tomek_2

OK, dzięki za sprostowanie, poprawiłem. Wszystkie pytania jak najbardziej aktualne.

Stopy do postawienia słupów juz zamocowane, teraz czas na stawianie konstrukcji. Jakie łączniki metalowe (okucia ciesielskie) najlepiej zastosować do łaczenia elementów drewnianych (najlepiej rozumiem jako bezpiecznie i możliwie niedrogo - przy rozmiarach tej wiaty potrzebna będzie jak widzę dość duża ilość elemantów łączeniowych)? 1. Łaczenie słupów ze spinającą je od góry poziomą płatwią (pozioma belka na słupach). Tu myślałem o kątownikach metalowych o szer. 1 cm mniejszej niż przekrój belki lub o płytkach kątowych (grubsze ale z kolei wąskie) 2. Łączenie płatwi po długości. Długość całkowita z wysunięciem okapu to 12.50 m, łączona będzie z 3 odcinków 4.2 m. Czy poza połączeniem na zakładkę wykonanym nad słupem i skręceniu odcinków wkrętami lub zbiciu gwoździami skrętnymi (czy jest to dobre rozwiązanie?) należy dodatkowo usztywnić miejsce łaczenia płytkami kolczastymi lub perforowanymi na przykład ew. możecie polecić inne rozwiązanie? Jeszcze w tym samym temacie-czy płatew powinna mieć wcięcia w miejscu posadowienia jej na słupach (np. 2 cm), żeby się zakleszczyła czy wystarczy ja położyć i zamocować do bocznych ścian słupów łącznikami met.? 3. Łączenie płatwi wzdłużnych z poprzecznymi (o dł. 205 cm) spinającąmi ściany 'wzdlużne" po szerokości (na słupach narożnych oraz dodatkowo co 4 m po długości). Czy płatew poprzeczna powinna być posadowiona na słupie razem ze wzdłuzną (wtedy konieczne będzie połączenie ich na zakładkę na słupie) czy może być zamocowana do bocznych ścianek słupów na styk na kątownikach metalowych? Kombinując z zakładkami - czy prosta zakładka w formie ścięcia powierzchni 5 x 10 cm z końca obydwu belek nie osłabi ich zbytnio? 4. Mocowanie zastrzałów. Myślałem o wykonaniu zastrzałów po obydwu stronach każdego słupa, trochę tego będzie... Czy tutaj też zastosować łączniki metalowe czy przybić zastrzały do słupów i podwalin gwoździami? Po zrobieniu konstrukcji boków pozwolę sobie popytać o wykonanie zadaszenia. Dzięki wszystkim za pomoc.

Hej! @netcom, pełen szacunek! Teraz wspieraj mnie przy konstrukcji mojej wiaty Jakiego środka używałeś do malowania drewna?

Hej Dł. 12 m, szer. 2 m, wys. słupów po obu stronach ok. 195-200cm, wys. do kalenicy myslalem 215-225 cm. Edycja: szerokość oczywiście 2 m, już poprawiłem

@ANSEXXX Serdeczne dzięki za pomoc. Dzisiaj c.d. cięcia drewna. Widzę więc, że skos dachu muszę zrobić nieco większy - do zrobienia, chociaż staram się jak najmniej podnieść, żeby nie zacieniać sąsiadowi ogrodu (wiata niedaleko płotu za zgodą sąsiada).

Do wentylacji dachu i mocowania pokrycia - z góry przepraszam, jeśli jakąś gafę strzeliłem... A w kwestii moich pytań mogę prosić o uwagi?

Udało mi się namierzyć takie uchwyty, jak stosował netcom na allegro w cenie niecałe 15 zł /szt. więc chyba rozsądnie. Udała się także próba z cięciem wzdłużnym bali na krajzedze, chociaż trzeba robić to b. b. powoli no i oczywiście ciąć z obydwu stron (góra i dół), bo piła bierze tylko 8 cm wysokości. Jak już się zabrałem za przygotowania do budowy wiaty, to nasuwają mi się kolejne pytania. 1. Belki, które nie są wzdłużnie cięte są ciemne od brudu i wilgoci a chciałbym je doprowadzić do koloru drewna (ale nie muszą oczywiście być gładkie jak po heblowaniu, chodzi bardziej o kolor niż o powierzchnię). Czym najlepiej przeszlifować je? Czy zda egzamin szlifierka taśmowa na papier ścierny? A może szlifierka kątowa i krążek z papierem ściernym? Chciałbym usunąć jak najcieńszą warstwę, tylko i wyłącznie z przyczyn estetycznych. Czym zrobię to najszybciej (zawiezienie do stolarni i przeheblowanie raczej odpada)? W najgorszym wypadku pociągnę całość jakąś matową farbą kryjącą bez szlifowania tych "starych" belek, ale fajnie byłoby wydobyć "drewno z drewna" 2. Wymyśliłem, że wiata będzie miała wymiar 10-12 m x 2 m. Wymyśliłem sobie także, że dach będzie 2 spadowy z różnicą wysokości między słupami a kalenicą ok. 20-25 cm (czyli spadek w każdą stronę będzie 20 cm na długości ok. 110-120 cm). Czy może tak być? Słupy 10x10 cm, w odstępach 2 m. Pozioma podwalina łącząca słupy od góry oraz zastrzały10x10 albo 8x10 (zależnie, ile jakiego drewna zostanie). W jakich max. odstępach trzeba rozmieścić krokiewki (bo krokwiami to trudno te metrowe z hakiem odcinki nazwać)? Jeśli chodzi o pokrycie dachu, to czy mogą być to same deski? Zostało mi 20 m2 starej deski podłogowej ale w znośnym stanie (bez kornika) i myślałem, żeby ją wykorzystać. Jeśli tak, to czy można przybić je bezpośrednio do krokwi, wzdłużnie, bez stosowania łat? Jeśli nie, to dach pokryję blachodachówką (została mi niewielka ilość po budowie domu) . A jeśli na nią padnie wybór, to czy na łączeniu blach w kalenicy trzeba stosować gąsiory czy można inaczej uszczelnić to miejsce? 3. Wymyśliłem sobie dalej, że przestrzenie między słupami (zarówno boczne jak i przód i tył) wypełnię płotkami szer. 180 cm wys. 150 cm, lamelowymi (coś takiego jak tu: http://allegro.pl/item1169659063_plot_lamelowy_180x180cm_drewniany_ogrodzenie_w_wa.html#gallery ) lub ażurowymi z kratką. Wypełnienie ma zamaskować np. deski i bale drewniane, które pod wiatą się znajdą. Ale głównym jej przeznaczeniem jest przechowywanie drewna kominkowego. Czy wypełnienie ścianek tymi płotkami (ale tylko do wys. 150 cm) zapewni wystarczający przewiew dla drewna?

@netcom Te uchwyty regulowane typu U miały fabrycznie podstawę do przykręcenia ich do betonu czy dorabiałeś to samemu? Mógłbyś zapodać producenta i nazwę tego uchwytu? Z góry dzięki. Ja znalazłem coś takiego: http://www.zms-zary.pl/index.php?nav=2&l1=4&l2=85 ale najwidoczniej uchwyt ma jedynie szpilkę, nie posiada natomiast podstawy kwadratowej do przykręcenia do stopy betonowej. A czym impregnowałeś i malowałeś drewno? edit: Na 1 pytanie znalazłem odpowiedź: http://www.pphevita.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=129&Itemid=68 Czy dostałeś to w markecie bud.?

Dzięki serdeczne za twoje uwagi. Krajzega ma prowadnicę, muszę tylko zmienić tarczę - i tak musiałbym to zrobić, bo stara tarcza jest już mocno stępiona. Grzebienia niestety piła nie ma - o ile myślimy o tej samej rzeczy. Czy chodzi o ogranicznik wysokości, żeby nacinana belka nie podskakiwała do góry? A co sądzicie posadowieniu słupów na bloczkach fundamentowych? Czy dobry pomysł i - jeśli tak - jak to zrobić (napisałem w pytaniu wyżej)

Czyli widze, ze musze powalczyc jednak swoja spalinowka z tym cieciem wzdluz bali. Pozostałe pytania (min. o emki jako podwaliny pod slupy) jak najbardziej aktualne...

Podciagam watek, moze jest ktos kto moglby cosik doradzic?

Dzięki ogromne za pomoc. Zabieram się do tego wszystkiego jak kot do jeża ale spróbuję jeszcze zasięgnąć wiedzy fachowej! Nie ukrywam, ze zalezy mi na wykorzystaniu materiałów, które zostały po budowie. Znalazłem w ogrodzie kilkanaście bloczków fundamentowych (opisywane tu wczesniej emki). Czy zamiast wylewania podwalin betonowych mogę je zastosować - i, jeśli tak, w jaki sposób to zrobić? Czy pojedyncza podwalina z emek może byc wykonana z jednego bloczka wkopanego w pozycji poziomej (wtedy będzie osadzony bardzo płytko, tylko na 14 cm) czy tez kilka bloczków powinno byc ułozonych jeden na drugim? Niby banalne dla kogoś doświadczonego w temacie, ja niestety do tych osób nie należę... Rozumiem, że przy zastosowaniu emek mocowanie metalowych uchwytów do słupów drewnianych możliwe jest tylko poprzez przykręcenie uchwytów do emek? I jeszcze jedno: znalazłem kilka krawędziaków (bali?) 12x12 cm i myslę, że gdyby przeciac je na pół powinienem miec wystarczającą ilośc drewna na słupy do wiaty. Czy przekrój 6x12 będzie dobry na słupy (dach z desek lub z blachodachówki czyli lekki)? A czy płatew (podwalina na której bedą leżały krokwie) łącząca w poziomie wszystkie słupy z każdej strony wiaty może byc łaczona na słupach z kilku odcinków? Czy też musi być wykonana z 1 odcinka? I pytanie techniczne - jak w warunkach warsztatu domowego przeciąć WZDŁUŻNIE bal 12 x12 na połowę, długość ok. 6 m? Piła tarczowa (krajzega)? Moja przetnie wysokość max do 8 cm ale nie wiem, czy poradzi sobie z balami jodłowymi, które mi zostały? Czy wtedy cięcie obustronne? Czy są lepsze sposoby? Widziałem, jak podczas budowy więźby cieśla ciął taki bal piłą lańcuchową ale po pierwsze mial piłę sporo mocniejsza od mojej a po drugie miał wprawę.

Dzięki za odzew. Czyli element łącznika metalowego (pojedynczy pręt lub kotwy) jak rozumiem powinien być zabetonowany? Bo rozważałem taką opcję, jak u netcoma - tzn. wylać stopy fundamentowe, wywiercić w nich otwory i do nich dopiero przykręcić łączniki metalowe (U lub obejmę kwadratową) i potem do łączników przykręcić słuoy drewniane. Czy takie rozwiązanie ma jakieś minusy?

Podnoszę wątek, bo przymierzam się też do wykonania wiaty, podobnej do tej, którą buduje autor tego wątku. Pierwszy dylemat do rozwiązania, to mocowanie słupów drewnianych do podłoża. Znalazłem tutaj http://www.zms-zary.pl/index.php?nav=2&l1=4 różne typy łączników. Czy rozwiązanie zastosowane przez netcoma jest OK (fundamenty betonowe do słupów wystające ponad poziom gruntu a potem przykręcenie słupów do betonu za pomocą http://www.zms-zary.pl/index.php?nav=2&l1=4&l2=13 ew. innego innego łącznika - czy możecie zerknąć który byłby najlepszy?)? Czy może zastosować do połączenia słupów z betonem któryś z łączników zalewany betonem (który)? Przekroje słupów i powierzchnia mojej wiaty będą zbliżone do tych z wiaty netcoma.

Może wobec tego inne pytanie: Czy papę pokrytą spękaną smołą (raczej cienka warstwa, po1 smarowaniu) można pokryć preparatem DYSPERBIT? Jest na bazie wody więc chemicznie chyba nie będzie reagował ze smołą (tak, jak preparaty typu Izolbet)? I czy izolacja z Dysperbitu będzie trwała?

Papa ok. 8-letnia, kiedyś smarowana była lepikiem na gorąco. W tej chwili dach wymaga ponownego posmarowania (sporo spękanych miejsc, są też przecieki). Czy mogę pokryć ją jakimś lepikiem bądź smołą na zimno? Jeśli tak, czy możecie polecić jakiś preparat?

Serdeczne dzięki. Widzę, że kominiarza muszę jeszcze raz zaprosić poza tym reszta ważna. Pozdrawiam!

Dziękuję! A pozostałe - czy ktoś się może orientuje?

Hej Pytanie jak w temacie. Chodzi o odbiory 1. Elektryka 2. CO i Wod-kan 3. Gaz 4. Świadectwo energetyczne 5. Kominiarz Czy o czymś jeszcze zapomniałem? Z góry dziękuję za pomoc!

Podnoszę watek - bo odzew coś mały jest Zapytam może od innej strony - jak to jest u was rozwiązane?

Kominek Makroterm z p.w. Czopuch nasadzany na górny wylot kominka. Czy połączenie to powinno być uszczelnione silikonem żaroodpornym ew. kitem kominiarskim czy to nic nie da? Przy warunkach atmosf. sprzyjających pojawieniu się ciągu wstecznego ewentualnie przy pierwszym rozpaleniu po długim okresie niepalenia (kiedy wkład jest zimny) dym wydostaje się do pomieszczenia przez wszystkie możliwe dziurki i szczeliny - min. przez szczelinę przy gałce od szybru i - w dużych ilościach - właśnie przez łączenie czopucha z wkładem od góry. Raz nawet buchnął spod uszczelek przy drzwiczkach kominka - tak duże było podciśnienie wewnątrz.

Jak widzę, chyba jednak sztuczny problem - aż tak tego ne widać, a poza tym po przejechaniu szczotką w zasadzie ślady są minimalne i jestem pewien, że wkrótce kostkę pokryje zielonkawy nalot od mchu.

Mam właśnie robione poprawki na podwórku wyłożonym kostką granitową (w niektórych miejscach porobiły się doły). Nowo ułożona kostka została potraktowana zagęszczarką (wiem, chyba tej maszyny razcej się nie powinno używać do granitu) widać, że ta pokaleczyła granit w najbardziej wystających częściach kostek (efekt białych plam na kostce). Czy coś takiego wyrówna się z pozostała nawierzchnią za niedługi czas czy też będą to trwałe ślady? Niby jest to kamień i chyba powinno się to zrównać ale... Możecie się wypowiedzieć w temacie?

Oczywiscie to mialem na mysli Dzieki za odp.

Czy protokół sprawozdawczo-opiniodawczy oraz ksero aktualnego zaswiadczenia o przynaleznosci do Cechu Rzemiosł Roznych i ksero dyplomu mistrzowskiego kominiarza to wystarczajacy komplet dokumentow do odbioru budynku?