OlaSeba

nie, nikt nie pisał, pewnie przez grzeczność... dla nas priorytetem nie jest fasada budynku, tylko wygoda użytkowania. Stwierdziliśmy że znacznie bardziej nam się przyda kilka wiszących szafek w kuchni. Miłego mieszkania w Waszym Guliwerku

pierwsze sukcesy w ogrodnictwie:

podłoga w garażu. Własnoręcznie wylana żywica:

łazienka pomalowana i umyta:

sypialnia minimalistyczna z konieczności

upiększona ściana w sypialni:

łazienka już zafugowana, jeszcze tylko pomalować

nasza nowa brama: a tak wygląda po ukształtowaniu terenu, trawka jeszcze nie wyrosła niestety:( podest:

kotki odkrywają nowe możliwości, nowe horyzonty

stół ukończony, zaakceptowany przez kocią komisję: powstała też ławka:

stół z recyclingu w 100% self made oczywiście

nasze niewyszukane ogrodzenie:

zaglądamy, tylko rzadko... regał zrobiony własnymi siłami do spiżarni, drzwi przesuwne innym razem...

całość tzn..? jeszcze nie wszystko niestety gotowe...salon jest niepokazowy bo stare nasze meble stoją na razie, nie ma docelowego TV, kominek bez obudowy... resztę pokazujemy w miarę jak jest gotowe, np. kuchnia oświetlenie nie jest za ciemne, jak się wszystko zapali to nawet jest za jasno...zresztą będzie jeszcze stojąca lampa kiedyś... taras jest z betonowych płyt udających drewno, są dostępne w castoramie, podobne są też w leroy merlin, tylko w innym kolorze. Dość drogi pomysł na taras ale czasem można zaszaleć coś ok. 25zł/szt za płytkę 75 x 25cm co do przeprowadzki to dyplomatycznie powiem, ze odbiór budynku nam się przedłuża ze względów czysto papierkowych... rzadko tu zaglądamy bo jakoś wątek nie cieszy się dużym powodzeniem, pewnie to dlatego że tacy oszczędni jesteśmy prędzej przez prywatne wiadomości można nas dopaść. pozdrowienia dla wszystkich śledzących

a tak wygląda teraz nasz dom z zewnątrz po wstępnym ukształtowaniu terenu