Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ogrodniczka23

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

ogrodniczka23's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. No sorry, ale nie będę jechał 60 km, żeby wymienić bluszcz za 10 zł. A jaka była reakcja szkółki? Milczenie, czyli żadna. Jak to można zinterpretować pozostawiam Waszemu osądowi. Zwykłe "przepraszamy, stało się" załatwiłoby sprawę, bo zakup nie zrujnował mnie finansowo, a identyczny egzemplarz nabyłem w innej szkółce i pięknie rośnie w naszym ogrodzie. Machnąłbym na to dawno ręką, gdyby nie te niezdrowe reakcje. Rispetto. przeczytałam sobie Twoje ostatnie posty i żadnego chamstwa z mojej strony nie widze, a dołączyłam do forum, bo ta Twoja niegrzeczna i niepotwierdzona przez NIKOGO opinia o szkółce wyskoczyła mi jak szukałam telefonu do szkółki i wbiłam w internecie hasło "szkółka w Gniewowie" - sprawdź. Z tego co zacytowaleś z maila do nich to wynika, że się chcieli z Toba skontaktować, ale to Ty chyba zlekceważyłeś - 60 km jechałeś do szkółki żeby kupić bluszcz .... poza tym ja jak jechałam tam pierwszy raz tez pojechałam do Gniewina, a nie Gniewowa - własciciel śmiał się ze mnie i mówił, że połowa klientów tam trafia zamiast do nich. A tak na marginesie, to Ci powiem, że wstyd, ale gubisz sie w zeznaniach - piszesz o nakrapianym bluszczu, a zdjęcie jakie dołączasz to bluszcz białoobrzeżony. Raz piszesz, że padł Ci ten bluszcz, że nie miał korzeni, później że miał, później, że kupiłes gdzie indziej... A w ogóle to jakiś bluszcz gdziekolwiek kupowałeś?
  2. No nie! Nie będziemy wieszać rispetto... raczej niech się nieco zarumieni.... Miłośnicy roślin nie wieszają, zwłaszcza tego, co tonie samo...
  3. No ba! I sposób, w jaki ganię moje maleństwo, chybs na stałę wejdzie do tutejszego forum - jak czytam... No może nie powiem nu!nu!nu! ale - No!No!No!
  4. Nie wiem, gdzie Pan lub Pani zakupiła bluszcze, ale to chyba nie w Gniewowie. Od kilku lat współpracuję z tą ( i innymi, ale w mniejszym zakresie) szkółką i nigdy do tej pory nie zdarzyło się, aby materiał był złej lub "gorszej jakości". Jeżeli faktycznie materiał pochodził z Gniewowa, to pewnie został zakupiony dużo wcześniej i pozostawiony samemu sobie nawet bez podlewania, że w końcu roślina padła Szkółka cieszy się dobra sławą, sama produkuje roślinki i dlatego korzystam z nich przy tworzeniu ogrodów. Do tej pory zaden z moich klientów nawet słowa złego nie powiedział o szkółce, bo wszystko rośnie, kwitnie, owocuje tak jak powinno. Sama mam dużo roślin z tej szkółki i wiem, co to za materiał i nie uwierzę w to, że sprzedano rośliny w stanie przez rispetto opisywanym. Jak Ci rispetto nie wstyd? Dlaczego nikt Twoich rewelacji o roślinkach z Gniewowa nie potwierdził???? Bo napisałes nieprawdę, albo masz układ z jakąś szkółką - może z ta , którą podałeś w jednym z następnych postów, a może po prostu ktoś nie może znieść, że ciężka praca właścicieli i wiedza jaką przekazują o roslinach klientom kogoś w oczy kole! Sama wybierając rośliny słyszę opinie innych klientów jak mówią, że takiej obsługi i wiedzy, a przy tym roślin, które po prostu rosna, a nie mdleją i gina, nie ma nigdzie więcej. Cenię tą szkółkę i dziwię się, że jej właściciele dopiero po namowach innych projektantów zaczynają działania prawne. Szkoda, że ten rispetto nawet nie pokusił się o podanie kilku linków do szkółek, tyko wskazał jedną - w Mierzeszynie.... Co to oznacza? ..... hmmm można się domyślec.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...