Z zainteresowaniem przeczytałam wszystkie wypowiedzi, bo w przyszłym roku stanę przed koniecznością wyboru. Mam zaprojektowaną terrivę, sama o to prosiłam architekta, bo rozważając wszystkie za i przeciw, terriva wyszła mi rozwiązaniem optymalnym - niezbyt drogi, dość dobre parametry termoizolacyjne, powszechnie dostępne materiały, no i jego powszechność powoduje, że nawet niezbyt rozgarnięta brygada sobie z nim poradzi. Policzyłam przybliżone koszty potrzebnych materiałów - wyszło ok. 100 zł/m2 stropu (belki, pustaki, stal, beton) - bez robocizny. Strop lany - same materiały (beton i stal) ok. 70 zł/1 m2, jak się doliczy szalunki, steple - wyjdzie na to samo co terriva, może trochę taniej. Myślę, że jak ktoś ma czas i dobrą brygadę, oraz buduje dom z poddaszem użytkowym powinien wybrać strop lany. Ja mam poddasze do adaptacji, wybiorę pewnie terrivę. Z pozostałych rozwiązań najbardziej zainteresował mnie lekki strop panelowy SMART. Na stronie konbetu jest film, który pokazuje, jak proste i szybkie jest to rozwiązanie. Cena paneli nie jest wysoka, wychodzi taniej niż terriva. Tylko że producent pokazał układanie stropu w domu bez kominów, wywietrzników i żadnych dodatkowych elementów na poddaszu. Nie jest też pokazane, jak należy płyty kotwić do wieńca. W ogóle nie jest pokazana konieczność kotwienia, a kotwić trzeba i wzdłuż i w poprzek. Wzdłuż - trzeba w każdym łączeniu płyt przeprowadzić pręt zbrojeniowy i zakotwić do wieńca. W poprzek - trzeba płytę nacinać aż do kanałów, kotwić do wieńca i zalewać betonem. Przy kominach trzeba płytę ciąć, albo wymyślać inne rozwiązania np. łączyć z terrivą. Pod ścianki działowe też pewnie trzeba będzie się nakombinować, w terrivie rozsunę pustaki i wywołam belkę. W smarcie też można rozsunąć panele i wywołać belkę, ale tak kombinując traci się to co ma być największą zaletą smarta - szybkość i łatwość wykonania. Choć przyznam, że nadal jestem zainteresowana smartem i chętnie wymieniłabym uwagi z kimś, kto taki strop ma.