Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

numerek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez numerek

  1. co wniosła twoja wypowiedź do tematu ? sarkazm schowaj sobie w buty bedziesz wyższy ! co do konstrukcji z rurą w GWC to owszem jest to za bardzo wydłużone hmm aby nie być gołosłownym postaram się po nowym roku przedstawić wyliczenia i może jakieś rysunki w tej chwili dyskusja jest czysto akademicka i staje się pożywką dla trolli PS zanim cokolwiek napisałem w tym wątku przeczytałem bardzo mądrą książkę p.Malickiego dla czujących temat autor dobrze znany można by powiedzieć "guru" jeśli ktoś ma zamiar drwić to proszę bardzo ale najpierw do lekcji ! fakty ,tylko fakty przemawiają a nie czyjeś widzimisie
  2. hmm różnica temperatury to 0,5 stopnia ale... abym dobrze zrozumiał .. wlotu i wylotu tej samej strugi powietrza tak ? czyli jesli powietrze wywiewane ma np 20 st na wejściu to po wyjściu z wymiennika ma 19,5 tak ? hmm to w/g mnie (moge się mylić) sprawność tego jest smiesznie mała nie weźcie tego co pisze opacznie -też chcę mieć rekuperator ale nie zgadzają mi się dane i fakty ! moim zdaniem zwiększanie silników przy wydłużeniu wymiennika nie ma sensu opory ... ok tak rozmyslam i wychodzi mi że największe opory nie są wcale w wymienniku ale przed dlaczego ? otół największe straty mamy kiedy kierujemy do wymiennika strugę powietrza a skoro tak musimy ją zaburzyć spowodować miejscowe zawirowania i tu się tworza opory w wymienniku zdaje się występuje przepływ laminarny a jeśli tak to jaki opór stawia wymiennik w którym stuga płynie łagodnie niezaburzona na odpowiedniu dużym dystansie ? panele wymiennika nie mają aż tak chropowatej powierzchni aby powietrze nie mogło się po tym ślizgać w/g mnie konstrukcja rekuperatora powinna wyglądać zupełnie inaczej ale o tym może później ... bardzo proszę o wypowiedzi do mojego posta - czy się mylę ? jesli tak to dlaczego pozdrawiam
  3. witam po przeanalizowaniu za i przeciw podjąłem decyzję że w nowym domku bedzie rekuperator niestety nurtuje mnie jeden aspekt mianowicie czy ktoś z uzytkujących system może mi powiedzieć w liczbach bezwględnych jak to to ma sprawność ? proszę -nie podawajcie sprawności tych od producenta mnie bardziej interesuje jak jest temperatura powietrza wywiewanego i nawiewanego ? analizując budowę wymiennika doszedem do wniosku że sprawnośc podawana przez producentów to pobozne życzenia a nie fakty dlaczego ? - otóż moim skromnym zdaniem przepływ tak dużej masy powietrza w jednostce czasu przez tak krótki odcinek wymiennika nie może skutkować tak dużą sprawnością nawet biorąc pod uwagę fakt że jest tam bardzo wiele kanałów to i tak przejście dajmy na to 1 m3 powietrza przez wymiennik bedzie trwało o wiele za krótko aby efektywnie oddać ciepło niosące ze sobą zajmuję się wymiennikami do cieczy i co nieco na ten temat wiem (tak mi się wydaje) i zasada jest identyczna im dłuższa droga do pokonania tym więcej ciepła jest w stanie oddać nośnik energi jakim w tym wypadku jest powietrze swego czasu miałem taki przypadek że zastosowany wymiennik ciepła nieefektywnie chłodził ciecz - miał pojemność 23 L powierzchnię wymiany 0,8 m2, długość 0,6 mb, delta T wynosiła 35 stC czas do schłodzenia -ok 1 godz musiałem co nieco pokombinować i wymieniłem wymiennik na 3 razy dłuższy o parametrach powierzchnia wymiany 0,76 m2 pojemność 21 L chłodzenie cieczy następowało o wiele szybciej a mianowicie w ok 12-15 min pozostałe parametry się nie zmieniły i teraz jeśli weźmiemy pod uwagę że wymienniki na rynku są wielkości np 50x50 cm to droga jaką ma do pokonania powietrze ogrzane to ni mniej ni więcej jak 0,5mb a więc jeśli wydłużymy drogę a tym samym czas to powietrze ciepłe "musi" oddać więcej energi niż w standartowym wymienniku poprawcie mnie jeśli się mylę ale jeśli zrobię wymiennik o długości np 1,5-2 mb o odpowiednim przekroju to czy efektywność będzie większa o ...? no własnie o ile ? czy zwiekszy się proporcjonalnie czy też o rząd wielkości którym sobie nie należy zawracać głowy ?
  4. co prawda jestem tu krotko jako zarejestrowany i nie buduje (jeszcze) domu ale chciałbym polecić jednego fachowca który robił u mnie kilka rzeczy w zasadzie facet układa glazurę czy jak to się tam nazywa i robi to po mistrzowsku - jego firma również "robi" w wykończeniówce i to co robi ze światłem zapiera dech w piersiach no dobra żeby nie było tak różowo to z nim najlepiej umawiać się na robotę z dużym wyprzedzeniem- nie wiem ale facet nie z tej epoki bo co rusz jakiś telefon o pomoc i .. zazwyczaj nie odmawia u mnie też obsunął ze 2 dni z rozpoczęciem robót gość się nie reklamuje pracuje tylko z polecenia a roboty ma na 3-4 miesiące w przód ... jakiś taki dziwoląg do innych ekip co miałem . w razie co to podaję kontakt Roman Browarczyk tel 501090477
  5. rozumiem że dostawca stacji uruchomił ją i działa tak ? a skoro tak to za podłaczenie ... hmm dobra wódka i wypijemy razem ..? przecież stację wcina się w obieg i tyle -może o czymś nie wiem .... chyba że stacja jest w częsciach to inna bajka ale wowczas ścigałbym dostawcę stacji nie jestem hydraulikiem ale mam wielu kolegów montujących stacje (z racji profesji) i wszyscy montują i wpinają do instalacji bo uruchomienie musi być przed odbiorem a uruchomić mozna jesli jest doprowadzona woda i oczywiście odprowadzona do sieci aha no i spust
  6. specyfik o który pytal autor nazywa cię cevamit google wypluje sprzedawcę rozwalałem tym wielkie bloki żelbetu trzeba nawiercić otwory tak długie jak tylko się da - ale nie na wylot !!! średnica optymalna to około 15-20 mm wiercić w jednym rzędzie co 10-15 cm rozrobić cevamit na rzadką papkę i wlać do otworu -w razie potrzeby ubić gdy jeszcze mokre- i zostawić na 24-36 godz powodzenia
  7. miałem bardzo podobny dylemat a nawet bardzo podobny domek -właściwie to mam ... kupiłem go 8 lat temu i wyremontowałem -również miałem zagrzybione ściany remont był generalny wydałem coś koło 70 tyś przez 5 lat Z tym że wszystko sam robiłem ... w ub roku grzyb wyszedł znów ...... podjąłem decyzję o budowie nowego domu i choć mi go szkoda jest przeznaczony do rozbiórki mówię ci -nie warto ! nie będe już pisał jak chorowały moje dzieci starych domów gdzie wyłazi grzyb się nie remontuje ! mówię ci to ja numerek !
  8. no tak nie wpisałem skąd jestem jestem z gdyni i tu też jest to źródełko
  9. witam jestem tu nowy jako zarejestrowany ale forum czytam od dawna w przyszłym roku będę budował dom i trafiła się okazja zakupienia za dosłowne grosze instalacji wodnej firmy WIRSBO (likwidacja hurtowni ) wyczytałem w googlach że teraz to to się nazywa UPONOR chciałbym się zapytać -czy ktoś pobudował sobie instalację z tej firmy? mogę kupić wszystko co mi potrzeba razem z narzędziami montarzowymi za bardzo niewielkie pieniądze ale jeśli to jest np awaryjne -to lipa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...