Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

JaZa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez JaZa

  1. Krety to skomplikowane i bardzo sprytne zwierzaki. Ja mam duza dzialke (ok 5'000 m2) i zadne karbidy, swiece, lapki-rurki, elektryczne piszczalki, prety wibracyjne itp wynalazki nie dzialaly. 2 lata i zero rezultatow. Jak sie je wystraszylo, to zwyczajnie przenosily sie 10 metrow dalej. Mialem w sumie 6 kretow i chociaz lubie zwierzaki, to spustoszenie, jakie robily na dzialce dobrowadzalo mnie do rozpaczy. Po dwoch latach prob polubownego zalatwienia sprawy musialem sie uciec do przemocy. W 2 miesiace wyczyscilem dzialke i teraz mam spokoj.
  2. Ja sie nie znam na naukowych podstawach radiestezji i szczerze mowiac srednio mnie to interesuje. Natomiast moj tesc ma takie 2 miedziane rozdzki i czasami sie nimi bawi. Na poczatku podsmiewalem sie z tego, teraz juz nie. Prosty przyklad - gdzie tu dokladnie leci drenaz? Tesc bierze rozdzki i flegmatycznie mowi "tutaj". "Na pewno"? "Rozdzki wskazuja ze na pewno". Ok, biore szpadel i dokopuje sie do drenazu. To sa pierdoly, ale jest w okolicy kilka miejscowosci, ktore zawdzieczaja mu wode pitna (chociaz szukal nieformalnie, ale mial stanowsko pozwalajace wskazac miejsce i powiedziec wodociagowcom "tutaj kopac"). Fachowe firmy wiercily, badaly, robily analizy i mowily, ze tu wody po prostu nie ma (albo jest bardzo malo) i nie ma co dalej wiercic. Tesc przychodzil, wskazywal miejsce odlegle 15 metrow od ich odwiertu i kazal wiercic. Pukali sie w glowe, ale wiercili.... i do dzis male miasteczko ciagnie czesc wody z tego ujecia. Potem zreszta pomagal tej firmie w przypadkach beznadziejnych i nigdy sie nie pomylil. Nie afiszuje sie z tym, nie bierze za to kasy, po prostu jak ktos go prosi to pomaga. Ostatnio juz bardzo rzadko, bo nikt w takie glupoty przeciez nie wierzy
  3. Ja dostalem w sumie 40% (zamowione w kwietniu) 30% standardowo + 5% za wielkosc zamowienia (kupowalem za znajomymi i wyszlo ponad 45tys.) + 5% za przedplate (90% wartosci umowy). Ta promocja 30% miala sie skonczyc, ale jak znam ta branze to jest nadal tylko inaczej sie nazywa. Pozostale upusty (te po 5%) to chyba standard.
  4. Gdy beton dojdzie do ustalonego poziomu (u mnie chlopaki mieli naciagniete nad wykopem sznurki i patyk o odmierzonej dlugosci. Jak odleglosc miedzy powierzchnia betonu a sznurkem byla rowna patykowi to przesuwali pompe dalej), to na 5-10 sekund wsadza sie wibrator, potem wyjmuje, wsadza 30 cm dalej i tak dalej. Wibrator pieknie wygladza powierzchnie, wiec bedziesz widziala gdzie trzeba poprawic. Chlopaki zgodnie twierdzili, ze lepiej wibrowac za krotko niz za dlugo. Unikac dotykania szalunkow i zbrojenia!
  5. Ja mam. Nie zamierzam truchlec w czasie burzy gdy gdzies w poblizu nastapi wyladowanie. Koszt ponad 3000, ale ile domow w zyciu czlowiek buduje? Montaz to zaden problem, sa specjalne zaczepy do dachowek i gasiorow, mozna tez zamowic malowane proszkowo. Szczegoly http://www.elkobis.com.pl/main.html
  6. Moim zdaniem to bzdury. Ja tez dostalem pozwolenie razem z szambem, po pol roku zanioslem projekt POSia i po dwoch tygodniach otrzymalem pismo, ze starostwo nie wnosi sprzeciwu i po wszystkim. Przeciez POS zastepuje szambo, wiec problemu sciekow nie bedzie. Jakie nowe pozwolenie na budowe? Musialbys zlozyc te same dokumenty tylko bez projektu szamba. Komus sie chyba nudzi w tym starostwie.
  7. Do porozumienia koniecznie załączyć zdjęcia z opisem przeznaczonych do "zniszczenia" drzew, krzewów itp. Tak na wypadek, gdyby wykonawcy zaczęła szwankować pamięć po robocie.
  8. Zdecydowanie wibrowac, sama pompa nie jest tego w stanie dobrze zrobic. Widzialem to u siebie i bylem zachwycony, beton pieknie sie ukladal i osiadal, wyszlo z niego mnostwo powietrza. Rezultat z pewnoscia wart tych 80 pln.
  9. Włodek W. A moglbys zdradzic, ile kosztowalo Cie wykonanie tych odwiertow? Srednio za 1mb chca 90-100 pln, co daje zabojcza kwote ~20'000 pln. Dlatego w planach mam rozkopanie dzialki, co wcale mi sie nie usmiecha ...
  10. Od poczatku Wizje TV, teraz to Cyfra+. Z kanalami filmowymi wychodzi drogo, ale i tak gdyby przeliczyc to wypozyczanie filmow czy chodzenie do kina, to i tak wychodzi znacznie taniej. Tylko prosze nie przekonywac mnie o wyzszosci kina nad tv
  11. Ceramiczny Syriusz Ruppa. Po pierwszej zimie i wszystko (puk, puk) ok.
  12. Ja mam troszke inny problem. Nie bylo mnie na miejscu gdy robotnicy wylewali strop. Razem z nim mieli oszalowac przyszly balkon i wylac go rownoczesnie ze stropem, tak by tworzyl jednolita powierzchnie. Oczywiscie tego nie zrobili, bo nie zdazyli oszalowac itp. Na szczescie zrobili zbrojenie, fi 12 co 10 cm wystajace z plyty stropowej. Jak teraz wylac balkon, zeby po prostu nie pochylil sie pod wlasnym ciezarem. Zeby zagadnienie bylo bardziej uniwersalne, mozna opisac proces dorabiania balkonu do istniejacego budynku. W moim przypadku pale podporowe odpadaja.
  13. Chyba najbardziej intuicyjnie jest na wysokości klamki. Jak chyba tak zrobię
  14. Czy starostwo moze nakazac odkupienie zajmowanego przez najemce mieszkania? Wydaje mi sie, ze zmusic raczej nie moze, ale czym to skutkuje? Czy wowczas najemca moze zostac eksmitowany do innego, np. gorszego lokalu? Podobno ustawa, ktora do tej pory chronila lokatora, zostala lub zostanie w najblizszym czasie zmieniona i pozwala na tego typu dzialania. Ale to wszystko "podobno". Bede bardzo wdzieczny za jakiekolwiek informacje.
  15. Ja mialem okna z k=3.0. W mrozne dni z szyb plynela wrecz woda, w rogach pojawil sie grzyb, mimo ze mieszkanie jest i bylo suche. 2 lata temu wymienilem szyby na nowe z k=1.1 i problem z glowy. Woda sie nie skrapla (pomijam gotowanie w kuchni), w mieszkaniu jest o niebo cieplej i bardziej komfortowo. Za ogrzewanie zaplacilem po sezonie jakie 400 pln mniej (za wymiane dalem 900pln). Nie ma sie chyba co zastanawiac.
  16. Niezla historia. Pewien Pan kupil 1 hektar pola (20 lat nieuprawianego). Podzielil to na 5 dzialek budowlanych. Wzdluz pola biegla sobie waska, piaszczysta droga, wiec gmina postanowila podczas podzialu, ze zabiera 7 metrowy pas na rozszerzenie tej drogi w przyszlosci. Ok, rzekl wlasciciel, skoro gmina chce i potem odkupi - niech tak sie stanie. Kupilem sobie taka dzialke. W zeszlym roku podlaczono prad, w tym roku wode. Oczywiscie wszystko poprowadzono owym pasem, bo formalnie byl przeznaczony na droge, choc gmina ociagala sie z wykupem, bo nie ma kasy. I dzisiaj sie dowiaduje: w nowym planie zagospodarowania przestrzennego gmina pas potraktowala jako "dzialke budowlana" (sic! 7x150m!!!), a juz nie droge. Oczywiscie bylo to cwaniactwo, zeby drogi nie odkupywac. Problem jest taki, ze w tym pasie biegna wszystkie media, ja buduje dom i na mapach to jest wydzielone jako przyszla droga. Formalnie wiec nie bede mial dostepu to drogi publicznej. Czy gmina moze szafowac swoimi obietnicami, jak jej tylko wygodnie? Po co komu teraz ten pas ziemi? Gdyby nawet spolegliwy wlasciciel nam ja podarowal to podzial i koszty notarialne wyniosa w sumie kilka tysiecy! Jak to wyglada z punktu widzenia prawa? Bo caly zabieg jest ewidentnie "szemrany".
  17. O ile orientacyjnie spada wartosc dzialki jesli pojawia sie na niej w rogu slup z transformatorem? Jak dla mnie same minusy: nieciekawa estetyka, pole elektromagnetyczne, "buczenie", sciaganie piorunow, leki przed nieznanym, stany depresyjne...
  18. Z tego co pamietam gmina ma miesiac na wydanie WZIZT. Ja czekalem 3 tygodnie (dostalem w kwietniu). Wystarczy zlozyc podanie, zainkasowac oplate (ja mialem 55 pln) i trzeba czekac. Problemem jest to czy nowy plan ZIZT obejmujacy twoja dzielke zostal juz uchwalony (malo prawdopodobne). Ja mialem szczescie, bo moj plan zostal uchwalony w 1998, a te uchwalone po bodajze 1995 sa nadal aktualne. Jesli masz starszy to mozesz czekac nawet do przyszlego roku. Zadnych uzgodnien z kimkolwiek oczywiscie nie trzeba.
  19. JaZa

    Niechciane szambo

    A czy projekt szamba, w przypadku braku kanaklizacji, jest konieczny do uzyskania pozwolenia na budowe? Niby nic ale kilka stow w plecy
  20. Prosze o porade: w warunkach zabudowy mojej dzialki mam wyraznie napisane, ze sprawe sciekow ma zalatwic u mnie szambo (brak kanalizacji). Ja szamba jednak nie chce na swojej dzialce widziec. Zamiast tego planuje POŚ. Za dni pare chce zlozyc wniosek o wydanie pozwolenia na budowe. Jak sie zachowac? Dac w projekcie szambo, zeby tylko dostac pozwolenie na budowe, a potem zglosic budowe POŚ? No wlasnie, czy musze do pozwolenia zalaczyc projekt szamba lub POŚ, czy nie musze (bo przylacza kanalizacyjnego przeciez nie trzeba). Jakby nie bylo musze zlozyc zawiadomienie o budowie POŚ. Czy w takiej sytuacji moga wniesc sprzeciw? No i najgorsza ewentualnosc - wniosek o zmiane warunkow zagospodarowania dzialki. Mam juz niezly metlik w glowie, poprosze o pomoc.
  21. Jaka ma byc srednica wodociagu w ulicy to okresla zainteresowane przedsiebiorstwo wodno-kanalizacyjne i tylko taka bedzie zaakceptowana podczas wydawania pozwolenia na budowe sieci. U mnie bylo fi90. To samo dotyczy przylacza. Informacje ta dostaniesz w warunkach zapewnienia dostawy wody. Koszty sieci wod. u mnie: 280mb + 2 zasuwy i 2 hydranty ok. 10'000 pln + 600 geodeta.
  22. A czy jakis geodeta sie tam ostatnio nie krecil? U mnie bylo podobnie ...
  23. Czesc forumowiczom, Wlasnie koncze kompletowac papiery potrzebne do zdobycia pozwolenia na budowe i jak to w zyciu bywa, to czego najbardziej sie obawialem okazalo sie proste jak przyslowiowy drut, a sprawy banalne okazaly sie przszkodami nie do przeskoczenia. Ale do rzeczy. Sa sobie 3 dzialki, jakies 150 metrow od nich stoi sobie niewzruszenie hydrant. Wlasciciel najbardziej oddalonej od niego dzialki zrobil rok temu projekt sieci wodociagowej, przylacza i dostal pozwolenie na budowe tejze sieci(oczywiscie przedsiebiorstwo wod-kan. nie czuje sie w zadnym obowiazku jej wybudowac, no bo niby z jakiej racji). Postanowilismy zrobic to sami, ale bez pospiechu - w koncu budowe bez wody z sieci da sie zrobic. I tu niespodzianka. Zlozylem wniosek o warunki przylacznia do owej sieci wodociagowej, dzis zadzwonilem spytac czy moge odebrac i co slysze: warunkow przylaczenia do sieci zaprojektowanej, zatwierdzonej, ale jeszcze nie zrobionej nie wydajemy... Szczeka mi na moment opadla. Uswiadamiam spokojnie Pania, ze jej firma sieci wybudowac mi nie chce, a warunki sa mi niezbedne, zeby dostac pozwolenie na budowe. A ona na to - wiem - i tlumaczy mi - bez warunkow to Pan pozwolenia na budowe domu nie dostanie. Ja - no wlasnie o to mi chodzi - blokujecie mi budowe Pani - wlasnie, nie dostanie Pan pozwolenia Ja - ale to sa tylko warunki! jesli sieci nie bedzie to sie przeciez do ziemi nie podlacze, wiec w czy jest problem? Dodatkowo jak to sie stalo, ze sasiad rok temu warunki dostal, a ja teraz nie moge??? Pani - a bo wtedy byl inny prezes. Nowy zabronil. Skrocony opis sytuacji: Wododciagi nie zrobia nam sieci bo nie maja kasy. Skoro sieci fizycznie nie ma, to sam warunkow nie wydaja. Skoro nie mam tego swistka papieru, to nie dostane pozwolenia na budowe. Wedlug nich to logiczne. Jestem na 100% pewien, ze warunki wydac mi musza, bo prawo tak kretynskie byc po prostu nie moze, ale tego argumenty do nich nie trafią. Czy mozecie podsunac mi inne, najlepiej z duza iloscia paragrafow... Z gory dziekuje, JaZa.
  24. Znalazlem taki cennik na marmur i granit: http://twojdom-budmar.pl/cennik/PARAPETY_MARMUR.doc 22% VAT
  25. Jak doszedlem do zdjec salonu, to zaczalem sie smiac, myslac, ze Kasiorek wstawila dla zartu zdjecia wnetrz jakiegos apartamentowca na Manhattanie .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...