siwyra

pewien nie jestem ale inwentaryzacje robi też geodeta i oddaje to do władz wraz z pomiarami które muszą pasować do projektu,nie jest to takie proste,strzeżonego Pan Bóg strzeże,znajdzie się jakiś upierdliwy i problem murowany pozdrawiam

no dobra,niech wam będzie dren ,zwał jak zwał ważne że wiadomo o co chodzi,mam gdzie odorowadzić tylko że będę wjeżdzał często na posesje autem ciężarowym,i właśnie o tą głębokość chodzi i czym go zasypać nie licząc oczywiście żwiru.

aha ścianę z bloczków mam na 25 i nie stanowi to żadnego problemu,jest jeszcze jedno wyjście,murem możesz uciec do środka tylko wtedy zmniejszą ci się wymiary pomieszczeń,mi to za bardzo nie pasowało i wystawiłem na zew. pozdrawiam

witam ja również w projekcie miałem scianę zew. 25 i ocieplenia 15,postawiłem z 29-tki a ocieplenia jeszcze nie mam,najważniejsze w tym temacie jest żeby przed inwentaryzacą domu nie zwiększyć wymiarów domu od tych w projekcie,radze ci wybudowac z 29,dokonczyć dom,zrobić inwentaryzacje,ocieplić i sie wprowadzić,ja tak zrobie dla śwętego spokoju zeby jakiś tam urzędas mi się nie dowalił

Posiadam dość wąską działkę i bardzo mokrą,przez całe lato woda stała 25 cm. pod gruntem,opasałem już dom jak robiłem fundament i z całego wjazdu(40m.)zdarłem humus,wysypałem na ten wjazd tony gruzu i miałem szczerą nadzieje ze się poprawi,owszem jest w miarę twardo ale w gruzie stoi woda dlatego zamierzam położyć peszel tylko na jakiej głębikości?,narazie nie zamieżam robić kostki bo dom ważniejszy,nie chce przy pierwszej lepszej okazji go zarwać pozdrawiam.

poniemieckie cegły przy ciągłej dostawie wilgoci też sie lasują,rapówka odpadnie i na licho cała ta robota,nie polecam,nie ma jak beton.

ja też miałem nie ciekawie,z jednej strony glina ze szpadlem nie dało się ruszyć a z drugiej piach po którym chodziło się jak po pierzynie, ławy zrobiłem na 60cm..dodałem 2-3 ławy zeby połączyć krzyżowo i narazie nic nie pęka .

wylej płytę,troszkę cię szarpnie po kieszeni ale nie mi to jak dobry fundament ,a tak szczerze to najpierw trzeba wiedzieć co tam masz za grunt,piach,glina cy cus tam,wykop w 3-4 miejscach i wtedy łatwiej zdecydować jakiej technilogii użyć pozdrawiam.

napewno nie zamierzam eksperymentować ,buduje głęboko zaawansowanym systemem gospodarczym i nie stać mnie na błędy,to powinno też być przesłanie dla "oszczędnych" ,dlatego napisałem w cudzysłowiu bo uważam że biedny musi budować drogo ,prakkycznie każdy z nas przy takiej inwestycji jak dom liczy się z groszem,jak chce się zaoszczędzić to jest naprawdę wiele sposobów byle nie na materiałach. będzie pełne deskowanie pozdrawiam.

albo co trzecią,jeszcze postaram się skontaktować z moim kierownikiem i dokładnie dopytać,może częsciowo ażurowo,mówił coś ze to jest tanio i dobrze a wentylacja jest znakomita.Był przekonujący ale nie miał czasu i ze mi kiedyś wyjaśni. chciałbym poznać zdanie innych żeby mieć miecz do walki

np. co drugą deskę,sam nie wiem czy to ma jakieś walory czy nie,jakoś mnie to nie przekonuje i dlatego chciałem rozwinąć ten wątek.

witam,ja mam zamiar zrobić pełne deskowanie,papa albo folia w zależności co w danym momemcie znajde tańszego oraz dachówka bet. Deski z szałunków już oczyściłem,troszkę dokupie i działam ale całkiem inna sprawa mnie nurtuje, odwiedził mnie kierownik budowy i powiedział ze deski na dach mam pobić ażurowo ,jest to bardzo sędziwy dziadek i co do jego wiedzy nie mam wątpliwiści bo nie raz już sie wykazał ale z tym mnie naprawde zaskoczył ,przeczytałem całe forum i nie widziałem że ktoś tak robił,wychodząc z budowy jeszcze dodał "niedługo ta technologia będzie bardzo powszechna" i poszedł a ja zostałem bez słowa.

witam, ja zebrałem humus z czescia ziemi i zrobiłem stope fundamentowa szałowana, zbrojona dosyc powaznie o wys.35cm i szer.60cm,dalej z bloczka na 25cm na wys.130cm gdyz działka jest troszke w dolku,zaizolowalem pionowo i poziomo,ocieplilem styropianem 5cm i polozylem peszel wraz ze studzienkami do wgladu,calosc zasypalem zoltym piachem, nie wyszlo to najtaniej bo ok.20.000 z robocizna ale mysle ze w miare profesjonalnie Grunt mialem nie za ciekawy bo mieszany,z jednej strony glina ze szpadla nie dalo sie wbic a z drugiej piasek,woda byla wszechobecna wiec totalna masakra, cale szczescie to juz za mna.