Kupiłam Pfaffa. Na razie ćwiczę bo to dopiero 2 dzień, a wybrałam go, bo Agamon mi polecił . W Każdym razie nie ma porównania z łucznikiem 720 D-5 (5-cio nitkowym), który też robi za mebel (za 1600 zł)l i szybko do niego nie usiądę, chociaż był w naprawie i już działa. Chciałabym go sprzedać, ale głupio mi kogoś na taki złom naciągać.
PS a widzieliście maszynę Pfaffa Performance 2058 http://www.husqvarna-viking.pl/pfaff/126.html ? Fajna zabawka, ale najbardziej mi się podoba transport górny, który jest również w niższych modelach (chociaż nie wszystkich).
Pozdrawiam.