Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ppici

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ppici

  1. I po bardzo dłuuugiej przerwie muszę coś napisać. Plany budowy naszej Belli muszą w związku z sytuacją finansową zostać na razie odłożone. Nie znaczy to, że na działce nic się nie będzie działo. Na czas oczekiwania na poprawę finansów zaamierzamy postawić na naszej działce domek drewniany i ogrodzić działkę. Mam nadzieję, że niedługo zima odejdzie na dobre i będziemy mogli w końcu pospacerować po naszym kawałku Ziemi.
  2. I po bardzo dłuuugiej przerwie muszę coś napisać. Plany budowy naszej Belli muszą w związku z sytuacją finansową zostać na razie odłożone. Nie znaczy to, że na działce nic się nie będzie działo. Na czas oczekiwania na poprawę finansów zaamierzamy postawić na naszej działce domek drewniany i ogrodzić działkę. Mam nadzieję, że niedługo zima odejdzie na dobre i będziemy mogli w końcu pospacerować po naszym kawałku Ziemi.
  3. Po bardzo długiej przerwie... otrzymaliśmy potwierdzenie ze Starostwa, że ziemia jest nasza. Ja to wiedziałem miesiąc temu a oni dopiero w styczniu potwierdzenie sporządzili. Jeszcze podobno ze sądu ma coś przyjść... Na razie to wyremontowałem kuchnie dla mojej małżonki - obiecała obiady codziennie gotować . Będę musiał się zakręcić się za jakimś geodetą żeby wypalikował mi działkę a później koparkowego załatwić żeby ją troszkę podrównał. A na razie to mamy piękną zimę i działka sobie smacznie śpi pod białą kołderką... PS Może ktoś mi doradzi czy warto kupować tę najtańszą siatkę powlekaną w Castoramie?
  4. Po bardzo długiej przerwie... otrzymaliśmy potwierdzenie ze Starostwa, że ziemia jest nasza. Ja to wiedziałem miesiąc temu a oni dopiero w styczniu potwierdzenie sporządzili. Jeszcze podobno ze sądu ma coś przyjść... Na razie to wyremontowałem kuchnie dla mojej małżonki - obiecała obiady codziennie gotować . Będę musiał się zakręcić się za jakimś geodetą żeby wypalikował mi działkę a później koparkowego załatwić żeby ją troszkę podrównał. A na razie to mamy piękną zimę i działka sobie smacznie śpi pod białą kołderką... PS Może ktoś mi doradzi czy warto kupować tę najtańszą siatkę powlekaną w Castoramie?
  5. UWAGA UWAGA!!! W dniu 11 grudnia 2008 staliśmy się wraz z małżonką posiadaczami działki o powierzchni 11 arów. Innymi słowy odebraliśmy akt notarialny dotyczący darowizny wspomnianej działki. PS Żałuję, że nie jestem notariuszem - całą robotę wykonuje sekretariat i kancelaria a notariusz machnie tylko autograf i za to niezłą kasę kroi ze swoich ziomków...
  6. UWAGA UWAGA!!! W dniu 11 grudnia 2008 staliśmy się wraz z małżonką posiadaczami działki o powierzchni 11 arów. Innymi słowy odebraliśmy akt notarialny dotyczący darowizny wspomnianej działki. PS Żałuję, że nie jestem notariuszem - całą robotę wykonuje sekretariat i kancelaria a notariusz machnie tylko autograf i za to niezłą kasę kroi ze swoich ziomków...
  7. Od ostatniego wpisu nic się nie zmieniło... Więc żeby nie było zastoju w dzienniku to może uda mi się wkleić pierwsze zdjęcie prawie już naszej działki. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ddf10bd13b2a2728" rel="external nofollow">http://images28.fotosik.pl/296/ddf10bd13b2a2728m.jpg href="http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1799af50b09c883e" rel="external nofollow">http://images31.fotosik.pl/403/1799af50b09c883em.jpg
  8. Od ostatniego wpisu nic się nie zmieniło... Więc żeby nie było zastoju w dzienniku to może uda mi się wkleić pierwsze zdjęcie prawie już naszej działki. http://images28.fotosik.pl/296/ddf10bd13b2a2728m.jpg http://images31.fotosik.pl/403/1799af50b09c883em.jpg
  9. To może od początku. Mieszkamy w bloku na jednym z sądeckich osiedli. Ponieważ moja żona całe życie mieszkała w bloku a ja dopiero od 5 lat więc co jakiś czas powracał temat własnego niezależnego domu. Dopingiem było rozpoczęcie budowy przez teściów domu na działce, na której od prawie zawsze paliło się grila . Ale głównym bodźcem był wyjazd początkiem października na parę dni w Bieszczady gdzie mieszkaliśmy w niedużym drewnianym domku z ogrzewaniem kominkowym . Powiedziałem wtedy, że fajnie byłoby mieć taki domek a żona temat podchwyciła. Po powrocie okazało się, że teściowie mogą przepisać działkę i tak to się zaczęło. Wczoraj odbyliśmy "wycieczkę" po urzędach celem załatwienia papierków do aktu notarialnego. Byłem pod wrażeniem urzędów, które odwiedziliśmy a w zasadzie osób tam pracujących (poza jedną panią, która wyszła na "moment" - około 15 minut i nie wiadomo gdzie znikła - a kolejka sie powiększała). Wszyscy oprócz wspomnianej pani okazali bardzo dobre podejscie do osoby "zielonej" w sprawach z jakimi przychodziła. Tak więc wypis z KW będzie przy dobrych wiatrach za 14 dni (KW jeszcze w wersji papierowej) pozostałe papiery załatwione od ręki!!! Teraz spokojnie oczekuję odpis z KW i będziemy działać dalej.
  10. To może od początku. Mieszkamy w bloku na jednym z sądeckich osiedli. Ponieważ moja żona całe życie mieszkała w bloku a ja dopiero od 5 lat więc co jakiś czas powracał temat własnego niezależnego domu. Dopingiem było rozpoczęcie budowy przez teściów domu na działce, na której od prawie zawsze paliło się grila . Ale głównym bodźcem był wyjazd początkiem października na parę dni w Bieszczady gdzie mieszkaliśmy w niedużym drewnianym domku z ogrzewaniem kominkowym . Powiedziałem wtedy, że fajnie byłoby mieć taki domek a żona temat podchwyciła. Po powrocie okazało się, że teściowie mogą przepisać działkę i tak to się zaczęło. Wczoraj odbyliśmy "wycieczkę" po urzędach celem załatwienia papierków do aktu notarialnego. Byłem pod wrażeniem urzędów, które odwiedziliśmy a w zasadzie osób tam pracujących (poza jedną panią, która wyszła na "moment" - około 15 minut i nie wiadomo gdzie znikła - a kolejka sie powiększała). Wszyscy oprócz wspomnianej pani okazali bardzo dobre podejscie do osoby "zielonej" w sprawach z jakimi przychodziła. Tak więc wypis z KW będzie przy dobrych wiatrach za 14 dni (KW jeszcze w wersji papierowej) pozostałe papiery załatwione od ręki!!! Teraz spokojnie oczekuję odpis z KW i będziemy działać dalej.
  11. Witam Mam nadzieję, że ustawiłem wszystko dobrze
  12. Witam. Zakładam dziennik ponieważ zaraziliśmy się około miesiąc temu chorobą zwaną budowaniem własnego domu... Może na dobry początek przedstawię głównych inwestorów: Moja żona Agnieszka czyli Picia, ja czyli Piotrek zwany Pici oraz nasza córka Alicja czyli Piciątko. Inwestor wspomagający to nasza suczka rasy "bez rasy" czyli Szczura.
  13. Witam. Zakładam dziennik ponieważ zaraziliśmy się około miesiąc temu chorobą zwaną budowaniem własnego domu... Może na dobry początek przedstawię głównych inwestorów: Moja żona Agnieszka czyli Picia, ja czyli Piotrek zwany Pici oraz nasza córka Alicja czyli Piciątko. Inwestor wspomagający to nasza suczka rasy "bez rasy" czyli Szczura.
  14. Witam wszystkich Jestem "świeżak" na forum i to mój pierwszy post . Razem z żoną planujemy budowę domku BELLA z pracowni Krajobrazy. Obecnie jesteśmy w trakcie oczekiwania na akt notarialny działki. Projekt wybrała żona i na 99% jesteśmy na niego zdecydowani. Zamierzamy wprowadzić tam kilka zmian: usunięcie drzwi z zewnątrz do kotłowni, usuniecie i tak małej spiżarni, likwidacja wykuszu i wstawienie dużego jednego okna (zostanie balkon nad wykuszem), nie będzie przypór bocznych. Chcemy również zamienić drzwi balkonowe na pojedyncze z oknami po bokach i zlikwidować boczne drzwi balkonowe na taras. Z tego co wyczytałem na forum pprojekt zmany te są do wykonania. Jak tylko otrzymamy akt notarialny zaczynamy załatwiać wszelką papierologię potrzebną do budowy. Aha może ktoś może podpowiedzieć gdzie znaleźć jakiś wzór zawiadomienia o rozpoczęciu budowy ogrodzenia? Gmina chce coś takiego wraz z informacją jak planuję stawiać ogrodzenie. Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...