygnować z widoku na las. O reszcie zmian napiszę w wolnym czasie. Pozdrawiam!
  8. witam my też z mężem zastanawialiśmy się nad tym projektem ostatecznie jednak zrezygnowaliśmy - koszty przeróbek na projekcie wyniosłyby więcej niż zaprojektowanie domu od podstaw na pierwszy rzut oka: łazienki: na górze i dole nie są w jednym ciągu, schody w salonie ( przez co z salonu robi się takie pomieszczenie przelotowe, poza tym akustyka:/ razi wielkość hallu na górze - 12,4m równa powierzchni jednego z pokoi !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...