Jeśli było by to tornado, tromba powietrzna i takie tam to może że i było by coś czuć - nie wiem, ale w naszej strefie klimatycznej gdzie wietrzyki mogą wiać co najwyżej 150 km/h jest nie możliwością, jedynie co, to jeśli są okna nieszczelne to wiatr bądzie ci gwizdał i gwizdał aż sam zaczniesz to robić. Ja mieszkałam na szóstym w wieżowcu 10 piętrowym i było spoko, (tylko te gwizdy, bo wiesz okna...) a co ciekawsze był to obszar wydobyć górniczych i co jakiś czas kopalnia fundowała miastu nieco adrenaliny , kiedy to np.: coś się w kopalni zawaliło no i wtenczas taki 10-cio piętrowiec wpadał w huśtanie (pamiętam że raz było takie tąpnięcia, że woda z akwarium wylewała mi się na wszystkie strony, a żyrandol obijał mi sufit, akurat stałam w drzwiach do pokoju i musiałam się złapać futryny żeby nie stracić równowagi - super przeżycie coś w rodzaju trzęsienia ziemi i nie trzeba było nigdzie wyjeżdzać za granicę dla tego efektu ).
Jeśli masz zamiar zamieszkać w bloku to bez obaw, nic ci w nim nie grozi