Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nat-ka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    58
  • Rejestracja

Nat-ka's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Czekam jeszcze aż ruszą pączki, ale już widzę, że wszystkie róże muszę wystrzyc jak rekrutów do gołej skóry. Do kopczyka znaczy. Co było w kopczyku to zielone, co powyżej to zmarzło. Więc wszystkie pnące róże do golenia Jesienią usypię im Kopiec Kościuszki.
  2. Właśnie obejrzałam "Maję w ogrodzie" i rzeczona Maja rozmawiała z panem specjalistą od sadów, w tym konkretnym przypadku był to sad brzoskwiniowy, o opryskach drzewek przed kędzierzawością liści. Pan bardzo chwalił preparat o nazwie Syllit, następnie wykonał oprysk roztworem wymienionego środka. Zabieg był wykonany przy użyciu ręcznego opryskiwacza, a pan ani Maja w żaden sposób nie zabezpieczyli się przed kontaktem z rozpylaną cieczą. Pan nie miał nawet rękawic ochronnych, nie wspominając już o maskach i innych historiach. Czy to faktycznie taki superpreparat, że pryska się skutecznie i bezpiecznie?
  3. Niestety, kotkom również to się zdarza. A ponieważ ta, o której mowa żyje dziko od 10 lat na konkretnym terenie, więc wszystkie nowe elementy pojawiające się w jej krajobrazie muszą zostać podpisane. W tym wypadku jest to nowy samochód. Starego się nie czepiała. Mam nadzieję, że jak go już odpowiednio podpisze to też się odczepi.
  4. A w mieście Łodzi sterylizacja bezdomnych zwierząt jest bezpłatna. Koszt zabiegu pokrywa miasto. Wiem to z własnego doświadczenia. Przed kilkoma laty sama stałam przed koniecznością sterylizacji bezdomnej kotki, która przychodziła do mojego garażu. Zdecydowana na pokrycie wszelkich kosztów zabiegu zadzwoniłam najpierw do łódzkiego schroniska przy ul. Marmurowej z pytaniem czy mogłabym wypożyczyć od nich klatkę. Kotka choć przyjaźnie nastawiona zdecydowanie nie jest koteczkiem, którego bierze się pod pachę i podąża z nim w siną dal. Należało ją odłowić. Po wyjaśnieniach w jakim celu ta klatka, pani ze schroniska poinformowała mnie, że oni wysterylizują kotkę za darmo, jeśli dostarczę podanie podstemplowane przez spółdzielnię mieszkaniową, na której terenie przebywa kot. No dobra, co mi szkodzi. Skrobnęłam podanko i do spółdzielni. Trzeba było widzieć minę pana od pieczątek!! Ale przystemplował bez protestów. A potem już z górki. Trzydniowe łowy, żeby zaraza wlazła wreszcie do klatki. Potem rajd na Marmurową z szalejącym kotem w klatce, w bagażniku. Pod schroniskiem konsternacja, bo po delikatnym uchyleniu klapy okazało się, że kotka siedzi luzem wśród części zdemolowanej klateczki - coś mnie tknęło, żeby nie otwierać bagażnika na oścież. No, ale to już historia. Kotka Miecia ma się świetnie i z upodobaniem znaczy koła mojego samochodu. Niestety
  5. Moniu, a przedstaw nam tę Twoją ślicznotę. Tę co to ją wolisz, kwitnącą bukiecikami. pozdrawiam
  6. Mariusz, gratulacje ! Filmik piękny i bardzo nastrojowy. A ukryta pod śniegiem choinka (z wcześniejszego postu) - wręcz bajkowa
  7. Ja też mam w zacienionych miejscach mech na trawniku, ale z nim nie walczę, rośnie sobie pod świerczkami i nikomu nie wadzi. A teraz jest właśnie najpiękniejszy - soczyście zielone, napompowane wodą poduchy
  8. A w kwestii likwidacji pieńków powiesz coś ciekawego ??? Bo tego dotyczyło zadane pytanie ! Dlaczego od razu przypuszczenie ,że wycinka bez pozwolenia ? Czyżbyś mierzył mnie swoją miarką ?
  9. Czy usuwanie pni przy użyciu saletry amonowej można rozpocząć teraz przed zimą, czy może wstrzymać się do wiosny i wyższych temperatur ? Dziś odbyła się egzekucja kilkunastu brzózek - samosiejek, które porosły moją działkę. Drzewka nie były jeszcze zbyt duże - obwód najgrubszych pni przy ziemi to ok. 35 cm. Teraz zostały pieńki - wyższe, niższe - jak tam sie moim chłopcom siekiera w ręce ułożyła. Czy "świeżość" pni ma wpływ na ten proces rozkładu ?
  10. Jezus Maria... na złodzieja szczeka? He, he... Super, jak zajdzie potrzeba to i w 4 litery pewno użre. W życiu nie podlewałam trawnika, a mój M. szczęśliwy jak susza, bo z kosiarką nie musi ganiać !
  11. Rany, jakie odjechane fotki Mirkowego ogrodu! Pozwoliłam sobie machnąć jedną na fototapecie. Super !!!
  12. Czy żółte drzewko po prawej z fryzurką na topielicę to modrzew ?
  13. Troche opamiętania a wiesz co jedzą te chronione ptaki ,one jedzą chronione owady np. te http://pl.wikipedia.org/wiki/Owady_chronione Zgłoś gajowemu to je powystrzela no nie... świadomość rozkwita w narodzie. Gratulacje. Te porównania są żenujące... Zgłoś się do gajowego to cię oświeci. Ja wymiękam.
  14. Przepraszam, nie zauważyłam, że piszę grubą kreską.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...