Witam. Jak wytłumaczyc dekarzon, że niewłaściwe jest docinanie dachówek przy kalenicy? A może nie ma to dużego znaczenie, poza uciążliwością docinania? Problem w tym, że łaty już przybili, i jakoś muszę do nich "dotrzeć", aby je przełożyli. Oczywiście, zawsze pozostaje argument ostateczny, czyli "za to płacę", ale wolałbym inacej. Pozdrawiam p.s. sprawa dość pilna.