Odradzam, chyba... Niech bedzie bardzo niedroga dzieki sponsoringowi czy dotacji, ale nie darmowa. Moga byc egzemplarze gratisowe dla okreslonych odbiorcow, ale niech ksiazke sie kupuje. Dochod na szczytny cel mozesz przeznaczyc.
Chyba, ze... udaloby Ci sie ja dolaczyc do jakiejs gazety... to zwykle raczej kosztuje, ale moze dzieki "spolecznej pozytecznosci" uda CI sie cos ugadac.