Qura

Cóż, obetnę piankę z jednej strony, gdzie bardziej krzywo i nałożę nowej.

Ma ktoś jakiś inny pomysł?

tak, ale dopiero po kilkunastu godzinach gdy, ściągnąłem rozpórki. I wszystko pasowało.

Wstawiłem samodzielnie surowe (zagruntowane), sosnowe, stałe ościeżnice. Dwie sztuki. Jeszcze dwa dni po wstawieniu wszystko było idealnie. Potem wyjechaliśmy na urlop, wracam po 2 tygodniach, a tu obje pary drzwi się nie zamykają, bo otwór drzwiowy jest o ok 1 cm za szeroki i zamek nie łapie a miedzy drzwiami a ościeżnicą szpara! O co chodzi? Pianka wg producenta (Tytan) utwardza się w ciągu 24 godzin, więc nie powinna później pracować, drzwi się nie zmniejszyły, ściany nie wygięły, więc co się stało? Dodam, że trzecie drzwi (ościeżnica regulowana, pianka Soudal) dalej działają idealnie. Chcę poznać przyczynę tego co się stało, aby po korekcie sytuacja się nie powtórzyła.

Czy można samemu prawidłowo osadzić ościeżnice (stałe sosnowe) nie mając jeszcze do nich skrzydeł drzwiowych? Dodam, że największe z drzwi to 80. Czy lepiej się za to nie brać?

Jaki dobrać kolor drzwi? Mieszkanie więc pomieszczenia nie za duże, na podłodze typowa klepka dębowa (żółtawa), ściany utrzymane w tonacji jasnej, najprawdopodobniej będą biało zielone. Początkowo drzwi miały być orzechowe ewentualnie, chociaż się nam to nie podobało w kolorze dębu, potem klonowe, a ostatecznie stanęło na drzwiach białych (bez widocznych słojów). Ma ktoś jakieś uwagi?

Szukam drzwi sosnowych bezsęcznych surowych lub pomalowanych na biało sztuk 6 + ościeżnice sztuk 3. Trzy pary drzwi w wykonaniu pod system przesuwny.

gazio jako drzwi do pokoju dałeś zwykłą płytę wiórową laminowaną, czy są to drzwi z wypełnieniem? Przy okazji ile waży płyta MDF oraz Wiórowa laminowana? pytam pod katem własnie przesównyc drzwi.

ja mocno watpie ze akurat ten parkiet uda ci sie wybielic..bez czarnych obwódek po obrysie klepek..zdaje sie ze subit..spomiedzy łączen ..wychodzi.. ja myślę, że to są po prostu zabrudzone szczeliny i to fragmenty chyba nawet niezbyt głęboko, no ale.... to tylko zdjęcie. Nie zauważyłem aby coś z pomiędzy klepek wychodziło. Parkiet ma około 15 lat i to raczej małe, zabrudzone szczeliny. Niestety przy drzwiach balkonowych delikatnie czuć jego zawilgocenie. Muszę to miejsce lepiej uszczelnić, jednak czy przed cyklinowaniem parkiet nie powinien być idealnie suchy? Czy ktoś może polecić jaką kompetentną firmę z Warszawy?

Był taki programik chyba o nazwie PRO100 w którym można było projektować meble i całe zabudowy, a na koniec wydrukować listę formatek. Był jednak stary, trochę toporny i w zakupie dość drogi.

Mimo że to prawda, to rada raczej mało pomocna. W ten sposób lub podobnie można odpowiedzieć na większość pytań na tym forum. Jednak JoShi już z tobą nie dyskutuje bo widzę, nie obraź się, że masz jakieś głębsze problemy z rozumowaniem na co wskazują m.in. poniższe fragmenty: ..jak sam napisałeś udowodnić. Wszystko jedno. Sam sobie zaprzeczasz. Skoro coś udowadniasz, to znaczy, że jest to "prawda objawiona" którą należy przyjąć. że zacytuję fragment pewnej piosenki "Po co mam czas tracić na mówienie do ściany, ściana i tak zawsze swoje wie"

Wcale nie narzucić, tylko przedstawić swój (i nie tylko) punkt widzenia i co najwyżej przekonać. A uogólnienia są powszechne, najczęściej się sprawdzają (to że ktoś umrze przed trzydziestką nie oznacza, że generalnie ludzie nie żyją coraz dłużej) i bez nich funkcjonowanie społeczeństw byłoby dość trudne (na uogólnieniach opierają się np badania statystyczne używane w medycynie, gospodarce). Ponadto wydaje mi się że utożsamiasz uogólnienie z zaprzeczeniem indywidualizmu, a to nie to samo. Nigdzie też nie napisałem, że każdy ma kupować to samo i szanuję twoje zdanie dotyczące twoich potrzeb, choć nie są to potrzeby ogółu (sic!). Zauważ, że o ile nie można stwierdzić co w tłumie zrobi jednostka, to bardzo dobrze sprawdzają się algorytmy przewidujące zachowanie tłumu. Odeszliśmy za daleko od tematu tego wątku więc to mój ostatni post w naszej kwestii.

Bzdury. Traktuję telewizor jak dobro luksusowe i kupuję to na co mnie stać, bo ma służyć mojej rozrywce i mnie sprawiać przyjemność a tu nie lubię kompromisów. Nie mam zamiaru patrzeć na obraz kiepskiej jakości tylko dlatego, że może za 3-5 lat ten TV się zepsuje i kupię sobie nowy. Jak widzisz to ty pisząc Bzdury na stwierdzenie Darka natury ogólnej z którym akurat większość osób jakie znam się zgodzi, niejako narzucasz swoje zdanie innym. Ja nie pisałem jak masz myśleć, tylko napisałem, jak ogół ludzi traktuje tę sprawę. Nie każdy jest taki wyjątkowy i nie każdego stać na najdroższy sprzęt, który może kosztować nawet tyle co mały samochód. Myśląc jak ty to można kupić telefon komórkowy za 20tys. i co roku wymieniać na nowocześniejszy podobnie jak telewizor. Jak kogoś stać i ma taki kaprys to proszę bardzo. Ja pisałem ogólnie, a nie o tobie i starałem się wykazać, że nie ma co wydawać mnóstwa kasy na nowinki, bo one szybko spowszednieją, a to co teraz znajdujemy w "popularnych" telewizorach kilka lat temu też był HI-TECH i obecnie telewizor za ok 3tys w zupełności zadowoli większość ludzi. Może nie ciebie, ale masz do tego prawo. A generalnie i tak w tym wszystkim jest 90% marketingu i nie ma co dawać się ogłupiać.

Szafa 180x240x40 (s w g) będzie stała na 6 nóżkach z cokołem lub bez. Na nóżki idzie podłoga szafy. Teraz pytanie: czy skoro szafa będzie widoczna z boku, to lepiej boczną ścianę przykręcić do podłogi z boku czy od góry. Czy przy drzwiach przesuwno-składanych czoło szafy musi być jakoś specjalnie wykonane?

Tu się nie zgadzam. Telewizor dla większości ludzi to urządzenie codziennego użytku a nie żaden luksus. Po co wydawać 10tys. skoro za 3tys. można kupić coś co w zupełności nam wystarczy. Mało tego. Trzy lata wcześniej sprzęt porównywalny z tym za 3tys. też kosztował 10tys, a za kolejne trzy lata telewizor podobny do twojego za 10tys. będzie kosztował 3tys. Tym bardziej że na co dzień przeciętny użytkownik różnicy nie zauważy. Nie widzę różnicy więc po co przepłacać? heheh Czy nie lepiej kupić tańszy a za resztę polecieć na 2 tygodnie na Malediwy Albo wcale nie kupować znam ludzi co TV nie mają.

Plazma - oprócz wypalania (w LCD świetlówki podświetlające też z czasem tracą intensywność) była jakaś cecha, przez którą kiepsko się je użytkowało w jasnych pomieszczeniach; nie wiem jak jest z tym teraz. I do kina domowego owszem lepsze są plazmy, ale z definicji kino domowe użytkuje się do oglądania filmów i przynajmniej w półmroku. Codzienne użytkowanie telewizora to nie to samo. Trwałość - uzasadniona jest potoczna opinia, że sprzęt elektroniczny ma wytrwać do końca gwarancji, a potem najczęściej się psuje. Niestety. No ale może po prostu ma co się w tym sprzęcie psuć patrząc na jego skomplikowanie. Do tego dochodzi presja na wydajność przy produkcji i jest jak jest. To nie znaczy, że sprzęt nie ma szansy przetrwać nawet kilkunastu lat; tak też się czasami zdarza (o swoim nie piszę aby nie zapeszyć). Ale przy obecnym rozwoju dopadnie go śmierć technologiczna. Już niedługo pojawią się telewizory wykonane w technologi OLED i wtedy będziemy wyczekiwać, aby nasz stary odbiornik się popsuje, bo wtedy z czystym sumieniem będzie można kupić nowy hahaha Madzia.a ja żadnym znawcą nie jestem, trudno doradzać, tym bardziej że nie wiem ile masz na to pieniędzy, a sam użytkuję jak wcześniej pisałem telewizor "klasyczny" (bo szkoda kasy, zawsze są ciekawsze wydatki). Sam szukałbym coś w ofercie Samsunga lub Sony, dobre opinie czytałem też o Sharpie. Nie można określić jaki jest najlepszy; co najwyżej można starać się wybrać w miarę optymalnie przy danej cenie. I koniecznie porównywać cenę np. na ceneo.

w skrócie: wybieram wzór/kolor płyty wiórowej, wysyłam formatki i określam gdzie krawędzie mają być oklejone, następnie odbieram zamówiony towar, wiercę odpowiednio otwory i skręcam? pisząc o "płytach drewna" masz na myśli takie jakby niemalowane deski klejone z kawałków? ale czy nie będą one mniej sztywne od płyt wiórowych? no i pewnie wyjdzie znacznie drożej. oprócz zabudowy szaf w przedpokoju mam do zabudowy pólkami pod sufit 4mb. ściany i tu drewno lepiej by się prezentowało.

Kiedyś plazm nie zalecano jako odbiorniki TV, ale teraz są nowocześniejsze i może już się nadają.

Generalnie to jest tak (oczywiście to moje zdanie) że telewizory są napchane mnóstwem systemów i różnych mniej lub bardziej użytecznych gadżetów, których generalnie się nie wykorzystuje lub nie zauważa przy codziennym użytkowaniu. Bez większości z nich naprawdę można się obejść. Co do jakości obrazu to nawet do nie najlepszego można się przyzwyczaić i wtedy już nam nie przeszkadza. U siebie w domu mam jeszcze przyzwoitego kineskopowego Panasonica i naprawdę na co dzień nic w jakości obrazu mi nie przeszkadza (choć jak się przyjrzeć to delikatnie obraz drga). Mam też możliwość oglądania co prawda kilkuletniego ale z górnej półki LG oraz Samsunga serii 8 więc też z górnej półki. Oba są OK. Ale czasami obraz jest tak ostry, że wygląda jak w południowoamerykańskich serialach kręconych jakby kamerami wideo. Mi się to nie podoba i staram się wyłączać systemy odpowiadające za taką ostrość. Wszystko zależy do czego telewizor ma służyć, jaka ma być jego wielkość i ile możesz na niego wybrać. Jeżeli tylko do oglądania telewizji to nawet HD nie jest potrzebne. Jeżeli do tego dojdzie DVD to HD się przyda a szczególnie jeżeli ktoś chciałby pograć na konsoli. Podkreślam słowo przyda, nie jest konieczne i można się obejść. Tak samo jest z innymi "udogodnieniami". O przydatnych wg mnie rzeczach napisałem wyżej. Zwróć tylko uwagę aby czerń była czarna, bo to może przeszkadzać, szczególnie przy oglądaniu po ciemku. Najlepiej porównać kilka telewizorów w sklepie, bo parametry podawane przez producentów to najczęściej marketing. Spróbuj znaleźć kompetentnych sprzedawców i najpierw pooglądaj, nie decyduj się od razu, tym bardziej że rozbieżności w cenach też są znaczne. Co do wielkości ekranu to nie ma takich restrykcji jak przy kineskopach. LCD nie biją po oczach promieniowaniem elektromagnetycznym, nie zajmują dużo miejsca, a piksele przy HD są tak małe, że nawet z bliska się ich nie zauważa. Spokojnie możesz kupić 40" i szybko się przyzwyczaisz. Kup tylko sprzęt znanej firmy: Sony, Samsung, Sharp, Panasonic, LG, Philips itp. Poczytaj opinie użytkowników w internecie, np na portalu ceneo. Wydaje mi się że warto przyoszczędzić trochę na telewizorze i kupić dobre nagłośnienie. Polecam system Logitech Z-5500 (cena około 1100zł), głośniki wyglądają niepozornie ale mają bardzo dobre recenzje użytkowników i ponoć w tej cenie nie ma nic lepszego.

Polecam Samsunga. Niestety w tym rozmiarze najlepsze co jest to LE37A686. Jeżeli wielkość można zwiększyć do 40" to wybór robi się znacznie większy i można kupić coś z serii 7 (LE40A786 - ma podświetlanie na LEDach) a nawet serii 8 (LE40A856). Jeżeli 37" Sony to tylko KDL-37V4500. Nie jest nawet zbyt drogi. Ale jako taki wybór też zaczyna się dopiero przy 40". Kupując telewizor LCD zwróć uwagę czy ma: Full HD inaczej 1080p (rozdzielczość 1 920 x 1 080), kontrast dynamiczny kilkadziesiąt tysięcy, jeżeli w przyszłości uwzględniasz odbiór TV z anten naziemnych bez dodatkowych urządzeń to musi mieć dekoder DVB-T z obsługą MPEG4, może przydać się też łącze USB aby móc podłączyć bezpośrednio np. pendriva ze zdjęciami. Przydać się także może bezprzewodowa łączność z innymi urządzeniami (np. z DVD) - brak kabli. Zwykłe LCD mają matryce podświetlane przez różnego rodzaju lampy, które tak naprawdę są specyficznymi jarzeniówkami (najczęściej 2 lub 4 sztuki które świecą się nawet gdy obraz wyświetlany jest czarny); w nowoczesnych telewizorach z górnej półki podświetlenie robi się z diod (LED) których jasnością można dynamicznie sterować, dzięki czemu czerń jest idealna, a telewizor pobiera mniej prądu.

Płyty meblowe to znaczy co? Bo można kupić płyty: - MDF, - wiórowe, - laminowane, - lakierowane. Z jakich standardowo można zrobić samemu meble typu szafa, biblioteczka. A na tył lepiej płyta HDF czy pilśniowa?

dzięki za wyczerpującą odpowiedź a czy można tylko wyługować a potem polakierować? przy okazji: czy to prawda, że lakiery chemiczne są trwalsze od wodnych? Z tego co widzę obecnie bardziej promowane są wodne.

dzięki w międzyczasie udało mi się dotrzeć do podobnych wątków. Nie wiedziałem że cyklinowanie bezpyłowe jest nadal pyłowe tylko mniej i dlatego podłogę trzeba skończyć przed ostatecznym malowaniem. Przy okazji zapytam o obsadzanie drzwi. Czy naprawdę futryny obsadza się na już wykończonych ścianach - nie uszkodzi się wtedy ściany?

Dlatego pytam. Niżej tj. 1-2 cm nad listwą przypodłogową, bardziej mi się podoba. Salonu raczej nie zaleję aż tak wysoko. A w biurach "gniazda elektryczne" czasami montuje się nawet w podłodze. I tu wspomnę, że zalane wodą biuro już kiedyś widziałem - wody ok 20 cm, było to kilka lat temu po ostrej ulewie, a biuro znajdowało się w kamienicy w "piwnicy".

nawet jeżeli tak jest to powierzchnie jakoś się przecież wyznacza, nawet jeżeli to nie jest do końca znormalizowane Ciągnąc dalej temat wątku: - powierzchnia zabudowy to 7x8 = 56mkw; - powierzchnia netto czyli samych podłóg (nie wiem jak uwzględnia się schody i przestrzeń pod nimi) w zależności od grubości i ilości wszystkich ścian, może to być ok 80 - 90mkw; - powierzchnia użytkowa - to trudno określić bo nie wiemy co to będzie i co będzie w środku; tu chyba powinno uwzględniać się wysokość pomieszczeń; - powierzchnia całkowita - tu też nie można określić dokładnie, ale w przybliżeniu w najprostszym przypadku (jeżeli się nie mylę) będzie to ok 112mkw.