Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

viki5

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    17
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez viki5

  1. do wniosku o wydanie decyzji dołączony był wypis z planu zagospodarowania miasta
  2. miasto ma plan zagospodarowania terenu więc pewnie był w załącznikach , ale napiszę konkretnie jak sprawdze ,
  3. zmarnowałam trzy lata życia i końca nie widać , zazdroszcze tym których kłopoty budowlane kończą się na robotnikach i materiałach
  4. aglig to co piszesz jest pokrzepiające , nie wiem tylko co to wzizit
  5. no nie ,
  6. jestem na etapie odwoławczym NSA
  7. tak , była decyzja i zgłoszenie do nadzoru
  8. niezgodność z planem zagospodarowania (odległość od granicy i okapy )
  9. co oznacza w praktyce unieważnienie decyzji na budowe domu , konkretnie na rozbudowę budynku , decyzja jest zrealizowana , dom stoi . zgłoszony do użytkowania - czy ktoś to przeszedł lub zna takie przypadki ?
  10. dziękuje bardzo za informacje jestem w tym wszystkim mocno pogubiona takie sytuacje śmieszyły mnie bo znałam je tylko z telewizji w realu nie jest to już takie zabawne pozdrawiam
  11. mam już wszystkie przyłącza czym jeszcze mogę motywować wniosek o wyciąg z rejestru
  12. czy dostanę bez problemu wypis z rejestru gruntów ? mam pisać podanie , jakiś formularz czy na gębe ?
  13. w tym przypadku chłop nie zamknie drogi bo sam pozbawiłby siebie dojazdu niemal wszyscy właściciele przyległych do tej drogi działek mają alternatywny dojazd , ja też tyle że okrężną drogą i niewygodny zatarasował mi zjazd z którego korzystałam - droga jest dla innych przejezdna
  14. czy posiadając informację od gminy , że jest właścicielem samoistnym drogi mogę być słusznie oskarżana o naruszenia ? co w tym konkretnym przypadku mam rozumieć pod definicją "samoistny właściciel '?
  15. dotychczas uważałam że granice wyrażnie wyznacza ogrodzenie posesji chłopa zauważyłam że gmina nie jest specjalnie zainteresowana doprowadzeniem stanu prawnego do końca -pierwszą prośbę o informacje co do statusu drogi skierowałam ok.sierpnia 2007 - wówczas poinformowano że trwa postępowanie wyjaśniające , w styczniu 2008 zwróciłam sie ponownie z zapytaniem -czyja to droga nakreślając problem . Nic się do tego czasu nie zmieniło bo barykada jak stała tak stoi a chłop lata na policje .
  16. Gmina podała konkretny nr ewidencyjny w/g starostwa powiatowego gmina jest samoistnym posiadaczem
  17. Bardzo proszę o poradę jak dojść do prawdy i co z tym zrobić : od dwudziestu lat jeżdże drogą (gruntowa) do posesji ,obecnie jeden z właścicieli posesji przyległej do tej drogi twierdzi ,że odcinek przed jego ogrodzeniem jest jego prywatną własnością i pismem poinformował ,że zakazuje poruszania się po tym odcinku, na prośbę otrzymałam z gminy informacje,że gmina jest samoistnym posiadaczem i ponosi koszty utrzymania drogi (min. oświetlenia i odśnieżania.)nie ma jednak aktu notarialnego lub orzeczenia sądu , chłop też nie ma ,ale upiera się przy swoim i tarasuje zjazd z drogi gminnej do wewnętrznej drogi pod moją posesje oraz składa zawiadomienia na policji ,że przejeżdżając naruszam jego prywatną własność - jak jednoznacznie ustalić kto ma racje i czy mogę być oskarżana i pociągnięta do odpowiedzialności .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...