co oznacza w praktyce unieważnienie decyzji na budowe domu , konkretnie na rozbudowę budynku , decyzja jest zrealizowana , dom stoi . zgłoszony do użytkowania - czy ktoś to przeszedł lub zna takie przypadki ?
dziękuje bardzo za informacje jestem w tym wszystkim mocno pogubiona takie sytuacje śmieszyły mnie bo znałam je tylko z telewizji w realu nie jest to już takie zabawne pozdrawiam
w tym przypadku chłop nie zamknie drogi bo sam pozbawiłby siebie dojazdu niemal wszyscy właściciele przyległych do tej drogi działek mają alternatywny dojazd , ja też tyle że okrężną drogą i niewygodny zatarasował mi zjazd z którego korzystałam - droga jest dla innych przejezdna
czy posiadając informację od gminy , że jest właścicielem samoistnym drogi mogę być słusznie oskarżana o naruszenia ? co w tym konkretnym przypadku mam rozumieć pod definicją "samoistny właściciel '?
dotychczas uważałam że granice wyrażnie wyznacza ogrodzenie posesji chłopa
zauważyłam że gmina nie jest specjalnie zainteresowana doprowadzeniem stanu prawnego do końca -pierwszą prośbę o informacje co do statusu drogi skierowałam ok.sierpnia 2007 - wówczas poinformowano że trwa postępowanie wyjaśniające , w styczniu 2008 zwróciłam sie ponownie z zapytaniem -czyja to droga nakreślając problem . Nic się do tego czasu nie zmieniło bo barykada jak stała tak stoi a chłop lata na policje .