Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

danutka66

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    382
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez danutka66

  1. Właśnie tak,piec czeka 30 minut po to by jednorazowo przez 20 sekund podać opał.Dlaczego akurat 30 minut?to wynika z obserwacji pieca,właśnie po takim czasie zaczyna się obniżać palenisko,więc w sytuacjach kiedy mój kocioł bez podtrzymania wchodził w tryb pracy po 40-45 minutach dziura w palenisku była już widoczna i to powodowało,że przez pierwsze kilka podań brał opał by tę dziurę wypełnić i tam niestety się spalał.Teraz jeśli wchodzi w podtrzymanie,to wypełnia palenisko i w momencie kiedy zaczyna potem pracę,to zaczyna z innego wyższego poziomu na retorcie,co skutkuje szybszym dochodzeniem do temperatury.Teraz trochę matematyki: -jeśli u Ciebie piec wchodzi w tryb podtrzymania co 6 minut i dmucha przez 50,to oznacza iż w ciągu godziny robi około 9 takich podtrzymań razy 15 sekund podawania opału to daje 135 sekund podawania w ciągu godziny plus raz na godzinę tryb pracy około 8 minut/nie znam parametrów Twojego trybu pracy? Przy moich nastawach wygląda to tak: Zakładając ,że piec wchodzi w tryb pracy na przemian z trybem podtrzymania czyli w ciągu godziny wchodzi raz w tryb podtrzymania/po 30 minutach/,trochę matematyki: -pobiera 20 sekund opał,przedmuch 30 s,wchodzi w tryb pracy i tu przy nastawach 15 podawania,56 dmuchania powtarza to 5-6 razy czyli podaje 6x15s=90 sekund. Reasumując :u mnie w ciągu godziny pobiera opał przez 20+90=110 sek,gdzie analogicznie przy Twoim podtrzymaniu co 6 minut pobiera 130 s plus oczywiście to wszystko,co bierze potem w trybie pracy,a czego nie jestem w stanie wyliczyć bo nie znam tych ustawień. Czy więc nie warto zastanowić się nad sytuacją ,gdzie podtrzymanie będzie rzadsze? A mam pytanie..gdybyś nie miał ustawionego podtrzymania co 6 minut,to z jaką częstotliwością włącza się u Ciebie kocioł w tryb pracy?
  2. Ale to sie chyba nie nazywa podtrzymanie,co 6 minut to normalna praca.U mnie przy obecnych temperaturach /w dzień plus5-6/piec wchodzi w podtrzymanie co 30 minut/tak ustawiłam/i wchodzi w nie czasem co drugi tryb pracy,a czasem dwa razy pod rząd.Pamiętac należy bowiem,że podtrzymanie ma za zadanie nie dopuścić do obniżenia paleniska lub wogóle do wygaszenia.Nasuwa się więc pytanie czy ma sens podtrzymanie co 6 minut?
  3. ja właśnie przerzucam sie na zwykłe żarówki
  4. Żyrandol wisi ,a ja żyję Dzięki za pomoc Panowie
  5. Nie rozumiesz mnie,nie chodzi mi o liczbę drutów ale o rodzaj. Ponoć aby podłączyć lampę 4-kloszową tak by można było wybierać światło dwa na dwa,kabelki odchodzące z każdej żarówki muszą mieć dwa druciki w jednej osnowie
  6. Dzięki Panowie za pomoc,ale jakbym tak do niedzieli się nie odezwała ,znaczy połączyłam niebieski z zielonym A tak przy okazji mam drugie pytanie,w salonie mam trzy kable/i dwa wyłączniki na ścianie/czyli hipotetycznie mogłabym podłączyć żyrandol 3 lub4-kloszowy na zasadzie dwa na dwa lub dwa na jeden,ale...w sklepach sprzedają najczęściej żyrandole ,gdzie jest opcja albo świecą wszystkie albo żaden ,wychodząc z założenia ,że są dziś ściemniacze.Czy jest możliwość jednak podłączyć je tradycyjnie?Nadmieniam,ze kable wychodzące z poszczególnych żarówek są pojedyńcze czyli jedna nitka w jednej osnowie
  7. mkk no i właśnie o to mi chodziło,bo mam najprawdopodobniej/sprawdzę próbnikiem/jeden prądowy i jeden zerowy.Nie wiedziałam tylko czy te dwa prądowe od dwóch lampowych mam wetknąć w jedno oczko kostki/bo bałam się jakiegoś spięcia...czy one mogą się stykać?Czy obie zarówy będą jednakowo świecić skoro muszą podzielić się prądem z jednego drutu? Wiem,wiem to takie pytania blondynki
  8. Ale ja dalej nie rozumiem,jeśli mam dwa kable: z napięciem i zerowy to jak mam do tego podłączyć trzy kable z lampy/dwa prądowe i jedno uziemienie/? Marek miałam na myśli próbnik właśnie ,ale dzięki za troskę
  9. Martinezo czyli skoro mam z sufitu tylko jeden drut z prądem/sprawdzę to przy okazji miernikiem/ to jak podłączyć lampę która ma dwa klosze czyli dwa druty do prądu?
  10. A niby jak,zapisz sobie obecne ustawienia i jeśli eksperymenty się nie powiodą to wrócisz do tych nastawów
  11. No ale skoro z sufitu nie wychodzi drut uziemienia,to widocznie tak miało być.Bo zerówka to chyba zielony i nie ma napięcia
  12. Czyli reasumując,porażenie grozi mi w momencie ,kiedy dotknę lampy włączonej,wyłączona nie stanowi zagrożenia..żyrandol w kuchni
  13. Tak właśnie ,z sufitu dwa przewody i rozumiem że podłączam je do dwóch lampowych,a ten zielono-żółty z lampy pozostawiam pusty.Czy tak? A czy coś się moze stac jeśli nie mam go podłączonego?Lampa jest metalowa
  14. Tak,wiem,że w tym przypadku jedyna opcja to dwie jednocześnie świecące żarówki,tylko czy wobec tego te dwa druty wychodzące z lamp mam połączyć i wsadzić w jedna dziurę kostki ,a z drugiej strony wsadzić czarny z sufitu?Bo rozumiem że ten trzeci w lampie to uziemienie i powinien być połączony z zerówką z sufitu
  15. Mam pytanie,chcę podłączyć żyrandol dwukloszowy/do tej pory była jedynka/.Z sufitu wystają mi niestety dwa kable czarny i zielony albo niebieski.Czy da sie podłączyć wobec tego lampę,z której wychodzą trzy kable?
  16. Daro cieszę sie ,że sprawa zmierza ku pozytywnemu rozwiązaniu
  17. Daro hmm myślę ,że jednak coś jest nie tak...u mnie piec włącza się jak tempa spada na 57/przy zadanej 60/i wyłącza się na 61,dochodzi przez jakieś hmm średnio 8 -10 minut.Włącza się w zależności od temperatury na zewnątrz,teraz mam podtrzymanie co 30 minut i tak się włącza na minutę..przeważnie włącza się dwa razy w podtrzymaniu a co trzeci wchodzi w normalny cykl czyli owe 8 minut. Więc Daro może zaproś tego fachowca i wyłuszcz mu sprawę
  18. Tak mi się przypomniał mój stary "maluch"...wszystko można było samemu w nim naprawić,potem powymyślali komputery pokładowa,diodka się zapali i kicha..nie pojedziesz a i dziunio po sąsiedzku nic nie poradzi
  19. No i dlatego Martinezo ja mam gdzieś takie ustrojstwa,wolę sama sobie ustawiać
  20. Ja mam Compit ,daję Ci linka http://www.compit.pl/katalog/11-regulatory-kotlow-na-paliwa-stale/produkty/regulator-kotla-z-podajnikiem-z-funkcja-cwu/r510_19.html
  21. Daro ale to nie wina sterownika,skoro nie ma odbioru ciepła/ znacznie zakręcone grzejniki/to przyczyna musi leżeć jednak gdzie indziej..może właśnie w ustawieniach czasów i przesłony.Czy sprawdzałeś jak często piec wchodzi u ciebie w tryb pracy i ile czasu pracuje,jaką ma potem przerwę?Po czym możesz zrobić mały eksperyment...pozamykać wszystkie źródła odbioru ciepła i porównać obserwacje z wcześniejszymi
  22. No faktycznie zerknęłam w instrukcję i nie ma tam nic takiego,pozostaje Ci więc regulacja przesłoną
  23. No więc kiepski to doradca,od regulowania temperatury jest zawór 3 lub 4 D.Ja w zasadzie wogóle nie kręcę zaworami przy grzejniku,zmieniam tylko ustawienie tego zaworu,i jeśłi chcę mieć chłodniej to na piecu nadal mam 60 stopni a na grzejniki idzie np. 35,tym sposobem piec pracuje w podtrzymaniu bo nie potrzebuje grzać dużo wody,a na grzejnikach ustawiam tylko stopień w zależności czy to salon czy...sypialnia.Jak chcę podnieść temperaturę to automatycznie podnosi się ona o tyle samo stopni na wszystkie grzejniki ale jednak zróżnicowanie bo pokrętła różnie są ustawione.
  24. abak a jaki masz sterownik? Fakt oni robią tylko 15 i 25,jak dla mnie zbyt duży przeskok,na Twoim miejscu szukałabym innego producenta,no ale teraz po ptokach Trzeba z tym coś zrobić.
  25. Daro tu masz odpowiedź :lol:A swoja drogą dlaczego kazał Ci tak ustawić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...