Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rwachster

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

rwachster's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. dokładnie, ale ja ze swojego doświadczenia, na początku dopilnowałbym dokładnego zabezpieczenia elementów drewnianych boramonem. Tych, które zostaną później zakryte. pozdrawiam i determinacji życzę bo budowa drewnianego domu to ogromna "przygoda".
  2. spoko, nawet mam pomysł (kolorystyczny), że będzie wyglądało jakby od początku tak miało być... Najbardziej się bałem, że osłabi to wytrzymałość konstrukcyjną, ale z tego co przeczytałem to jest to problem wizualny, więc mimo, że wkurza to jest ok. pozdrawiam
  3. acha, no to chyba poza "wizualem" nic mi nie grozi?? Nie mogąc na to patrzeć, znaczy jak sprawa się pogłębia, zachlapałem dziś całość impregnatem "penetrin" Altaxa aby nie rwać włosów, czekając wiosny. Nie wiem, czy to coś da, zobaczymy. Zachlapałem solidnie, szczególnie te miejsca, które mogłyby się przenieść do domu. Sinica związana jest z wilgotnością? Bo jeżeli tak, to nie ma specjalnie zagrożenia, że "zeżre mnie od środka" bo tam jest sucho...? Na wiosnę odkładam imprezę pod tytułem szlifowanie ganka, teraz chciałem zabezpieczyć tymczasowo by problem się nie pogłębiał. Jeżeli znacie jakieś skuteczniejsze preparaty na tą cholerną sinicę to poproszę o podpowiedź. serdeczne dźwięki za zainteresowanie
  4. Elewacja była impregnowana Boramonem, a później KINESISK TRÄOLJA. Konstrukcja jest sosnowa, elewacja świerk. "Sprawa" wykwitła tylko na belkach konstrukcyjnych ganku. Poniżej większe zdjęcia, na pierwszym widać belkę od której się niewinnie zaczęło. To ta "luźna" dokładnie nad gankiem. W sumie dobrze chyba, że od tej się zaczęło bo jest na wierzchu. Dom jeszcze do wiosny nie zamieszkiwany więc mógłbym się zorientować za późno...
  5. Wilgoć, jak wilgoć, to jest na zewnątrz więc raczej nie o to chodzi. Zresztą na reszcie elewacji nie ma śladu bo się bardzo uważnie przyglądałem. Na początku było małe, a teraz jak widać. Na początku była jedna belka, a teraz już 4... Najbardziej się boję, że mi do chaty "wejdzie" bo puki jest na zewnętrznej to problemu nie ma. Dziś to przesmaruję BORAMONEM zanim ktoś mądry się pochyli nad moim pomysłem...
  6. Dokładnie, dzisiejsze panele to inna bajka, no i polecam zastosowanie pianki podpanelowej "pianomat" organica-i. Wygłusza mocno podłogę i wyśmienicie się układa. No i NIE trzeszczy.
  7. Ja przerobiłem trochę projekt http://www.projekty24.com.pl/projekty/projekt,d173-jacek,rid,6794.html . Spełnia twoje warunki, bryła jest "klasyczna" więc eco/energo/oszczędna . O ganku myśleliśmy, ale zrezygnowaliśmy ze wzg. na duży przedpokój a taras będzie za wykuszem. Dach uprościliśmy (klasyczny dwuspadowy) bo taniej i w naszej opinii ładniej. pozdrawiam i wytrwałości w poszukiwaniu bo dobry projekt to podstawa
  8. Witam, miesiąc temu zauważyłem dość nieciekawe wykwity na belkach podtrzymujących daszek nad wejściem. Rzecz utrwaliłem aparatem i można się przyjrzeć w załączniku. Najgorsze jest to, że te "wykwity" mają niezły apetyt bo w miesiąc czasu przeniosły się na belki sąsiednie mimo, że na początku występowały jedynie na jednej. Na szczęście rzecz się dzieje na widocznych elementach na zewnątrz i "nie weszła" jeszcze do budynku. Oglądałem uważnie cały dom do okoła i tylko na ganku mam takie "przygody". Nie wiem jak bardzo sprawa jest groźna i czym się z tym rozprawić. Na pewno nie obędzie się bez szlifowania, ale jaką chemią dodatkowo to coś potraktować. Proszę o pomoc, będę niezwykle wdzięczny. serdecznie pozdrawiam
  9. tak będzie najrozsądniej. Czyli do kierownika pisemko i tyle. Dobrze mieć dobrych sąsiadów i to jest chyba istota rzeczy a że wszędzie znajdą się barany..., cóż. Ps. Gdzieś ostatnio słyszałem statystyki, że ponad połowa donosów to "sąsiedzkie życzliwostki" (z troski o nas samych oczywiście )
  10. rwachster

    Hajduk / Arysto

    dali mi dobrą cenę na Vario 2L, dobra, ale mimo to 50% więcej od Arysto tyle, że zakładając grzanie się głównie kominkiem postanowiłem tym razem nie oszczędzać...
  11. No to jeszcze jedno pytanie do Forest... Czy ten wkład http://www.arysto.com.pl/pl/index.php?site=produkty&dzial=2 będzie pozbawiony rzeczonych wcześniej wad związanych z szybą?? Wydaje mi się, że tak, może nie jest on już tak urodziwy jak z pełną giętą szybą, ale my się będziemy grzać głównie kominkiem więc efekt wizualny schodzi na drugi plan...
  12. a co tu dużo pisać http://www.allegro.pl/item651245163_hurt_wymiennik_ciepla_kominki_i_ich_obieg_ciepl.html dobrze, że wynalazłem ten post (dzięki Forest-Natura) bo miałem w poniedziałek takiego Arysto otwieranego z "narożnym" przeszkleniem zapodać. normalnie chyba byłbym niepocieszony
  13. tia, idąc tą drogą to może można pomyśleć o "zdmuchiwaczce"... Taka Polska wersja shit into ventilator prosiłem o praktyczne rady i q mojemu zdziwieniu na prawdę jest ich parę pozdrowienia
  14. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=609066180 myślę, że może Was to zaciekawić a koszt w porównaniu do rzeczonych wcześniej oszczędności jest śmieszny pozdrowienia
  15. acha, no to chyba nie do końca zrozumiałem o czym mówiłeś @pierwek w poprzednim poście, który zresztą cytowałem... no toś mnie panie uspokoił, co do walorów spożywczych wody to muszę ją jeszcze przebadać, ale obok, z tego samego cieku (prawdopodobnie) tyle, że dalej, ludzie piją wodę od 15 lat i bardzo ją chwalą mimo, że nie filtrują.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...