Witam, czy ktoś może powiedzieć jak jest z przeglądami UDT w zakresie zbiorników podziemnych. Z jednej strony od przedstawicieli różnych firm nasłuchałem się ile to będzie problemów (odkopywanie, opróżnianie, wyciąganie z dołu) kiedy szanowny inspektor zarząda inspekcje zbiornika na poziomie zero. Z drugiej strony w ostatnim "Ladnym domu" czytamy: "...Użytkownicy zbiorników podziemnych nie muszą obwiać się tego, że do przeprowadzenia badań konieczne będzie ich odkopanie. Od niedawna istnieje już możliwość wykonania takich badań metodą bezinwazyjną...". Czy ktoś zechciałby podzielić się swoją wiedzą w tym zakresie? Pozdrawiam