Witam Wszystkich, wkrótce przymierzam się do budowy małego domu. Od kilku lat prenumeruję Muratora i zawsze ceniłam to pismo. Podobało mi się (i nadal podoba) kilka gotowych projektów. Obecnie zasięgam już bardziej konkretnych rad ,i cóż się okazuje - są zwolennicy gotowych projektów,jak tez zajadli przeciwnicy (zwłaszcza architekci)-którzy wręcz straszą jaki mogę wielki błąd popełnić nie wykonując indywidualnego projektu-a już przed Muratoremm szczególnie przestrzegają. Proszę-podzielcie się własnymi, dobrymi i złymi doświadczeniami. Mam zamęt w głowie a przyznaję że specyficzne słownictwo architektów tylko sprawę pogarsza. Pozdrawiam serdecznie