Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krzysztof BB

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    335
  • Rejestracja

Krzysztof BB's Achievements

STAŁY BYWALEC (min. 300)

STAŁY BYWALEC (min. 300) (4/9)

10

Reputacja

  1. Ja rozwiązałem prosto - mam zwykłe okna prostokątne:) Ale skoro masz lukowe to trzeba odpowiednio pochylić szpaletę.
  2. Ja ustawiłem podłogówkę na róznice temperatur zasilania i powrotu dla każdej pętli oddzielnie. Dzięki temu są one "wyważone" ewentualnie większy mniejszy przepływ można korygować pompą Ta mam dla podłogówki oddzielną. Na grzejniki dołoże jeszcze jedną (mam sprzęgło) Wcale jednakowe przepływy we wszystkich obiegach nie są dobre przynajmniej wtedy kiedy pętle są różnej długości.
  3. Wątpię żeby kocioł startował z mocymaksymalnej. JUż na cwu jak obserwuję nie startuj ez maksymalnej tylko z niższej "analizuje" temperatury i dostosowuje moc stosownie do nich stopniowo rozpędza do max potem stopniowo moduluje w dół. Tym co nie rozumuieją przypomnę chodzi o próg minimalnej mocy kotła. Najlepiej na przykładzie: Mój kocioł ma 6 kW i to jest za dużo żeby podtrzymać np 30C w obiegu. W efekcie temperatura wzrasta stopniowo do 35C ,powrót też się podnosi i kocioł robi stop dopóki powrót nie przestygnie o wartość TempZas.- zadana -6C czyli np 24C. Wtedy startuje ponownie przegrzewa wodę w układzie i tak w kółko. Gdyby miał miejszą moc wolniej by nagrzewał wodę utrzymując powiedzmy 30C w obiegu stale bez wzrostu temperatury. Oczywiście przy dużych mrozach woda w układzie stygnie bardziej oddając ciepło w pomieszczeniach i wtedy wraca do kotła sporo zimniejsza więc zjawisko przegrzewania się niweluje bo te 6kW jest akurat. Do tego ma znaczenie objętość wody w układzie co im mniejszy tym szybciej ulega nagrzaniu co potęguje cykl taktowania. To trochę tak jakby gotować ziemniaki na maksymalnym gazie - woda wykipi jak nie zmniejszymy ognia no i problem jest tego rodzaju, że tego ognia w kotle zmniejszyć bardziej nie można. Gotujemy więc tak że zaczyna bulgotać wyłączamy na chwilę znowu odpalamy bulgocze wyłaczamy itd. Chyba nie najlepsz metoda gotowania ziemniaków prawda?
  4. Sprawność kotła to odrębny aspekt. Kondensacyjne czy nie to dla potrzeb przecietnego domku jednorodzinnego spełniającego obecne normy energetyczne generalnie są za mocne. Wykorzystasz moc 200 KM najsprawniejszego silnika jadąc po mieście zgodnie z przepisami? Nawet jeśli to chwilowo po czym staniesz na światłach lub w korku. To o czym ja piszę to to dostosowanie kotła do danego układu o czym mowa w tym wątku. OK nie przeczę, że są układy posiadająca aż takie zapotrzebowanie ale skoro mają takie zapotrzebowanie jak całodobowe dostarczanie mocy 6kW to oznacza, że taki kociał musi spalić ok 14 m3 gazu na dobę! Nie mam sterowania kotłem więc ręcznie pomierzyłem parametry jego pracy. Mój kocioł kondensacyjny minimalnie zużywa 0,57 m3/h. Jedyny sposób żeby nie spalił więcej jak 8 m3 to praca z przerwami... Gdyby miał mniejszą moc minimalną spaliłby też 8 m3 ale pracując bez przerw przy czym temperatury pomieszczeń /wylewek byłyby bardzo stabilne. Obecnie utrzymuję temperaturę wody w układzie z rozrzutem aż 14C. Na wylewkach różnica tmax i t min jest mniejsza z racji bezwładności ale jest. Dlatego marzy mi sie taki minikociołek dla co:)
  5. Czyli mniej więcej raz na godzinę? No tak to też taktowanie ale przynajmniej nie takie co włącza się 6x/h:) U mnie jest podobnie. Niestety kotły nie są najlepiej dostosowane do podłogówek. One są przewidziane do pracy w stylu napal mocno , wyłącz , czekaj aż ostygnie i znowu napal mocno. A podłogówka woli takie podsycanie ognia raczej niż jakieś napalanie i takie podsycanie sprzyja utrzymaniu w miarę stałej temperatury posadzki no i dlatego mamy takie problemy. Niektórzy zasilają podłogówkę tak samo jak grzejniki- Napalą mocno i szybko potem ogrzewanie stoi aż temperatura spadnie co przy mocno nagrzanej pofłodze może potrwać dosyć długo i tak w kółko. Piec taktuje mniej ale podłoga jest raz bardzo ciepła co może być niewskazane ze względów zdrowotnych a raz chłodna kiedy pomieszczenie przestyga.. Producenci powinni produkować jakieś mini kotły specjalne dla podłogówek o mocach 0,1-7kW bo to co jest teraz w sprzedaży to jest dobre ale dla grzejników lub systemów z dużymi buforami ciepła.
  6. Ja tak na przykład mam, że na górnej jest zasilanie i termosiłowniki a na dolnej przepływonmierze. i działa. Twoich zdjęć nie widzę i nie wiem co tam masz pokopane.
  7. Pompa? Wilo Star E coś tam nie wiem czy to jeszcze sprzedają bo kupilem kilka lat temu teraz pewnie są lepsze.
  8. Nie bardzo rozumiem Waszzamiar obniżania TP. Ok rozumiem że sprawnośćc pieca wtedy rośnie ale czy rzeczywiście zużycie gazu spada? O to przecież nam chdzi mniej zużyć gazu czyż nie? Temperatura powrotu sie zmienia- inna jest przy rozruchu a inna po rozgrzaniu układu. U mnie w trakcie grzania wody w średnio nagrzanym układzie mam 7C różnicy między TZ i TP i wtedy piec pracuje na minimalnej mocy zużywa 0,047m3/5 min. Jeżeli TP będzie niższa to piec moduluje wyżej i zużywa więcej gazu więc ja nie widze sensu obniżania TP bo co z tego, że podniosę sprawność jak zużycie gazu wzrośnie? Mając sprzęgło mogę zasilać zawór 3D wodą o temperaturze 38C z minimalnym zużyciem gazu nawet jak woda w ukłądzie podłogówki jes sporo zimniejsza a bez sprzęgła piec modulował na większą moc więc siłą rzeczy spalał wiecej. Do tego obecnie pracuje mi tylko układ podłogówki jak dołączą grzejniki z poddasza hmmm pobór wody wzrośnie diamtralnie. Co do pompy to ja mam elektroniczną samoregulującą się i obserwuję, że jak zawór 3d się przymyka to pracuje ona szybciej a jak otwiera to przepływy maleją czyli pompa zwalnia. Be zsprzęgła pompa pieca przepychała tą podłogówki i przepływy były większe.Jak układ podłogówki sie zamykał piec uruchamiał bypass Wniosek mam taki, że ze sprzęgłem jest znacznie lepiej.
  9. Po prostu mój układ CO nie wymaga sterowania piecem ba wręcz by to mu przeszkadzało. Sterownik pogodowy mam na zaworze 3D podłogówki przy czym na rozdzielaczu zawory odcinające współpracujące z 6-ma termostatami pomieszczeń. Jak niby miałem te termostaty podłaczyć do pieca? Ustawiłem więc TZ 38C i reszta dzieje się sama. Bez wełny w dachu (dopiero w grudniu zaczynam z poddaszem) przez 2 zimy powiedzmy w zakresie tempweratury zewnętrznej 0 do -5 spalam ok 6-8 m3/dobę nie liczac cwu. Da się wytrzymać - aha i styropianu na ścianach u mnie niet. Myślę ze jak ocieplę dach będzie lepiej choć niekoniecznie bo przecież dojdą grzejniki na poddaszu. Ponieważ u mnie odbiór ciepła bywa zmienny w zależności od stanu zaworów na belce rozdzielacza to dodchodziło do walki pompy pieca z pompą podłogówki czasem otwieranie bypassu pieca było konieczne - problem rozwiązałem montując sprzęgło. Teraz TZ-TP =7C (nawet jak woda zpowrotu układu podłogówki wraca zimna bo w sprzęgle część ciepłej wody wraca do pieca) i wtedy piec pracuje z minimalną mocą jeśli jest więcej podnosi moc i temu nie zapobiegnie żaden sterownik. Faktem jest że dla podłogówki 6 kW to dużo za dużo przynajmniej w okolicach 0C a zwłaszcza takiej jak moja gdzie czasem trzeba zasilać zaledwie 1-2 pętle z ośmiu i powstaje okresowy problem taktowania. Dałbym bufor ale nie ma na to miejsca. Na kominku daszek mam ale tylko nad kanałem zasysającym a wylot spalin mam otwarty. Nie wiem czy to prawidłowo... copec cóż to za grzejnikowe temperatury masz? Podłogówka winna grzać przy TZ 30-35C. choć jeden znajomy "wali" ile fabryk dadała potem termostat pokojowy wyłacza piec podłoga stygnie i pec załącza sie dopiero jak temperatura spadnie odpowiednio. Ja raczej preferuję stosunkowo stabilną temperaturę podłogi a wiec ciagłe grzanie na minimalnej mocy. Niestety tu dobrze by było mieć piec o mocy minimalnej 1 kW .... Jak masz 2 obiegi to raczej załóż sprzęgło i na każdy obieg oddzielną pompę za sprzęgłem. Wydajność pompy z pieca powinna pokryć wydajnośćc pozostałych.
  10. A mój MCR24 już trzeci rok bez żadnych akcesoriów dodatkowych sterowników itp. czyli w tzw gołej wersji pompuje wodę i nie widzę sensu montowania tego wszystkiego.Podłogówka ma swój sterownik ale na upartego to i bez niego by się obeszło.
  11. No i po przeróbce. Zaworu nie dałem sprzegło działa jak należy kilka problemów ubyło jest Ok:)
  12. Odkopałem ten temat bo nadszedł czas modernizacji systemu ogrzewania w domku. Do tej pory ogrzewałem tylko parter 100% podłogowo. Mam zamiar uruchmic poddasze ogrzewane grzejnikami a więc do obecnego układu piec gazowy - zawór 3d ze sterowaniem pogodowym-zaw. 1k - pompa elektroniczna - rozdzielacz -powrót do pieca chce dodać sprzęgło hydrauliczne podpięte pod piec i z drugiej strony dac rozgałęzienie podłogówka i poddasze. Ponieważ na poddasze być może pójdzie czasem cieplejsza woda to może też ona iść na podłogówkę - (do tej pory zasilałem temperaturą do 35C) co spowoduje wariacje regulatora 3d przymykanie otwieranie. Pomyślałem czy nie zastosować dodatkowo jakiegoś "bezpiecznika" zbyt wysokiej temperatury. Czy zastosowanie zaworu RTL wbrew zasadom jego montażu nie na powrocie ale na zasilaniu lecz ustawionego na przykład na 55C ma sens? Na powrocie nie za bardzo to widze bo tam zawsze płynie przechłodzona woda i prawie nigdy nie przekracza 30C. Poza tym w takiej lokalizacji nie zabezpieczy mi to układu podłlogówki przed "uderzeniem "gorącej wody" które ma np miejsce po przestawieniu zaworu 3d w piecu kiedy kończy podgrzewać zasobnik (bywa wtedy na zasilaniu nawet 70C). Zakładam przy tym, że na grzejniki powiedzmy to 55C będzie około maksymalnej temperatury zasilania. Co myślicie?
  13. Na czarnej liscie umieszczam wykonawcę o nazwisku Kuźnik Dariusz z Kalnej który "działa" w okolicach Bielska-Białej. Ostrzegam przed niesumiennością pomimo wysokich cen jakie sobie życzy za swoje usługi. Ups jestem pierwszy?
  14. Też tak miałem i okazało się że mam wyciek paliwa bo zwierzątko nagryzło przewód paliwowy. Sprawdź dokładnie auta!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...