Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomek_2

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 448
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez tomek_2

  1. Cześć Czy folia w płynie może być nałożona na wierzch zatopionej już w warstwie zaprawy maty grzewczej Thermoval czy musi być pod matą czyli bezpośrednio na posadzce? Jeśli ma być pod matą, to znaczy że Panowie wykonawcy zrobili u mnie błąd, bo zatopili już matę i dopiero na to mają zamiar dawać hydroizolację. Czy są jakieś wady lub niebezpieczeństwa takiego rozwiązania? Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam Tomek
  2. Kupiłem nowy dom 1.5 roku temu i w tym okresie ujawniło się w nim kilka wad, które zamierzam reklamować u sprzedającego. Ten ostatni to lokalny rolnik, który zbudował kilka domów na swojej ziemi systemem gospodarczym, zatrudniając (tanie) ekipy i jak się okazało, oszczędzając gdzie tylko mógł na materiałach. O ile domy sąsiadów nie wykazują takich problemów, mój (który stawiany był jako ostatni) niestety pozostawia wiele do życzenia. Sytuacja rodzinno-zawodowa i lokalowa zmusiła mnie do podjęcia decyzji kupna domu w tamtym okresie, a po obejrzeniu kilkunastu różnych domów ten wydawał się przyzwoity. Niestety, poza oględzinami zewnętrznymi domu przez znajomego inżyniera budowlańca (które jak się okazuje były zbyt pobieżne i niedokładne) nie zamówiłem badania termowizyjnego jeszcze przed kupnem (wtedy dom był pusty i nieogrzewany, trudno było to zorganizować), dopiero dwie kolejne zimy (ta jest druga) ujawniły usterki dotyczące izolacji domu. Zamierzam wystąpić z reklamacją m.in. bardzo zimnego styku podłóg i ścian na parterze (13-14 stopni przy 20 st. w pomieszczeniu) niedokładnie położonej izolacji ścian ze styropianu (dom się szybko wychładza, z niektórych gniazdek wieje zimne powietrze) oraz wielu mostków termicznych na sufitach i skosach na piętrze. Miałem robiona termowizję kilka miesięcy temu, co potwierdziło zauważone przeze mnie ubytki ciepła, jednak wtedy jeszcze nie sądziłem, że skala tych niedoróbek będzie taka duża. W tej chwili potrzebuję porady w kwestii, co powinienem zrobić po kolei w sensie kroków prawnych oraz ew. ekspertyzy budynku, żeby skutecznie wyegzekwować naprawę wad na koszt wykonawcy (boję się, że wady mogą dotyczyć b. słabej izolacji pionowej ścian fundamentowych, nie wiem też co z izolacją poziomą) i naprawa będzie trudna i kosztowna choćby dlatego, ze wokół budynku położona została już opaska brukowa). W najbliższym czasie umówiony jestem na badanie termowizyjne, które wg wykonawcy powinno być honorowane w przypadku ew. sprawy sądowej ale firma wykonująca badanie nie zajmuje się stricte ekspertyzami budowlanymi, robią tylko termowizję. Czy nie powinienem najpierw zlecić badania budynku ekspertom budowlanym? Ponieważ nie są to małe koszty, muszę mieć pewność, że umowa kupna domu umożliwia mi dochodzenie swoich praw z tytułu gwarancji bądź rękojmi. Czy mogę prosić o pomoc osoby zorientowane w temacie?
  3. Trochę monologuję ale zgłupiałem już w kwestii czy dawać pod pianę paroizolację. Piana otwartokomórkowa Ekoprodur S0310/E firmy Prodex z Brzegu Dolnego. Rozbieżne opinie panują także wśród wykonawców stosujących tę pianę - jeden stanowczo zaleca paroizolację a inny ją odradza. Wg danych z karty produktu gęstość pianki natryśniętej to 8 – 10 kg/m3. Gdybym zastosował paroizolację, i tak nie będzie ciągłości z paroizolacją wełny mineralnej w niższej warstwie skosów na zamieszkanym piętrze bo nie ma możliwości połączenia tych folii w tej chwili (dostęp ograniczony płatwiami oraz dodatkowo zapiankowany). Nie wiem, co robić.
  4. Załączam ilustrację warstw ocieplenia sufitu pomieszczenia na piętrze oraz zdjęcia pomieszczeń, nad którymi umieszczenie paroizolacji na pianie PUR jest b. trudne z uwagi na malą przestrzeń. https://drive.google.com/file/d/1cfskDxrUOuY8DKmdC430xCqTxBp6Fxyi/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1qguk-1Ho2eK5xMtZQcySmzJx6rOLCO02/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1I8zqQrWizYS_xuOvkF06d6wTmGxu748h/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1o51vMkVitSBXS8zY8tyDzTEAy55DKsFj/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1cWopBfnawKZiI2ywEiT4N_BXA4qFaD2v/view?usp=sharing https://drive.google.com/file/d/1ocWCRhjZPGxDA0J70Om1tADLVFSthhDG/view?usp=sharing Kaizen i inni znający temat - proszę o zerknięcie i uwagi.
  5. https://drive.google.com/file/d/1KCGW2BoUqHRJWp-BJNosJMbo7NgPwJWX/view?usp=sharing Dom przy Wiosennej 4, odbicie lustrzane. Parter, piętro plus poddasze nieużytkowe (nazywam je trójkątem). To ostatnie jest nieogrzewane. Wcześniej skosy były nieocieplone,od niedawna zostały pokryte pianą PUR. Podłogę stanowią luźno położone deski, od góry widać niczym nie przykrytą wełnę mineralną. Jak rozumiem z wcześniejszej wypowiedzi Kaizena, na wierzch tej wełny (i bezpośrednio pod płyty OSB, które zamierzam niedługo tam położyć, żeby zrobić podłogę w tym trójkącie nieużytkowm) NIE należy kłaść paroizolacji? A co ze skosami pokrytymi pianą PUR?
  6. Mam na myśli skośne części połaci dachu aż do wysokości kalenicy. W tej chwili do wysokości sufitu na piętrze (czyli poziomu podłogi na najwyższej, nieużytkowej częsci poddasza) ocieplone są wełną, na której jest folia paroizol. i na niej regipsy. Natomiast od wysokości podłogi poddasza nieużytkowego do kalenicy przestrzenie między krokwiami w połaci dachu wypełnione są pianą PUR 25 cm. W podłodze natomiast jest wełna na całej wysokości jętek. Pod nią paroizolacja i regipsy od strony pokoju na piętrze. Na wełnie w tej chwili nie ma nic, rolę podłogi na poddaszu nieużytkowym pełnią luźno położone deski. Pod wełną w stropie jest paroizolacjad, a na niej nie ma nic. W skosnej połaci dachu oczywiscie jest membrana dachowa na wełnie (nad membraną dachówka), a pod membraną jest natryśnięta piana PUR w części nieużytkowej poddasza - i tam wykonanwca zaleca położyć paroizolację. Natomiast skosy dachu poniżej stropu wypełnione są wełną mineralną, pod wełną paroizolacja i regipsy.
  7. Czy powinienem przekazać więcej informacji dot. mojego problemu?
  8. Witam po latach Proszę znających temat o pomoc. Mieszkam w 2-letnim domu z dachem dwuspadowym pokrytym dachówką ceramiczną, parter i piętro. Strop poddasza jest docieplony wełną mineralną ok. 35 cm. Patrząc na sufit od strony pomieszczenia na piętrze położony jest regips, na nim paroizolacja, potem profile do regipsu i wełna mineralna. Strych nieużytkowy powyżej był dotąd nieocieplony zgodnie z teorią, że pomieszczeń nieogrzewanych nie trzeba/nie należy (tu teorie się różnią) docieplać. Przy termowizji podczas pierwszej zimy w domu wykryto duże mostki termiczne i ubytki ciepła przez strop. Oczywiście do wysokości stropu skosy są docieplone wełną ale powyżej stropu była goła membrana dachowa. I nie było położonej podłogi z desek czy OSB wtej części nieużytkowej. Niedawno dociepliłem ten nieużytkowy "trójkąt" pianą PUR otwartokomórkową - różnica w odczuwaniu ciepła duża in plus. Piana została natryśnięta bezpośrednio na membranę dachową (powyżej jest już tylko dachówka). Wykonawca poinformował mnie, że należy pianę zabezpieczyć folią paroizolacyjną jako, że piana otwartokomórkowa przepuszcza (a wiec takze chłonie) wilgoć. Polecił też położyć warstwę folii paroizolacyjnej na wełnie mineralnej w warstwie stropu przed położeniem podłogi z OSB. I tutaj mój dylemat: po pierwsze paroizolacja położona jest pod regipsami w pomieszczeniu poniżej (na piętrze, oczywiście ogrzewane). Czy folia w tym miejscu nie wystarczy? Czy może chodzi o to, że dodatkowa warstwa paroizolacji na pianie PUR w skosach do samej kalenicy spowoduje lepsza termoizolację tych skosów i łatwiejsze odparowywanie wilgoci z piany Pur przez dach na zewnątrz i dzięki temu wilgoć z zewnątrz nie dostanie się też do wełny leżącej w podłodze tego strychu nieużytkowego? Ale jak wspomniałem jest to przestrzeń nieogrzewana, czy to nie oznacza, że nie należy umieszczać tam paroizolacji pod pianą PUR? po drugie, o ile nie będzie problemu z położeniem paroizolacji pod pianą PUR w dostępnej części pomieszczenia, o tyle jest duży problem w przestrzeni nad pokojem umieszczonym nad garażem oraz w lukarnie. Piana została tam natryśnięta po wycięciu otworów w regipsach od strony pokoju i dostęp tam jest b. trudny, są to b. małe kubatury i położenie paroizolacji jest technicznie b. trudne. Czy mimo wszystko próbować (może polecicie jakąś sprawdzona metodę) czy darować sobie? Proszę o pomoc, bo móżdżę już długo, zabierałem się za to samemu ale zrezygnowałem w obawie, żeby nie uszkodzić położonej w stropie wełny i z uwagi na b. trudny dostęp i wątpliwości, czy w ogóle powinna tam być paroizolacja. Pozdrawiam
  9. Niby sprawa banalna ale próbuję doradzić znajomemu na odległość, jaką długość blatu kuchennego musi przyciąć do następującej konfiguracji: (od prawej do lewej): 1. szczelina 1.5 cm między ścianą boczną a szafką na zlewozmywak (wymuszona znajdującą się w ścianie bocznej zdejmowaną płytką zakrywającą otwór rewizyjny do zaworów wod. i gaz.) 2. szafka szer. 80 cm (zlewozmywak szer. 76 cm do wmontowania w blat) 3. szafka na piekarnik do zabudowy 60 cm (na razie bez piekarnika) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00102372/ a w blacie płyta gazowa szer. 58 cm 4. szafka z szufladami szer. 40 cm? Czy obliczając długość blatu dodaję tylko szerokości szafek (czyli blat powinien mieć dokładnie 180 cm i z boków będzie licował się z bokami szafek) czy powinien być wysunięty o 5-10 mm (ew. inną długość) w stosunku do boków szafek z obydwu stron? Czy między szafką na zlew a szafką na piekarnik powinna być jakaś szczelina czy powinny przylegać do siebie? Z góry dziękuję za pomoc.
  10. tomek_2

    Zwrot VAT

    Serdeczne dzięki za pomoc. Czyli mając dom odebrany w sierpniu 2010 nie muszę złożyć wniosku o zwrot VAT do końca 2010, mogę to zrobić w 2011? QUOTE=belladonna;4463818]NIE jeden wniosek może zawierać wszystko, czyli FV od 1 maj 2004 do nadal (ale dla FV są załączniki, gdzie się każdą wpisuje) oraz kilka inwestycji (a przy kilku inwestycjach do wniosku dołączamy odpowiednie dokumenty do danych inwestycji)
  11. tomek_2

    Zwrot VAT

    Pytania pewnie bardzo podstawowe, ale dopiero teraz zaczynam interesować się tematem. Czy jest jakieś ograniczenie czasowe na złożenie do US wniosku o zwrot VAT za materiały budowlane po formalnym odbiorze przebudowy budynku przez PINB? I czy jeden wniosek może obejmować materiały zakupione w przedziale 2004-2010 czy też musi to być jakoś podzielone?
  12. Dziękuję za wasze komentarze. Odległości jak widzę na pewno są zachowane. Działka nasza nie przylega bezpośrednio do tego placu ze słupem, oddziela ją chodnik, pas zieleni i jezdnia, łącznie ok. 10-12 m. I jak widać nie potraktowano mnie i sąsiadów jako stronę, developer zrobił to, co mu się podobało - czyli dokonał usankcjonowanej pozwoleniem na przeniesienie słupa kradzieży części wartości mojej nieruchomości. Po lekturze kilku postów podesłanych przez Josesaramago trudno mieć optymistyczne nastawienie do walki o usunięcie tego słupa czy tez jakiekolwiek odszkodowanie - potwierdza się po raz kolejny, że żyjemy w państwie bezprawia.
  13. asolt: zakładam, że odległości min. zostały zachowane - wątpię, żeby inwestor (czyli w tym wypadku developer osiedla domków, który 'załatwił' sobie przeniesienie linii) ryzykował stawiając słup za blisko. Ale marne to pocieszenie dla mnie i rodziny, bo jesteśmy od teraz na długie lata skazani na codzienne oglądanie tej pięknej formy architektonicznej, stanowiącej główny punkt widokowy z okien naszego domu. Budujesz dom, lokujesz ogromne pieniądze - a robisz to przecież z uwzględnieniem atrakcyjności położenia budynku w danym otoczeniu. A tu z dnia na dzień dosłownie wkopią ci takie rusztowanie bez najmniejszego pardonu, nie racząc nawet poinformować ciebie ani sąsiadów o tej inwestycji, nie wspominając już o włączeniu nas w proces podejmowania decyzji dot. lokalizacji tego potwora. Na razie jestem lekko zdołowany, ale też coraz bardziej zdeterminowany, żeby wszelkimi siłami powalczyć o to, co ktoś mi po prostu ukradł.
  14. Słup wygląda dokladnie tak, jak na tym zdjęciu: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://img158.imageshack.us/img158/8515/most58jy.jpg&imgrefurl=http://www.skyscrapercity.com/showthread.php%3Ft%3D230798%26page%3D7&usg=__OLB7AShxq44fAxXlMu3XBEBBUpU=&h=800&w=600&sz=113&hl=pl&start=0&sig2=0y8z_8biQl03xSTVvFkFdg&zoom=1&tbnid=0PojQ_l-3S_W6M:&tbnh=167&tbnw=138&ei=7br_TODOMJGG4Qb7rsX1CA&prev=/images%3Fq%3Dslup%2Bw/n%26um%3D1%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26sa%3DN%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26biw%3D1680%26bih%3D828%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=989&vpy=99&dur=580&hovh=259&hovw=194&tx=115&ty=103&oei=7br_TODOMJGG4Qb7rsX1CA&esq=1&page=1&ndsp=32&ved=1t:429,r:4,s:0 Po prostu szlag mnie trafia, jak wyjeżdżam rano i zamiast neutralnego widoku pola z domkami dokładnie na przeciwko wjazdu na posesję muszę oglądać to monstrualne rusztowanie. Dla mnie to zbrodnia w biały dzień, żeby coś takiego bez poinformowania okolicznych mieszkańców postawili komuś przed domem. Na pewno sprawy tak nie zostawimy z sąsiadem, kwestia teraz o co konkretnie walczyć i w jaki sposób...
  15. Jestem pewien, ale akurat nie to ma dla mnie aż takiego znaczenia jak zeszpecenie najbliższej okolicy. Sama podstawa słupa to jakies 5x5 m a cały słup to prawdziwe monstrum. Nie wiem, czy jest tu opracowany MPZP ale przypuszczam, że tak. A jakie ma to w tej chwili znaczenie?
  16. Do tej pory napowietrzna linia ma zostać na odcinku biegnącym w sąsiedztwie budowanego osiedla domków jednorodzinnych (osiedle na przeciwko mojej działki) poprowadzona w ziemi. Niby wszystko OK, developer może w tym miejscu budować kolejne domki ale jeden ze słupów W/N został w wyniku przebudowy przeniesiony dosłownie na przeciwko mojego domu i domu sąsiada, w odległości zaledwie kilkunastu metrów. Prawnie oczywiście są to dozwolone odległości jednak jest 'ale': Nikt (ani developer budujący osiedle na przeciwko domu po drugiej stronie ulicy) ani Zakład Energetyczny ani Urząd Miasta NIE pytały o zgodę na posadowienie słupa mieszkańców posesji w bezpośrednim sąsiedztwie słupa, czyli mojej i kilku sąsiadów. Pewnie nie musiały, znając nasze polskie bezprawie. Wygląda to tak, że ktoś buduje dom, co nierzadko bywa inwestycją na całe życie, wybiera konkretną działkę w odpowiadającym mu otoczeniu, o konkretnej wartości a tu nagle ktoś mu to otoczenie 'upiększa' olbrzymim słupem energetycznym. Wiadomo, że wartość nieruchomości w sąsiedztwie słupa od razu idzie w dół i na dzień dobry uszczęśliwiony właściciel traci kilkanaście-kilkadziesiąt tys. zł Czasem może to b. utrudnić lub wręcz uniemożliwić sprzedaż nieruchomości, jeśli zajdzie taka potrzeba. Doradźcie mi proszę, czy w takiej sytuacji istnieją jakieś procedury, by domagać się odszkodowania - umotywowanego utratą wartości nieruchomości? Jeśli tak, to od kogo - developera czy Zakładu Energetycznego? Co należy zrobić krok po kroku? Zakładam oczywiście, że developer osiedla otrzymał pozwolenie na przesunięcie słupa (wykonawca robót zapewniał mnie, że tak jest - generalnie zawsze mogę to sprawdzić, ale nie sądzę, że tak duża inwestycja robiona byłaby bez pozwolenia) a odległości od działek sąsiednich są zachowane.
  17. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Hmm ja u mnie jako laty polozylem deski o szer. 10 cm i gr. 3 cm i moze dlatego po polozeniu na przymiarke 1-go arkusza blachy nie widze wiekszej szpary od strony okapu? Ciekawe, czy czegos mocno nie sknocilem przez te szerokie laty....
  18. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Dzieki - a jesli pozostawie jednakowa grubosc lat wszedzie jaki neg. wplyw bedzie to mialo na pokrycie?
  19. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Mam pytanie dot. montażu dachu z blachodachówki na mojej wiacie. Wymiary wiaty 2.05 m x 12.20 m. Wys. w kalenicy 230 cm, w okapach 195 cm. Dach 2 spadowy, o małym niestety kacie nachylenia. Od kalenicy po obydwu stronach spad o dl. 130 cm. I właściwe pytanie: czy w przypadku tak małego daszku pierwsza lata na brzegu okapu musi być koniecznie grubsza o 1.5-2 cm od pozostałych tak, jak zalecają instrukcje montażu blachodachówek? Na długości spadu 130 cm jest łącznie 5 łat. Przy pogrubieniu pierwszej łaty blacha podniesie się do góry miedzy 1 a 2 łatą na długości 35 cm, co wg mnie niepotrzebnie wygnie blachę i pogorszy spływ wody z dachu. Blacha wysunieta za okap ok. 5 cm, do połowy szerokości rynny (ta na razie w planach).
  20. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Dzięki za odzew. OK rozumiem, że bezpieczeństwo to podstawa i dlatego zapytałem osoby bardziej kompetentne - czyli krokwie 5x8-5x10 pod gont byłyby OK, a gdybym jednak zdecydował sie na blachodachówkę? Czy wtedy 5x10 wystarczy, ale gęściej na ten przykład, i jeśli tak, to jakie odległości dać wtedy między krokwiami? Nie podjąłem jeszcze decyzji co do material wierzchniego, dom jest kryty blachodachówką i myślałem, żeby wiatę przykryc analogicznie ale z drugiej strony po pierwsze zostało mi niewiele blachy a po drugie wiata jest w ogrodzie z dala od domu więc w sumie gont też mógłby być.
  21. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Mocowanie obejm do betonu jest jak najbardziej stabilne, tutaj nic ich nie ma prawa ruszyć. Chodzi o górną regulowaną część obejmy do której mocujemy słup, a właściwie do jej mocowania do części poziomej, po 1 śrubie na stronę. Same obejmy wyglądały na zdjęciu masywnie i solidnie - dopiero po ich zobaczeniu i umocowaniu zdałem sobie sprawę, że będą wywoływać wibracje konstrukcji przez te właśnie śruby ustalające żądaną szerokość obejmy. Zaczynam kombinować, czy w przyszłości nie zespawać ich z obejmą w celu usztywnienia. Jednak po zamocowaniu zastrzałów całość jest bardzo masywna, nie powinna się uszkodzić od silnego wiatru. Teraz zabieram sie do konstrukcji dachu. Dwuspadowy, na kazda strone zaloze ok 10-11 krokwii o długości 1.1 - 1.2 m. I pytanie - czy moga byc wykonane z kantowki 4x7 lub 5x7? Wtedy wykorzystałbym sporo materiału własnego. Wiem, ze wczesniej pisaliscie o przekrojach 4x10 a nawet 4 x 14 - ale czy w przypadku długości krokwii niewiele ponad 1m nie mógłbym zastosować mniejszych przekrojów drewna? Mógłbym dołożyc 1-2 więcej na każdą stronę ewentualnie gdyby było to konieczne. Dzięki za pomoc.
  22. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    Fakt, po dokręcaniu zastrzałów moja wiata też jest coraz bardziej stabilna jednak konstrukcja tych regulowanych obejm mocowanych do betonu na przykręcaną stopkę w praktyce okazuje się dość zawodna. Wydaje mi się, że obejma stała, bez regulacji, z szpilką wpuszczaną w beton (zalewaną betonem) byłaby znacznie stabilniejsza. Rozważam dodatkowe wzmocnienie wiaty poprzez połączenia słupów na dole poziomymi belkami. A w ogóle to serdeczne dzięki za zainteresowanie naszymi wiatami, szczególnie dla @perm i @ANSEXXX za wasze cenne komentarze. Jutro wrzucę kilka zdjęć z "placu budowy"
  23. Czy według definicji do powierzchni zabudowy wlicza się wysunięcie dachu poza obrys ścian budynku (okap) czy nie? Albo zapytam inaczej, czy "rzut pionowy zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu" mierzony jest po obrysie ścian zewnętrznych budynku czy dachu?
  24. Czy według powyższej definicji do powierzchni zabudowy wlicza się wysunięcie dachu poza obrys ścian budynku (okap) czy nie? Albo zapytam inaczej, czy "rzut pionowy zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu" mierzony jest po obrysie ścian zewnętrznych budynku czy dachu?
  25. tomek_2

    Wiata - jak zbudować ?

    @netcom Czy twoja wiata jest stabilna na tych regulowanych uchwytach na stopce przykręcanej do betonu? U mnie już stoi cześć szkieletu mojej wiaty i widzę, ze się to wszystko chybocze właśnie na tych obejmach. Najsłabszą częścią są regulowane boki obejm przykręcane 1 śrubą do części poziomej obejmy. Ja mam przekroje slupów i płatwii 10x10 (u ciebie 12x12 wiec jeszcze ciężej) i, jak napisałem, jest to bardzo podatne na drgania przy lekkim "pchnięciu". Prawdopodobnie całość byłaby stabilniejsza, gdybym zastosował stopy nie regulowane bezpośrednio dokręcane do betonu lub zalane betonem - tyle, że nie chciałem narażać drewna na szybki rozkład w kontakcie z wodą przy podłożu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...