Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bercikn

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

bercikn's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Witam, wracam z kolejnym pytaniem nałożyłem właśnie pierwszą warstwę gładzi cekol c-35. jest dosyć parno i ciepło, okno otwarte i tak zastanawiam się, po jakim czasie w takich warunkach ta gładź stwardnieje do tego stopnia, że będzie można gruntować i malować? producent na opakowaniu o czasie schnięcia nic nie wspomina a ja nie wiem jak sobie zaplanować dalsze prace:\ pozdrawiam
  2. Witaj Ole! Twoa porpozycja zdaje się być sensowna i jeśli znajdę gdzieś w nomi te niemieckie specyfiki to go wyokrzystam dzieki piekne
  3. komina nie ma. kratka jest, nawet z wentylatorem, ale chyba jest zapchana bo nie czyszczona byla nigdy a pleśń powstała tuż przy tej kratce. Myślę, że jeśli usunę isteniejącą pleśń to ponownie się tak nie rozrośnie. Ta pleśń wylazła ze ściany za czasów kiedy mieliśmy stare okno które rzadko otwieraliśmy bo były z nim same problemy. I nawet po goracej kapieli, gdy bylo duszno i wilgotno nie było otwierane. Teraz mamy nowe i łazienka jest regularnie wietrzona : )
  4. Dziękuję Sławku za wyczerpującą odpowiedź takich informacji właśnie potrzebiwałem! mam tylko jeszcze jedno pytanie. Niestety na ścianach w łazience pod tapetą przebija się gdzieniegdzie pleśń :/ czy wystarczy, że zmyje ją zwykłą wodą i szczotką a potem zagruntuję, czy lepiej użyć najpierw środków pleśniobójczych a potem gruntować? a jeśli już środek pleśniobójczy, to jaki? czy taki z allegro w sprayu za 10zł co niby sam usunie grzyba w 20 min faktycznie jest skuteczny? czy lepiej kupić taki co trzeba skuwać ściany i nakładać 2 razy co 24h (wiem że czytałem o takim ale nie pamiętam nazwy ). pozdrawiam serdecznie
  5. Witam serdecznie:) Mam 19 lat, jestem więc tegorocznym maturzystą i z tej okazji mam teraz mnóstwo wolnego czasu Jako całkowity żółtodziób w kwestiach budowy i remontu, postanowiłem odważnie (może trochę zbyt odważnie) podjąć się renowacji naszej łazienki tzn. zerwać aktualne tapety, a dokladnie tylko to co z nich pozostało i wymalować na nowo ściany i sufit. Tyle słowem wstępu O ile zerwanie tapet mysle, że problemu mi nie sprawi a jednie czasu może trochę zabrać, którego jak już wcześniej wspomniałem mam pod dostatkiem, to dalsza faza remontu jest dla mnie niewiadomą. Otóż jest to budownictwo lat hohoho... 50? w każdym razie ściany są bardzo chropowate i dosyć wilgotne ze względu na brak ocieplenia. Nie wyobrażam sobie nakładania farby na tak dramatycznie wyglądającą powierzchnię. Moja pierwsza myśl - wyrównać! wygładzić! genialne - tylko nie wiem jak trochę poczytałem i uwiodła mnie swoimi właściwościami i rzekomą prostotą nakładania gładź gipsowa cekol c-45. Tyle że prostota prostotą, ale jakiekolwiek pojęcie trzeba mieć i przypuszczam że jest to dokładnie to pojęcie którego mi brakuje. Ale pech W tym miejscu chciałbym prosić was o pomoc-poradę, czy po pierwsze ta gładź o której wspomniałem nada się, a po drugie czy ja, osoba o zerowym doświadczeniu, sobie poradzę z jej nakładaniem? po trezcie - jak to nakładać? (np. na ścianach... na suficie... ) w razie czego wiertarka się znajdzie, mieszadło kupię, wiadro pożyczę bo wiem że może się przydać. Prosiłbym również o wskazówki jak krok po kroku przygotować te ściany - jakich narzędzi będę potrzebował, materiałów itd. jest to do mnie istotne dosyć, gdyż sklep gdzie mogę takie rzeczy kupić, jak na złość znajduje sie 40km stąd i jeździć tam kilkakrotnie to trochę taka strata.. wszystkiego Tekst trochę przydługi, problem niewielki - za to przepraszam ehh a mówią ze umysł ścisły... pozdrawiam i z góry dziękuję za okazaną mi łaskę i chęć pomocy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...