-
Liczba zawartości
17 -
Rejestracja
mirrud's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Drzwi GERDA - uwaga
mirrud odpowiedział mirrud → na topic → Okna, okna dachowe, drzwi, bramy garażowe
Szczęściarzu, nie miałeś awarii to nie wiesz jak Gerda traktuje klientów, a to jest największym problemem w tych drzwiach. Jesteś pewien, że złocone szyldy przy klamkach i zamkach nie straciły swojego uroku, nic się nie odbarwiło i nie wytarło? -
GERDA !!! NIGDY WIĘCEJ !!!
mirrud odpowiedział Leszek B → na topic → Okna, okna dachowe, drzwi, bramy garażowe
No nie do końca, w większości narzekamy na olewatorskie podejście do klienta. Podejście, które było na porządku dziennym 25 lat temu, ale nie teraz. Właściciele firmy muszą być bardzo pewni swojej wartości, skoro na to pozwalają. Można to porównać do podcinania gałęzi na której się siedzi. Mam nadzieję, że zmienią swoją politykę, albo obudzą się z ręką w nocniku. Oba scenariusze będą korzystne dla klienta. http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=2702157#2702157 -
Szanowni Państwo Chciałbym opisać sytuację jaka może spotkać każdego z was, jeśli kupicie drzwi Gerda. Drzwi zewnętrzne SX tego producenta zakupiłem w sklepie WIK Tomaszowie Maz. Ponieważ schody od frontu domu nie były jeszcze gotowe, drzwi po zamontowaniu nie były użytkowane kilka tygodni. Później, gdy już mogliśmy z nich korzystać okazało się, że próg jest pęknięty, zamek dodatkowy otwiera się i zamyka bardzo ciężko, a głównego nie da się zupełnie zamknąć i wymagana jest regulacja. Z regulacją nie było większego problemu, natomiast o progu w sklepie zapomniano, dopiero po 3 miesiącach cierpliwego oczekiwania przypomniałem o swoim istnieniu i pękniętym progu, czym bardzo siedzące tam panie zadziwiłem. Kiedy po kolejnych 2 miesiącach próg został dostarczony, okazało się, że nie pasuje, trzeba go docinać i powstałą w wyniku „dopasowywania” szczelinę zakleić silikonem. Bardzo „urodziwie” to wygląda i wg pracowników sklepu jest to standardowy element do tych drzwi. Niezła fuszera za 3600,- Przyszła zima, a na wiosnę okazało się, że panel zewnętrzny na drzwiach bardzo napuchł, a szyldy przy zamku i klamce zniszczyły się i powycierały. Przy tak zadziwiającej trwałości dziwna jest dwuletnia gwarancja. Zapis w Karcie Gwarancyjnej mówi, że wszelkie naprawy realizowane są wyłącznie przez przedstawicieli firmy Gerda. Interpretacja tegoż zapisu, zarówno moja jak i Rzecznika Praw Konsumenta jest taka, że producent palcem w bucie nie ruszy aby naprawić wadliwy produkt, klient musi zwrócić się bezpośrednio tam gdzie drzwi kupił. Tak też uczyniłem. Niestety kilkanaście telefonów do sklepu w Tomaszowie i sklepu głównego w Łodzi nic nie dało, zawsze okazywało się, że albo panelu jeszcze nie mają, albo fachowcy jadący do mnie mieli wypadek, albo właścicielka złamała nogę i pracownicy muszą ją zawieźć do szpitala, a na koniec, że to już nie ten sklep i nic mi nie muszą naprawiać. W dalszym ciągu kierując się zapisem w Karcie Gwarancyjnej, postanowiłem osobiście pojechać do Łodzi do właścicielki i zrobić porządny „dym”. Faktycznie okazało się, że sklepu pod wskazanym adresem już nie ma i mogę szukać wiatru w polu. Szukając pomocy napisałem list bezpośrednio do producenta czyli firmy Gerda. Szybko odpisali, że proszą o rachunek i kopię Karty Gwarancyjnej. Wysłałem i od tej pory dobra współpraca się zakończyła. Próbowałem dzwonić do działu reklamacji, niestety nigdy nie udało mi się z kimkolwiek porozmawiać. Rozmawiałem z jakimś kierownikiem sprzedaży na teren woj. łódzkiego, też niewiele pomógł. O pomoc zwróciłem się do Rzecznika Praw Konsumenta. Jak już wspomniałem Pani rzecznik potwierdziła moją interpretację zapisu w Karcie Gwarancyjnej (potwierdza to również pismo producenta do Pani Rzecznik) i postanowiła odszukać i wezwać właścicielkę sklepu do naprawienia wadliwych drzwi. Już po kilkunastu tygodniach i kilku pismach Pani rzecznik odniosła sukces za co jestem bardzo wdzięczny. Z radością obserwowałem jak pracownicy sklepu wymieniają panel, muszę zauważyć, że widząc jak jest wykonany zwątpiłem czy model SX to drzwi zewnętrzne. Ciekawe jest to, że producent w osobie Pana Zbigniewa Stępień odpisał w czerwcu 2007 na zapytanie Pani Rzecznik i jak się okazało, „będą próbowali” się z nami skontaktować celem ustalenia kolorystyki i rodzaju panelu. Niestety do stycznia 2008 próba kontaktu nie powiodła się. Bzdura, bo znali nr tel. mój i żony a także adres, więc nawet ktoś „myślący inaczej” by sobie poradził. Morał jest taki, że firma Gerda nie zrobi nic jeśli wasze drzwi będą wymagały naprawy. Jeśli nie uda się wam odszukać sprzedawcy, który zamknął firmę lub zmienił nazwę, możecie uznać 3600,- za wyrzucone w błoto. Pozostałe drzwi wewnętrzne kupiłem bezpośrednio od producenta z Serocka firmy Budrex i jestem bardzo zadowolony z drzwi jak i z obsługi gwarancyjnej. Zainteresowanym mogę wysłać mailem foto szyldów i pokrętła zamka i silikonu na progu. Chciałbym zauważyć, że dysponuję kompletem pism i jak będzie potrzeba zeznaniem Rzecznika Praw Konsumenta w Tomaszowie Maz., więc jakieś groźby sklepu i producenta nie są mi straszne. Mirek
-
Jestem w trakcie budowy domu w zabudowie szeregowej. Zgodnie z ustawą (patrz niżej), musze wykonać: 1) "Ścianę oddzielenia przeciwpożarowego" lub 2) "na całej wysokości ściany zewnętrznej zastosować pionowy pas z materiału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m" co oznacza, że na tych 2m szerokości nie może być drzwi i okien. Chodzi w tym przypadku o drzwi do piwnicy, których nie chce mi nanieść projektant. Uwazam, że ustawa zobowiązuje mnie do wyboru jednego ze sposobów zabezpieczenia (sciana oddzielenia lub 2 m niepalnej ściany zewnętrznej). Projektant upiera się, że muszę spełnić oba wymogi, a przecież wyraźnie jest w ustawie LUB. A jeśli wstawię drzwi i ościeżnice stalowe, czy wtedy spełniony jest warunek numer 2 czyli niepalny pas. Kto może interpretować te przepisy? Kto może wydać taką interpretację na piśmie? Jak wygląda sprawa zmian w projekcie, czy kierownik budowy może sam nanieść zmiany (w dalszym ciągu chodzi o te drzwi). TREŚĆ USTAW - FREGMENT: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURYz dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. (Dz. U. Nr 75, poz. 690 z póź. zm. z dnia 15 czerwca 2002 r.) § 235. 1) .... 2) Ścianę oddzielenia przeciwpożarowego należy wysunąć na co najmniej 0,3 m poza lico ściany zewnętrznej budynku lub na całej wysokości ściany zewnętrznej zastosować pionowy pas z materiału niepalnego o szerokości co najmniej 2 m i klasie odporności ogniowej E I 60.
-
Kiedyś żona dowiadywała się o takie okna. Fachowcy odradzali bo podobno są drogie i szybciej ucieka przez nie ciepło.
-
Mam taki problem: Rozpoczynam budowę domu w zabudowie szeregowej. Już na początku geodeta stwierdził, że sąsiad wszedł na moją działkę na 4cm (podobno to znikoma szkodliwość). W trakcie kopania dołu (dom zgodnie z warunkami zabudowy musi być podpiwniczony) okazało się, że sąsiad zrobił piwnicę na wysokość ok 160cm, moja ma 230cm. Dodatkowo moja piwnica graniczy z jego garażem (garaż w obrębie domu) którego fundament ma jedynie 120cm. Aby ściana jego domu nie zawaliła się, muszę podkopać i uzupełnić betonem jego fundamenty. Do diabła przecież w zabudowie szeregowej wyraźnie jest okreslone co i jak ma wyglądać. Ta jego piwnica jest chyba za niska. A fundament garażu... Przecież wiadomo że obok stanie kiedyś drugi dom. Czy w związku z dodatkowymi kosztami jakie musze ponieść na "rozbudowę" fundamentów sąsiada, mogę się od niego domagać rekompensaty? Mam jeszcze dwa wyjścia: 1) Nic nie robić, niech w trakcie mojej budowy jego ściana się zawali skoro odwalił taką kichę. 2) Zgłosić do nadzoru budowlanego, jeśli rzeczywiście dopatrzą się uchybień, niech sąsiad rozbiera swój dom. Jestem negatywnie nastawiony, bo ten sąsiad to dla mnie straszna kula u nogi. Nie odbierał pism co wydłużało moje oczekiwanie na pozwolenie na budowę. Do niczego nie chce się dorzucić: do wygłuszenia pomiędzy budynkami, do płotu, do pociągnięcia gazu. czeka jak wszystko my zrobimy.
-
Działka wygląda przyzwoicie. Tak myślę. Śmieci tam nie trzymasz, nie ma brzydkiego zapachu. Ciekawe czy wcześniej poprzedni właściciel kosił? Ale nie ma co się dziwić. To przecież radny, czyli pępek świata. Idź poszukaj jakiejś łąki w swoim mieście i też zgłoś, że ci zbyt wysoka trawa przeszkadza. A najlepiej kilka łąk. Zobaczymy co urzędnicy powiedzą.
-
Ja tak próbowałem, ale mam sąsiadów idiotów. To pierwsze zawiadomienie żona zaniosła sąsiadce, a potem mąż sąsiadki zrobił jej awanturę , że jakieś dziwne pisma odbiera nie wiadomo od kogo. To drugie pismo zostało wysłane pocztą. Oczywiście nie odebrali bo "adresat nie zamieszkuje pod tym adresem". Okazało się, że zameldowanie mają w innym mieście. Tam też nie odebrali. Dopiero po zdecydowanym telefonie urzędnika, pani sąsiadka łaskawie przyszła do urzędu i odebrała.
-
A czy ktoś się orientuje w kwestii własności. Tzn. jak na własny koszt pociągnę gaz do swojej posesji, czy sąsiedzi, którzy nie dołożyli złamanego grosza mogą się bez problemu za darmochę podpinać? Czy mogę domagać się rekompensaty?
-
czyli nie łączyć, oddzielić dzięki a co do normy cieplnej, planuję ocieplenie z wełny, rozumiem że zarówno ja jak i sąsiad mamy wykonać każdy swoje (na sąsiadujących ścianach), oddzielne ocieplenie. ??
-
Bo często ci urzędnicy nie mają pojęcia co robą. Moja żona odbierała warunki zabudowy 3 razy: 1) pani urzędnik wpisała - działka ta a ta znajduje się na osiedlu Wierzbowa. Żona mówi, że to przecierz nie wystaczy, jak projektant ma coś z tego odczytać. Odpowiedź - a to pani tego nie potrzebuje do notariusza? 2) pani urzędnik wpisała - budynek oddalony od granicy 5 metrów. Konsultowalismy wcześniej z sąsiadami i wiedzielismy że ma być 7 metrów. Na sugestię żony że jednak 7 pani poczerwieniała ze złości. 3) pani urzędnik wreszcie wpisała 7 metrów. Zastanawia mnie jedno. Gdybym wybudował dom w odległości 5 metrów, miałbym problem z odbiorem, czy nie? W końcu warunki zabudowy dostałem w urzędzie a nie kupiłem na rynku.
-
Czy to prawda, że domy w zabudowie szeregowej powinny być w jakiś sposób połączone, tzn. fundamenty i ściany na jekieś kotwy czy coś w tym rodzaju? Druga wersja, która słyszałem, tylko wtedy łączy się ściany, gdy ławy fundamentowe są wylane wspólnie. Murarze u mojego sąsiada mają swoje teorie i chciałbym wiedzieć, która właściwa.
-
niestety zgadzam się z ta wypowiedzią szczególnie jeśli jest to rasa wyhodowana do walki
-
ja będę budował z porothermu martwię się jednak, bo ktoś tu na forum napisał, że trudno na takiej ścianie coś powiesić. macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
-
Brama garazowa - co wybrac?
mirrud odpowiedział pawek → na topic → Sondaże - zapraszamy, zadaj pytanie, odpowiedz na nasze
Czy taka brama segmentowa nie stwarza problemów w przypadku gdy napada śniegu. Chyba trzeba wyjątkowo dbać o podjazd??