Co do perły, znajomy z pracy który właśnie polecił mi ten węgiel w grudniu, właśnie zaczął nią palić. Ja czytając to forum nie miałem problemów z ustawieniem mojego kwadraciaka, jak i fajki u ojca. Spala się pięknie i daje sporo ciepła ( porównanie z czeskim którym paliłem poprzedni sezon). Ojciec również teraz miesza z Pieklorzem bo miał straszne koksy i nie dawał rady. Znajomy ma prostokątny palnik i po moich radach i drastycznym ograniczeniu powietrza i odpowiednim ustawieniu kopca, teraz nagle zmienił zdanie o 180 stopni. Już bardzo chwali. Rada taka, duży kopczyk, i mało powietrza, na granicy kopcenia. Chociaż aby perła kopciła to naprawdę trzeba sporo przesadzić. Ja z braku perełki, zakupiłem jakieś gó..o polskie, w pobliskim składzie ( dobrze że tylko 5 worków) i powiem że paląc kilkoma różnymi węglami włącznie z miałem, takich cyrków nigdy nie było. Zmieniłem sterownik na SKZP-02, i po mieszaniu z czechem 1/1 zaczyna się spalać, ale przy ograniczeniu do 65% mocy. Perła już jest dostępna i jutro mam dostawę. Z uwagi że mam małe mieszkanie, a piecyk 12kW, mocne węgle mnie nie interesują, bo piec i tak nie ma co robić do temperatur poniżej -5 stopni. Moje ustawienia na dwustanie to 12 s-podawanie, 48 s-przerwa, dmuchawa 26%, przesłona na 8-10mm, czuwanie 20min, 12 s-podawanie, minuta rozbieg i minuta dmuchanie.