Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

theeagle

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

theeagle's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Odradzam zakup drzwi firmy stoplaw. Zakupiliśmy drzwi do domu za kilkanaście tysięcy złotych drzwi miały krzywo nawiercone otwory od górnego zamka! Zewnętrza aluminiowa listwa po roku odkleiła się od drewna, drzwi nie domykają się szczelnie na dole ciągle wieje ponieważ framuga drzwi się odkształciła... Słowem masakra...Reklamacji było już co najmniej 3, obecnie ostatnia została zgłoszona w październiku i do tej pory cisza. Podczas rozmowy z kimś z serwisu od razu mnie poinformowano że i tak mają mnie w dupie. Dodatkowa katastrofa to firma MARVAL FACHOWIEC z Jedlińska...monterzy są niechlujni, poprawiali kilka razy po sobie. Jak się do nich dzwoni za często (2 razy na tydzień) to przestają odbierać telefon... Odradzam każdemu firmę STOLPAW - działają na rynku tak jak by byli sami. Masakra...
  2. Polietylen ma lambdę od 0.2 do 0.5 , styropian od 0.04 do 0.03 a wiec można średnio przyjąć że kołek plastikowy będzie 10 razy gorszym izolatorem niż styropian. Aby powstał efekt biedronki na tynku musi być sytuacja w której temp muru ocieplonego styropianem będzie różna od temp w miejscu gdzie jest kołek na tyle aby w tym miejscu skropliła się para wodna. Dlatego taka sytuacja może moim zdaniem wystapić tylko: - kiedy mamy słaby izolacyjnie materiał ściennym jak np pustak czy cegła - warstwa izolacji jest cienka max 5-10cm - tynk minerlany W sytuacji kiedy ktoś ma ścianę pobudowaną z gazobetonu o niskiej gęstości poniżej 500 czy innego materiału ściennego o przyzwoitym lambda, grubsza warstwę izolacji oraz tynk silikonowy lub mieralno silikonowy to praktycznie efektu takiego nie ma szans uzyskać...stosując plastikowe kołki. Natomiast co do mostków to kołek ma średnicę mniejszą około 1cm2 co przy 100m2 oznacza około 200kołków a wiec 2m2 powierzchni i 10 razy gorszym lambda. Czyli zamiast muru o np 0.2 mamy 2m2 o lambda ~1.3 Wm2/K (bo jest jeszcze mur) czyli daje to straty cieplne przy różnicy temp 20 stopni dodatkowe 26W na 1 h czyli 18kW miesięcznie czyli od 3 do 6zł na ogrzewaniu w zalezności czym ogrzewamy. Liczenie w oparciu o słaby materiał scienny...przy lepszym różnice będą mniejsze... Podsumowująć, plastikowy kołek nie wiele pogarsza izolacyjność ścian, natomiast jeżeli można to nalezy go eliminować. Pozdrawiam Rafał
  3. Dzięki za odpowiedź... No właśnie tak myślałem, że osłanianie od góry betonowego muru to tak chowanie się pod dziurawą parasolką niby troszke lepiej ale pada dalej... Druga sprawa... Początkowo chciałem ten murek osłaniać obróbką balacharką, jednak widziałem takie ogrodzenia,które od góry nie są osłonięte, tzn są także od góry otynkowane. No i teraz pytanie czy są jakieś magiczne sposoby aby to zrobić dobrze i żeby nie było daszków? Teoretycznie można kupić jakieś tynki sylikonowe które nie chłoną wody, pod ten tynk także można położyć jakąs folie w płynie, tak aby nic nie dostało się pod spód i rozsadziło tynk od muru. Ktoś to próbował? Druga sprawa to tynk hydrofobowy...który nie przyjmuje wody i teoretycznie nie powinien się tak szybko brudzić... Potrafię sobie wyobrazić taką sytaucje że z metalowe przesła będą brudne, przyjdzie deszcz i cały ten brud spłynie na tynk.... ABy się to nie brudziło tynk nie może przyjmowac wody...to realne? Pozdrawiam
  4. Wykonawcy własnie zakończyli murowanie ścian i słupków ogrodzenia od strony ulicy. Ogrodzenie jest zbudowane z fundamentu beton B-15 na około 1m głębokości na całej długości. Następnie wykonano izolacje poziomą lepikiem i grubą folią do izolacji fundamentu. Dalej wymurowano z bloczków betonowych ogrodzenie (mur i słupki a po między słupkami będą elementy stalowe). Kolejne etapy prac raczej odbędą na wiosnę i teraz pytanie czy te stojące bloczki betonowe czymś zaizolować od góry? Na górze ma być obróbka blacharska ale dopiero po otynkowaniu. Był pomysł aby ten mur od góry pomalować lepikiem aby woda nie wsiąkała w bloczki od góry. teoretycznie można to zrobić, pytanie czy to coś da, ponieważ deszcz,śnieg i tak będzie z boku padał na te ściany... Co wy na to? Z góry dziękuje za odp...
  5. Dokładnie tak. Warto jeszcze napisać o jednej rzeczy. KOMIN BUDUJE SIĘ NA SPOINY PEŁNE A NIE COFNIĘTE! Tego też nie rozumieją inwestorzy, murarze i niektórzy dekarze. Komin zawsze należy budować z cegły pełnej na pełne spoiny a zaprawa - powinna być o podwyższonej szczelności do klinkieru. Pozdrawiam Rafał
  6. Jak woda gruntowa jest wysoko np na wiosnę to żadna firma nie chce tego robić i każą ci czekać aż będzie sucho... Po za tym można to robić sukcesywnie - wykopać odcinek i zawalić - to powoduje że zwykła pompa do wypompowania wody brudnej wystarczy aby mieć suchy wykop. Wszystko zależy od głębokości wykopu. -- Pozdrawiam Rafał
  7. Dokładnie. Zbiorniki betonowe mają szereg zalet w stosunku plastikowych. Nie jestem związany z żadną firmą - sam to przeanalizowałem i obecnie mam właśnie taki zbiornik. Jedno co na pewno bym zrobił teraz to zamontował większy zbiornik. Wiosną (marzec-kwiecień) kiedy woda nam nie jest potrzebna możemy mieć pełen zbiornik a żeby to miało sens to fajnie by było mieć z 20-30m3. Takie zbiorniki nie są bardzo duże ponieważ mogą być odpowiednio głębokie. Zbiornik można składać z 2 czy 3 np zbiornik 7m3 który ma wymiary 2.5 na 1.5m x 2m = 7.5m3 a wystarczy postawić na nim kolejne 2m i mamy już 15m3. Dwa takie zbiorniki obok siebie to raptem 3m na 4m i 4m głębokości i mamy 30m3 deszczówki...co da nam konkretnie przy cenie wody ~5zł za 1m3 już 150zł oszczędności na start każdego sezonu. Każdy miesiąc to kolejne 50zł oszczędności w porównaniu do wody wodociągowej bez kanalizacji co miesiąc! W sumie w sezonie możemy zyskać od 400 do 700zł mając odpowiednio duży zbiornik. Nie obawiajmy się wielkości bo i tak zbiornik bez problemu się zapełni. Mam 340m2 dach co daje 220m2 powierzchni zbierania a wiec wystarczy 10mm deszcz aby w zbiorniku znalazło się ponad 2m3 wody... Srednie opady w maju czy czerwcu to od 40 do 50mm czyli od na te dwa miesiące możemy zmagazynować ~20m3 średnio po 10m3 na miesiąc... Tak naprawdę wielkość zbiornika powinna być związana z powierzchnią zbierania dachu. Na 100m2 dachu można spokojnie założyć 15m3 zbiornik. Używam deszczówki do podlewania ogrodu, trawnika itp...zbiornik 6m3 pozwala na 2 podlewania, trzecie musi odbywać się z wodociągu, ale jeśli przyjdzie deszcz w postaci burzy ~ 10mm to już mam prawie 2.5m3 wody w zbiorniku na kolejne podlewanie. Czemu betonowy a nie plastikowy: Po pierwsze - cena, zakupiłem zbiornik 6m3 z dowozem na miejsce i posadowieniem za nieco ponad 1100zł... totalnie bezkonkurencyjna cena w porównaniu do zbiorników plastikowych. Po drugie - pusty zbiornik plastikowy może nam wypłynąć na powierzchnie! Chodzi o to że podczas wysokich poziomów wód gruntowych pusty zbiornik jest wypierany przez otaczającą wodę i jeżeli będzie pusty woda gruntowa może go wypchnąć na powierzchnię. Z betonowym nie ma tego problemu - ciężki zbiornik sam nam nie wypłynie nawet jak jest pusty. Po trzecie - wytrzymałość, zbiorniki plastikowe mogą się zapaść jeżeli nie są zapełnione a np będziemy obok jeździć samochodem czy innym ciężkim sprzętem. Betonowy zbiornik się nie zapadnie - ma zbrojone ściany o grubości kilkunastu cm. Po czwarte - montaż. Zbiornik zamawiamy z dowozem do gotowego wykopu. Taki dowóz wiąże się z tym że na posesje przyjeżdża samochód ciężarowy z HDSem i wyładowuje zbiornik wprost do wykopu wiec nie płacimy za żaden dodatkowy dźwig. Po piąte - szczelność. Skoro dopuszcza się przechowywanie szamba w zbiornikach betonowych to TYM BARDZIEJ nadają się one do deszczówki. Przecież deszczówka nic nam nie zanieczyści! Trzeba jeszcze pomyśleć o przelewie. Każdy zbiornik może nam się zapełnić. Ja mam możliwość odprowadzenie nadmiaru wody do melioracji ale jeżeli takiej możliwości nie macie...to albo kanalizacja deszczowa albo studnia rozsączająca. Zdarzają sie burze po 30-40mm a to już z 200m2 dachu 8-9m3 wody... --- Pozdrawiam Rafał
  8. Nie rozumiem co znaczy że nie masz w domu wentylacji? Masz na głucho zabite i zamknięte okna i brak jakiejkolwiek wentylacji? To współczuje bo to raczej nie wróży dobrze na przyszłość. Nie ma to jednak żadnego znaczenia. Pytanie czy chcesz aby wilgoć z wnętrza budynku zawilgociła Tobie także i wełnę mineralną? Jeżeli nie to należy zastosować folię paroinzolacyjną bezpośrednio na strop i na nią dopiero wełnę. Na wełnę niczego już nie kładź - wystarczy płyta OSB.
  9. Też się spotkałem z takimi wycenami kanalizacji i po spotkaniu się z 3 firmami które miały to robić za około 5 tyś PLN zrobiłem to sam. To jest tak prosta sprawa że układanie klocków lego przy tym to prawdziwa inżynieria... Zamawiasz koparkę która ma ci wykopać z A do B z odpowiednim spadkiem około 2,5-3%. Koparka wykopie w 1h około 15-18m takiego wykopu. Zamawiasz rury ze studzienkami które przywiozą ci ze składu budowlanego na miejsce. Następnie łączysz wszystko co dla 18m zajmie ci z pół dnia jak robisz to po raz pierwszy. Układasz rury kielichami od napływającej wody czyli od domu do kanalizacji. Spadek możesz weryfikować np 2m poziomicą. Wystarczy do jednego końca zamontować - przykleić np taśmą 6cm deski i pilnować poziomu na poziomicy. Jak wszystko ułożysz to przysyp nieco rurę ziemą a później znów poproś aby koparka przyjechała na 30min aby to zasypać. Zagęszczenie ma sens na drodze a na twojej działce możesz sobie to darować. Operator koparki może to dość dobrze zageścić tak aby nie robił się rów wzdłuż wykopu za jakiś czas.
  10. No i ? Nawet biorąc pod uwagę twoje wyliczenia to te 500zł zł to i tak jest wydatkiem bez sensu. Dalej nie zrozumiałeś chyba mojego punktu widzenia. Jeżeli za tą samą lambdę mam zapłącić więcej tylko dlatego aby mieć o kilka cm mniejszą warstwę ocieplenia to te 500zł jest wydane w błoto. Styropian grafitowy nie ma żadnej przewagi po za lambdą od styropianu zwykłego a kosztuje więcej. Gdyby było tak że za tą samą lamdę przegrody jest ta sama cena grafitowego i zwykłego to wtedy jako że zaletą może być cieńszy mur - OK można przyjąć że grafit będzie bardziej polecany. Jednak dziś grafi jest droższy i kupowanie go jest pozbawione sensu w większości przypadków.
  11. Aby osiągnąć 0,12 a wiec zbliżony do podanego przez państwa wystarczy użyć 15cm unimaty po między krokwiami i 15 cm unimaty pod krokwiami. Przenikalność cieplna warstwy wełny ułożonej po między krokwiami jest gorsza niż pod krokwiami co oczywiście wiąże się z gorszą przenikalnością cieplną samych krokwi. Jedyne co tracimy to 5cm poddasza. Różnica w cenie unimaty vs supermata jest znaczna wiec jeżeli ktoś może sobie pozwolić na zmarnowanie 5cm miejsca to może to być bardziej ekonomiczne rozwiązanie Pozdrawiam Rafał
  12. Taka kalkukacja jest OK jeżeli bierzesz pod uwagę termoorganikę. Ja w zeszłym roku ocieplałem izotermem http://www.izoterm.co/eps_040_fasada.html z lambdą 0.040 o grubości 20cm. kosztował około 120 zł za 1m3. Grafitowy był po około 180. Teraz na allegro też widzę róznicę około 60zł. Różnica w lambda to 17% a różnica w cenie to ponad 33% za 1m3. Tańszego trzeba położyć o 17% mniej ale oprócz tego trzeba dopłacić drugie 16%. Przy koszcie styro około 8tys PLN to dodatkowe 1360zł. Po za tym trzeba uważać aby podczas upałów koniecznie go cieniować... Wg mnie zupełnie zbędny wydatek i dodatkowo stres że ekipa coś spierniczy. Dlatego tak jak mówię wg mnie opłaca się stosować syto z grafitem o ile zależy nam na cieńszej warstwie izolacji w innych przypadkach to zbędny wydatek. -- Pozdrawiam
  13. To ja jeszcze dorzucę trzy grosze. Ostatnio modne są dachówki i blacho-dachówki w kolorze szarym, brązowym czy innym ciemnym. Trzeba być naprawdę bardzo naiwnym aby zdecydować się na taki dach a później zastanawiać czemu u mnie jest tak gorąco. Jedyne słuszne kolory dachu jeżeli zamierzamy użytkować poddasze to albo czerwony albo jasne kolory. Kolor czerwony odbija zarówno część pasma widzialnego - co widzimy jako kolor czerwony oraz pasmo podczerwone (czyli ciepło) czyli mniej się nagrzewa w stosunku do kolorów ciemnych. W Pd Europie nie zobaczymy innych dachów niż czerwone! Latem na 1m2 dachu może w słoneczny dzień padać ponad 1kW. Dachu od strony PD mamy zwykle kikadziesiąt m2 a wiec daje to kilkadziesiąt kW w ciągu godziny! Jeżeli dobierzemy sobie super blacho-dachówkę czarną to jakieś 80-90% tej energii nasz wspaniały dach będzie absorbował... Wietrzenie czy nawet super klimatyzacja nic tu nie da. Nie róbmy wiec głupot podczas budowy domów i nie kupujmy ciemnych okryć dachowych jeżeli zamierzamy mieszkać na poddaszu. -- Pozdrawiam
  14. Miałem podobny problem. W projekcie 10cm na podłogę a ja zastosowałem 20cm. Ogrzewanie podłogowe mam w całym domu ~200m2 z poddaszem.Rozwiązaniem było obniżenie o 10cm chudziaka. Oczywiście na ścianach fundamentowych pozostało 10cm ale u mnie tych ścian jest tak mało że nie stanowiło to problemu. Dom na dole to przede wszystkim przestrzeń salonu i kuchni oraz korytarza i schodów plus jeden niewielki pokój. Natomiast jeżeli chodzi o utratę ciepła przez ściany do ziemi to ja zastosowałem na ściany zewn i konstrukcyjne beton komórkowy odmiany 350, ściany działowe są co prawda odmiany 600 ale one mają i tak o niebo lepsze jeżeli chodzi o izolacyjność niż to z czego zwykle się buduje ściany działowe. Druga sprawa to różnica temperatur pod domem i w domu to około ~10-15 stopni więc strata ciepła jest nie wielka i nie ma co moim zdaniem cudować. -- Pozdrawiam
  15. Na strop należy położyć folię odpowiednio grubą aby podczas układania jej nie przerwać,a jeszcze lepiej papęa na tą warstwę wełnę mineralną i dalej płyty OSB. Więcej nie potrzeba. Folie stosujemy po to aby nie spowodować zawilgocenia izolacji z wełny. Zawilgocona izolacja traci swoje właściwości izolacyjne. Nie należy stosować foli z dwóch stron ponieważ wełna powinna mieć możliwość odparowania wody która tam się i tak dostanie. Mówienie o oddychaniu domu przez ściany, czy strop to nie jest do końca tak jak myślisz. Dom, szczególnie w zimie ma nadmiar pary wodnej wewnątrz pomieszczeń. Ta para powinna być odprowadzona przez wentylację w 98%. Te 2% to wilgoć jaka dostanie się przez tynk i mury. Wilgoć ta, jeżeli nie ma gdzie się wydostać - zamknięty nie wietrzony dom spowoduje pojawienie się np grzybów na ścianach i uszkodzenia tynków , izolacji itp. Dlatego mówi się o oddychaniu domu... W rzeczywistości jeżeli mamy sprawną wentylację to wilgoć ta powinna zostać wydalona na zewnątrz (dlatego tak ważna w nowoczesnych, szczelnych domach jest wentylacja !). Natomiast folia czy papa którą układasz na stopie spowoduje że pewna cześć wilgoci w stropie nie przedostanie sie do wełny i nie spowoduje jej zawilgocenia co w rezultacie pogorszy jej własności izolacyjne. Nie wolno stosować foli z dwóch stron ponieważ wełna powinna mieć możliwość odparowania nadmiaru wilgoci która pojawia się tam samoistnie np po przez wilgotne powietrze. Płyty OSB powinny być odpowiednio grube lub odpowiednio często podparte. Z doświadczenia wiem że płyty 14mm są zbyt cienkie ponieważ to powoduje że chodząc po nich będą się uginać...jeżeli to strych nie użytkowy to OK ale jeżeli zamierzamy tam chodzić lub kiedyś zaadoptować jako poddasze użytkowe to warto położyć odpowiednio grube płyty. Oczywiście że wystarczy. Jak nie zamierzamy użytkować stychu to ocieplając strop będziemy mieli mniejszą kubaturę budynku do ogrzania a wiec niższe koszty ogrzewania. Sensu ocieplania stropu i strychu nie ma zupełnie. Ważne jedynie aby umożliwić przepływ powietrza na strychu. Izolacja musi mieć możliwość usunięcia nadmiaru wilgoci. -- Pozdrawiam Rafał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...