IlonaS.

Super, że udało Ci się namówić męża na panele Gratuluje również własnego wątku, jak będę miała jakąś wolniejszą chwilę to na pewno zajrzę. Teraz niestety strasznie dużo przede mną wyborów. Męczy mnie strasznie mała łazienka a na poniedziałek powinna mieć już płytki, o dużej nie wspomnę muszę zacząć ogarniać pokoiki i sypialnie( przynajmniej podłogi ), no i oczywiście najważniejsze miejsce w domu, czyli kuchnia Tak, żeby pomału przeprowadzać się z gratami. Płytki na zdjęciu powyżej były układane przez nas na sucho, bez kleju W niedziele będę na budowie, to zrobię zdjęcie jak są połączone. A teraz fotka z środy, po ułożeniu pierwszej partii płytek

U nas od piątku uruchomiony piec, budynek pomału schnie. Wykonawca z dziećmi na feriach a my z mężem układamy płytki i mantykujemy co, gdzie, jak i kiedy http://emotikona.pl/emotikony/pic/niewiem.gif Wiatrołap już tak zostanie. Salon i przedpokój pewnie też tak zostaną, czyli szary gres. Została jeszcze kuchnia i małą łazienka. Jedna z propozycji małej łazienki http://emotikona.pl/emotikony/pic/puk-puk.gif

o rety, bardzo dziękuję za miłe słowa. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0blush2.gif Mam taką nadzieje, że nie będę musiała co godzinę wycierać podłogi ( psy), dlatego też w takie maziaje została zakupiona No i życzę pomyślnego założenia galerii. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif

Wczoraj, czyli 20 stycznia panowie elektrycy doprowadzili prąd do granicy działki. Jutro, czyli 22 stycznia mają doprowadzić gaz do budynku. Przed nami tylko papierologia, około miesiąca, dwóch i domek będzie już całkiem uzbrojony http://emotikona.pl/emotikony/pic/0yahoo.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance3.gif http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dance4.gif No i podłoga, która dotarła w poniedziałek

A gdzie jet dziennik budowy? Toż toja chętnie zobaczę jak prace postępują Tak, u mnie było podobnie. Na etapie fundamentu domek wydawał się całkiem sporawy, przy ścianach zaczęliśmy zastanawiać się czy nie jest za mały. Po wylaniu stropu pomieszczenia wydawały się większe, ale niestety ( zwłaszcza salon) zmniejszył się po wylewkach. Ale chyba przyzwyczaiłam się już do tego ponieważ wszystko wydaje się akuratne ( no może jedynie podniosła bym troszkę strop, choć wiem, że mogło by to wyjść na niekorzyść całej bryle budynku). Dziękuje bardzo za Twoje miłe słowa

No i domek z zewnątrz Straszny mamy bałagan na działce

A tera parę zdjęć z środy

Moje sierściuchy są w trakcie odzwyczajania spania w łóżku. Mąż powiedział, że albo on albo psy, więc w tym przypadku musiałam ustąpić. A o dywaniku przy łóżku też myślałam albo wykładzina, choć to drugie chyba najmniej korzystne przy ogrzewaniu podłogowym

Super masz układ kuchnia/jadalnia/salon. Rysując swój domek chciałam podobny układ uzyskać, jednak niestety ustawienie budynku względem stron świata pokrzyżowało moje plany :-/

Niestety Twój mąż ma racje, tak samo jak Basi_KRK, jednak ja tak ja Ty nie wyobrażam sobie w sypialni płytek. Jak zaczynałam budowę domu, to chciałam w prawie całym mieszkaniu drewnianą piękną podłogę, jednak niestety przy tego typu ogrzewaniu i moich sierściuchach ( wszędzie tony piachu) musiałam z niej zrezygnować ale w sypialni już nie odpuszczę ;D

Witam się w twoim wątku widzę , że kuchnie już urządzasz. Podsyłam moją ulubioną inspirację, może się przyda. Mam nadzieje, że teraz będzie już coś widać

Wiem jeszcze jedna warstwa została do położenia i wtedy powinno wreszcie być biało, pewnie w środę się przekonam jak pojadę na budowę Płytka ma wymiar 40x80cm i jest z serii cementi domus firmy Savoiaitalia.

Wykonawca mnie ostrzegał, że nie będzie to za ciekawie wyglądało, ale i tak się przeraziłam ja zobaczyłam to na własne oczy. :/ Płytki te planuję w salonie i korytarzu, z tej serii wzięliśmy jeszcze heksagon, który ma być położony w kuchni i wiatrołapie. Troszkę się obawiam bo akurat tych płytek nie widziałam na żywo i nie wiem jak to wszystko wyjdzie. Jednak już za tydzień płytki powinny być na budowie, więc wtedy wszystko się okaże. :/ W pokoikach planujemy drewno lub wykładzinę, jeszcze nie mam pomysłu co dokładnie. Nie korzystam z pomocy żadnego projektanta, choć czasami przyznam, że przydała by się pomoc.

No i znowości, mamy już zakupione płytki do salonu

Bardzo dziękuję za życzenia Ostatnio domek zmienił się nie do poznania, mamy wielki jeden bałagan https://lh3.googleusercontent.com/-qSrvpHxpukM/VIqguk8FfZI/AAAAAAAAJJA/aPwV55aDr0U/w395-h702-no/20141212_085956.jpg 1 stycznia 2015r. A było już tak domowo.