Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Seblas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    18
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Seblas

  1. Masz ciężki orzech do zgryzienia. Ja bym tę folię wypuścił pod rynnę, a nawet wcześniej zakończyłbym za ścianą-ociepleniem tak aby woda rzeczywiście swobodnie wydostała się na zewnątrz. Gdyby sie lało to będziesz odrazu wiedział gdzie. Nie wiem czy wiesz, ale ta folia ma stanowić jedynie ochronę tymczasową na wypadek gdybyś miał nieszczelność w dachu i dlatego to by było dobre rozwiązanie. Po drugie szczeliną która by powstała między deskami a tą folią wpuścił byś powietrze które przewietrzy membranę i odprowadzi wilgoć z wełny. Na zakończeniu oczywiscie zastosowałbym kapinos i zabezpieczył przed ptactwem. Co do okien to musisz zrobić rynienki np z łat i zamocować folię z wywinięciem aby woda która dostanie się pod deski mogła "ominąć" otwór okienny. Velux daje do swoich okien takie aluminiowe rynienki do wykonania tego zabiegu. Ty niestety ze względu na specyfikę swojego pokrycia musisz rzeźbić coś podobnego sam, bo montaż możesz wykonać tylko od dołu. Powodzenia w boju. Acha musisz zwrócić uwagę czy masz zrobiony "odpływ" powietrza w kalenicy. Ja niestety nigdy nie interesowałem się pokryciem papowym i nie wiem jak to jest w kalenicy rozwiązane. Wiem że w niektórych przypadkach wstawia się specjalne daszki wentylacyjne. Dzięki za uwagi. Za mur wyciągnę, ale jeszcze muszę zobaczyć jak to się będzie miało do podbitek (jeszcze ich nie ma). Chociaż nie wiem, czy nie zrezygnuję z membrany. Teoretycznie w moim przypadku nie powinno jej być i trochę to jest dmuchanie na zimne. Z okien (velux) zostały mi takie raczej plastikowe rynienki (w przekroju to taka fajka), pewnie o to Ci chodziło. Wiem, że na rozum, to wszystko niby jasne, problemy powstają podczas roboty Mam w okolicach kalenicy 4 wywietrzniki (takie daszki, o których piszesz), więc z tym jest OK. Pytanie z innej beczki: Ma ktoś dobry sposób na rozdrobnienie styropianu? Potrzebuję do wylewek a dużo mi tego zostało po ociepleniu murów. I czy taki granulat można wsadzić między jętki zamiast wełny i wszystko odeskować?
  2. No i nie wiem jak membranę łączyć z oknem...
  3. Seblas. Tu masz odpowiedź na wszystkie nurtujące cię pytania: http://www2.dupont.com/Tyvek_Construction/pl_PL/installation_guideline/installation_guidelines.html Napewno przyda się tobie. Dzięki za linka. No to wiem, że membranę mogę zakładać od krokwi do krokwi, a nie owijać ich ciągłym długim pasem. Ale gdzie to ma się kończyć na dole? Na pewno muszę z nią "wyjść" na zewnątrz za murłatę, żeby ew. woda wydostawała się na zewnątrz. Ale przecież nie będzie ona sobie tam wisieć swobodnie...
  4. Mam na dachu deskowanie, papę plus gonty bitumiczne. Chcę teraz ocieplić dach (poddasze użytkowe): - folia wysokoparoprzepuszczalna (muszę, bo papę trochę mi sponiewierali i nie wierzę w jej szczelność, gont jest OK) - szczelina 3cm - sznurki - wełna 12cm - ruszty z wełną 5cm - folia paroizolacyjna I teraz kupę pytań mam. Jak założyć tą folię (pierwszą od góry)? Owijać nią krokwie? Jak mocować? Taśmą dwustronną? Takerem? Jak ją mocować wokół okna dachowego? Zacząć należy pewnie od góry (kalenicy)? Przekrój tej folii daje trójkąt (do kalenicy), czy taki ścięty trójkąt (nie dochodzi do kalenicy, tylko do "sufitu")? Jak się tą folię łączy z murłatą/ścianą kolankową? W sumie to niewiele wiem, a muszę część prac wykonać sam...
  5. No i u Pana było prawidłowo - 2 razy klej (oczywiście z czekaniem aż wyschnie pierwsza warstwa).
  6. W zasadzie to poduszki są nad a nie pod siatką. Akurat nie mam przy sobie zdjęć, ale zamieszczę później. Robili to tak: 1. smarowanie klejem 2 .położenie siatki 3. wtopienie jej poprzez przejeżdżanie pacą 4. wyrównywanie kleju Jednak tam, gdzie widać poduszki, to tak jakby po prostu ją wcisnęli w klej, który sobie poprzez kratki wyszedł i tak to już zostało (bez tego etapu z pkt. 4-ego).
  7. A widzi Pan, że jednak pisze o 2 warstwach kleju.
  8. A skąd ta informacja, że musi być elewacja pokryta jeszcze raz klejem? Nie, żebym uważał, że to złe rozwiązanie, ale pierwszy raz słyszę, że musi być jeszcze jedna warstwa. Rozumiem, że jeśli ktoś chce na klej nanosić bezpośrednio farbę to musi mieć idealnie równy podkład, ale jeśli kładziemy tynk to nie widzę potrzeby. No tak, a zużycie tynku, który w moim przypadku jest silikat-silikon, a więc drogi tynk? No i nie przekona mnie Pan, że wytrzymałość mechaniczna takiej ściany jest odpowiednia, gdy siatka wygląda jakby była pomalowana, a nie pokryta klejem. Absolutnie do niczego nie chcę przekonywać. Na pewno lepiej aby klej był naniesiony bez widocznej siatki (i tego raczej można wymagać). Z wytrzymałością nie ma to wiele wspólnego, ale zrozumiałem, że pytanie dotyczy tego, czego można żądać od wykonawcy i wg mnie można żądać jak najbardziej prawidłowego zatopienia siatki w kleju, a nie dwóch warstw kleju. Zależy jeszcze ile jest takich miejsc z nie przykrytą siatką. Pozdrawiam Powiem tak: Na całej powierzchni bezpośrednio nie widać siatki, natomiast widać, że ona jest. A powinien być chyba jednolity szary kolor, a nie kratownica. Mam rację?
  9. A skąd ta informacja, że musi być elewacja pokryta jeszcze raz klejem? Nie, żebym uważał, że to złe rozwiązanie, ale pierwszy raz słyszę, że musi być jeszcze jedna warstwa. Rozumiem, że jeśli ktoś chce na klej nanosić bezpośrednio farbę to musi mieć idealnie równy podkład, ale jeśli kładziemy tynk to nie widzę potrzeby. No tak, a zużycie tynku, który w moim przypadku jest silikat-silikon, a więc drogi tynk? No i nie przekona mnie Pan, że wytrzymałość mechaniczna takiej ściany jest odpowiednia, gdy siatka wygląda jakby była pomalowana, a nie pokryta klejem.
  10. Dzięki za odpowiedź. Tynk jest silikatowo-silikonowy, więc nie może być mowy o dużej zairnistości a tym bardziej o jego większym zużyciu, bo to jednak drogi tynk. W moim przypadku różnice poziomów są nawet ponad 1mm...
  11. Witam Tak pokrótce: Ekipa robi mi ocieplenie metodą lekką mokrą (styropian). Jest teraz zatopiona siatka i tutaj ekipa się upiera, że już na to się tynk kładzie. Mimo moich sugestii, że standard to jeszcze jedna warstwa kleju (po wyschnięciu warstwy kleju z siatką), który ma być gładka. Szef ekipy twierdzi, że to już teraz należy tynk kłaść i nie przyjmuje moich (i każdego zapytanego fachowca) informacji o drugiej warstwie kleju. Dodam jeszcze, że na całej powierzchni widać prześwitującą siatkę (taki małe krateczki), a w wielu miejscach zrobiły się po prostu małe wystające poduszeczki. Jak w takich sytuacjach postępować? Na pewno nie przyjmę odbioru tej fazy robót, ale co dalej. Czy należy jakiegoś rzeczoznawcę wynająć? Poradźcie.
  12. Dzięki - na razie napisałem w jednym wątku do p. Andrzeja, ale nie ma jeszcze odpowiedzi.
  13. Panie Andrzeju - można prosić o pomoc? http://forum.muratordom.pl/spieprzone-pokrycie-papowe-pod-gont-bitumiczny,t170487.htm
  14. Tak, ale to największy koszt, a niestety nie ma na to za wiele środków. A nie da się na gołej OSB (też to gdzieś słyszałem). Masz deski, więc papa Ci je wyrównała, a u mnie jest w miarę równo.
  15. Witam Ekipa opapowała mi dach na OSB papą standardową na papierze. Nie była to podkładowa, bo zamierzałem z nią przezimować. Skończyli, zmyli się i tyle ich było widać (wiedzieli, że będą gonty). Niestety bo większej ulewie przecieka, stąd zmuszony jestem pokryć dach gontami. Teraz wchodzi dekarz i mówi, że: - są podkładki, co uniemożliwia równe ułożenie gontów - papa jest pofalowana - będzie nierówno Dekarz sugeruje usunięcie papy i pokrycie papą podkładową i dopiero gontami. Niestety dla mnie ten sposób jest za drogi. Jeszcze napomknął o usunięciu papy i położenie gontów na gołej OSB. Znacie jakieś rozwiązania? Może usunąć podkładki, ponacinać papę gdzie trzeba? Proszę o pomoc i to szybko, bo dekarz się niecierpliwi
  16. wszytko sie da . Ty masz zrobic to teraz. kabelek anteny dachowka. No a ta rura od kanalizacji? Też muszę ją przed gontami wyprowadzić? Co wtedy z papą, która jest już na dachu?
  17. Witam W chwili obecnej mam dach pokryty papą (na osb) i zamierzam pokryć gontami oraz ocieplić wełną. Natomiast nie mam jeszcze wyprowadzonej wentylacji z kanalizacji (takie coś było na starym dachu - podniosłem o jedno piętro dom). W ogóle nie mam jeszcze instalacji kanalizacji. Czy da się to później zrobić? Co wtedy z gontami i wełną? Czy można taki "wywietrznik" wyprowadzić np. w boku w ścianie szczytowej? I jeszcze jedno: czy kabel antenowy można wyprowadzić przy kominie? Jak nie, to jak to zrobić?
  18. Witam Panie Darku, można namiary na tego gościa od systemu ocieplenia firmy STO? Prosiłbym też o kontakt do ekipy ociepleniowców. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Sebastian
×
×
  • Dodaj nową pozycję...