Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Santa_ppc

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

Santa_ppc's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Cześć. Od Ciebie też chcieli pieniędzy za możliwość poznania ceny, którą przyjdzie zapłacić za wykonaną usługę?
  2. Ludziska, Trzeba ożywić temat Na pewno Rybnik nie przestał się budować, a co nie którzy - jak ja - nie skończyli jeszcze... Prośbę mam do szczęśliwców mieszkających w swoich domach - jako, że mieszkacie już u siebie, to na chłodno możecie ocenić pracę niektórych firm. Potrzebuję konkretnej ekipy do najważniejszego elementu budynku - dachu. Prosty, dwuspadowy, dwa kominy i wyłazy dachowe, może jakieś okna. Na kogo zwrócić uwagę? kogo polecilibyście dzisiaj swoim znajomym, a przed kim byście ostrzegali? Druga sprawa - okna dachowe - ma je wielu z Was. Podzielcie się proszę opiniami na ich temat, bo słyszałem sprzeczne opinie. Czy są ciche, czy bębni jak diabli gdy pada deszcz i budzi po nocy? Pozdrawiam wszystkich szczęśliwców i wszystkich, którzy walczą ze swoimi budowami!
  3. Czyżby firma FAMAL z Rybnika? Ja z nimi miałem dokładnie taką samą sytuację...
  4. 50zł/t to delikatnie mówiąc przesada! Za 40zł/t przywiozą ci piach z Pilchowic! Targuj się targuj! Dokładnie! - piach do murarki - 27zł/t brutto z transportem! - budozbyt - tydzień temu! Targuj się! Jak w budozbycie nie dadzą ci zadowalającej ceny, to zadzwoń do Lubaru, lub innych hurtowni. Na pewno dostaniesz cenę lepszą niż 50zł...
  5. 50zł/t to delikatnie mówiąc przesada! Za 40zł/t przywiozą ci piach z Pilchowic! Targuj się targuj! Dokładnie! - piach do murarki - 27zł/t brutto z transportem! - budozbyt - tydzień temu! Targuj się! Jak w budozbycie nie dadzą ci zadowalającej ceny, to zadzwoń do Lubaru, lub innych hurtowni. Na pewno dostaniesz cenę lepszą niż 50zł...
  6. Witam, My również budujemy się w Ochojcu, zatem witam sąsiadów Ludzie pomocy! Już druga ekipa murarzy mnie wykiwała, normalnie przesada! Wszędzie wokoło domy rosną a ja stoję :[ Macie namiary na sprawdzone ekipy - wiadomo - zależy na tym by było tanio Jedna ekipa przetrzymała projekt miesiąc na prostą wycenę, po czym wyceny nie było, kontaktu nie było, a po projekt musiałem się samemu pofatygować i to jeszcze podstępem w boże ciało, bo inaczej bym go nie odzyskał! Druga ekipa zaproponowała kwotę, a jak przyszło co do czego to ot tak zażyczyli sobie 800zł więcej tłumacząc się w taki sposób: "no to może wyjdę na niesłownego, ale tyle teraz mówię"... Czy są jeszcze jacyś ludzie, którzy poważnie podchodzą do klienta?
  7. Witam, My również budujemy się w Ochojcu, zatem witam sąsiadów Ludzie pomocy! Już druga ekipa murarzy mnie wykiwała, normalnie przesada! Wszędzie wokoło domy rosną a ja stoję :[ Macie namiary na sprawdzone ekipy - wiadomo - zależy na tym by było tanio Jedna ekipa przetrzymała projekt miesiąc na prostą wycenę, po czym wyceny nie było, kontaktu nie było, a po projekt musiałem się samemu pofatygować i to jeszcze podstępem w boże ciało, bo inaczej bym go nie odzyskał! Druga ekipa zaproponowała kwotę, a jak przyszło co do czego to ot tak zażyczyli sobie 800zł więcej tłumacząc się w taki sposób: "no to może wyjdę na niesłownego, ale tyle teraz mówię"... Czy są jeszcze jacyś ludzie, którzy poważnie podchodzą do klienta?
  8. Co do kwestii pustaków - to tak jak tu było wspomniane - wszystko zależy od tego co chcecie uzyskać w końcowym efekcie. Wcale nie jest powiedziane, że 25cm jest lepszą wersją niż 30... Bo jak planuje się dać 15 czy 20cm styro, to przy ścianie 30 będzie zawsze cieplejsze. My budujemy w konfiguracji Leier 25cm + 15cm styro. To nam da współczynnik U w okolicach 0,22 - 0,23 a to już mnie zadowala, choć nie do końca Co do różnicy między Wienerbergiem a Leierem - różnica jest owszem w równości pustaków. Leiery mogą się zdarzyć "wybrzuszone", ale nie muszą. Co do kruchości to faktycznie różnica jest, ale przy pustaku 38cm. (wienerberger klepie w klasie 15, leier w 10) stąd ta kruchość. Jeżeli zaś chodzi o pustaki 25cm, to i te i te są robione w klasie 15, czyli muszą spełnić te same wymagania. Wniosek jest prosty. Jak już się rozglądacie za ewentualnym dostawcą, to warto sprawdzić ofertę grupy Mega1000 (najbliższy oddział w K-cach). Są na allegro - można sprawdzić, ale polecam wejść na ich stronę i wypełnić formularz. Przedstawią wam ofertę jeszcze korzystniejszą niż to co oferują na allegro. Firma sprawdzona, można spokojnie u nich brać. Ból jedynie taki, że organizują transport od razu cały (tirami), rozładunek polecają zorganizować samemu (okoliczna koparka), ale też i oferują HDS, tylko to już drogo wychodzi (400-900zł). Jeśli zaś chodzi o izolację ścian piwnicy to polecam zrobić małą kalkulację(przy zachowaniu tej samej grubości styro): wariant 1: zaproponowany przez kogoś tu 2 x dysperbit, styrodur, folia kubełkowa wariant 2: niech będzie i 2 x dysperbit (chociaż ja osobiście bym dał coś rozpuszczalnikowego), EPS100+klej+siatka, folia kubełkowa. zdziwicie się co wyjdzie taniej Sam dysperbit (w moim własnym odczuciu) polecałbym nie rozcieńczać (jako grunt) tylko kłaść normalnie warstwy, a nakładać najlepiej packą grube warstwy(1-2mm). W odróżnieniu od rozpuszczalnikowych dysperbit jest tani i nie ma co żałować
  9. Co do kwestii pustaków - to tak jak tu było wspomniane - wszystko zależy od tego co chcecie uzyskać w końcowym efekcie. Wcale nie jest powiedziane, że 25cm jest lepszą wersją niż 30... Bo jak planuje się dać 15 czy 20cm styro, to przy ścianie 30 będzie zawsze cieplejsze. My budujemy w konfiguracji Leier 25cm + 15cm styro. To nam da współczynnik U w okolicach 0,22 - 0,23 a to już mnie zadowala, choć nie do końca Co do różnicy między Wienerbergiem a Leierem - różnica jest owszem w równości pustaków. Leiery mogą się zdarzyć "wybrzuszone", ale nie muszą. Co do kruchości to faktycznie różnica jest, ale przy pustaku 38cm. (wienerberger klepie w klasie 15, leier w 10) stąd ta kruchość. Jeżeli zaś chodzi o pustaki 25cm, to i te i te są robione w klasie 15, czyli muszą spełnić te same wymagania. Wniosek jest prosty. Jak już się rozglądacie za ewentualnym dostawcą, to warto sprawdzić ofertę grupy Mega1000 (najbliższy oddział w K-cach). Są na allegro - można sprawdzić, ale polecam wejść na ich stronę i wypełnić formularz. Przedstawią wam ofertę jeszcze korzystniejszą niż to co oferują na allegro. Firma sprawdzona, można spokojnie u nich brać. Ból jedynie taki, że organizują transport od razu cały (tirami), rozładunek polecają zorganizować samemu (okoliczna koparka), ale też i oferują HDS, tylko to już drogo wychodzi (400-900zł). Jeśli zaś chodzi o izolację ścian piwnicy to polecam zrobić małą kalkulację(przy zachowaniu tej samej grubości styro): wariant 1: zaproponowany przez kogoś tu 2 x dysperbit, styrodur, folia kubełkowa wariant 2: niech będzie i 2 x dysperbit (chociaż ja osobiście bym dał coś rozpuszczalnikowego), EPS100+klej+siatka, folia kubełkowa. zdziwicie się co wyjdzie taniej Sam dysperbit (w moim własnym odczuciu) polecałbym nie rozcieńczać (jako grunt) tylko kłaść normalnie warstwy, a nakładać najlepiej packą grube warstwy(1-2mm). W odróżnieniu od rozpuszczalnikowych dysperbit jest tani i nie ma co żałować
  10. P.R.H.U HYDROKAN inż. Paweł Pillar tel. 502 542 542 Dzwoń, dowiaduj się, negocjuj
  11. Papę rozwijałem rolkę wzdłuż ławy, przy rozwijaniu z góry w dół wyszłoby za dużo zakładek, a tego chciałem mieć jak najmniej. Montowanie wstępnie wyglądało tak, że miałem do pomocy 2 osoby, które trzymały rolkę, przygrzewaliśmy brzegi do abizolu i tak potem szliśmy dalej, a kolejna osoba "zacierała" - przyciskała papę zaraz za grzanym fragmentem, tak że od razu była dobrze przyciśnięta na całej wysokości. Grunt to robić powoli i bez pośpiechu, a wszystko się dobrze zmontuje. Na papę przyszedł jeszcze styropian, a na styropian folia kubełkowa kładziona prawidłowo, nie odwrotnie, chociaż mój kierbud stwierdził, że zwykła folia PCV przy tym co mam w zupełności wystarczy. Kwestia istotna jeszcze to to, że po położeniu papy dobrze jest wszystkie zakładki posmarować jeszcze jakimś bitumem. Co do wody od spodu - też się znajdzie na to sposób. Zrobię podobnie jak ze ścianami. Jak już wspominałem, pod murem mam papę odwrotnie położoną, ziarenkami do dołu, to mi daje warstwę zgrzewalną od góry, na co przyjdzie znowu papa - połączenie będzie szczelne, a i tak papę mam zamiar kłaść w dwóch warstwach - na krzyż, łączenia zasmarować jakimś dysperbitem i na to dopiero wylewka. Jak się to dobrze zrobi, to nie ma zmiłuj, wody nie będzie. Piwnica przy wąskiej działce to naprawdę spore korzyści.
  12. Papę rozwijałem rolkę wzdłuż ławy, przy rozwijaniu z góry w dół wyszłoby za dużo zakładek, a tego chciałem mieć jak najmniej. Montowanie wstępnie wyglądało tak, że miałem do pomocy 2 osoby, które trzymały rolkę, przygrzewaliśmy brzegi do abizolu i tak potem szliśmy dalej, a kolejna osoba "zacierała" - przyciskała papę zaraz za grzanym fragmentem, tak że od razu była dobrze przyciśnięta na całej wysokości. Grunt to robić powoli i bez pośpiechu, a wszystko się dobrze zmontuje. Na papę przyszedł jeszcze styropian, a na styropian folia kubełkowa kładziona prawidłowo, nie odwrotnie, chociaż mój kierbud stwierdził, że zwykła folia PCV przy tym co mam w zupełności wystarczy. Kwestia istotna jeszcze to to, że po położeniu papy dobrze jest wszystkie zakładki posmarować jeszcze jakimś bitumem. Co do wody od spodu - też się znajdzie na to sposób. Zrobię podobnie jak ze ścianami. Jak już wspominałem, pod murem mam papę odwrotnie położoną, ziarenkami do dołu, to mi daje warstwę zgrzewalną od góry, na co przyjdzie znowu papa - połączenie będzie szczelne, a i tak papę mam zamiar kłaść w dwóch warstwach - na krzyż, łączenia zasmarować jakimś dysperbitem i na to dopiero wylewka. Jak się to dobrze zrobi, to nie ma zmiłuj, wody nie będzie. Piwnica przy wąskiej działce to naprawdę spore korzyści.
  13. A ja wam powiem tak: budujcie piwnice i wszystkie problemy z adaptacją znikną! Mówicie że duży koszt? Owszem większy, ale nie aż tak... żeby zejść z fundamentami poniżej strefy przemarzania musicie i tak wkopać się minimum 1m pod ziemię + jeszcze wysokość fundamentu... Więc dodać kilka rzędów betoniaków, a są teraz tanie jak barszcz, położyć strop i macie mnóstwo dodatkowego miejsca. Kotłownię z całym syfem zamkniętą pod ziemią i składem opału w wygodnym miejscu. Co do problemów z wodą - na to też są sposoby przecież. A wiem co mówię - budujemy w Ochojcu, a kto tam buduje, ten wie jak płytko jest woda i ile jej jest... My zrobiliśmy tak, że fundament od góry posmarowaliśmy lepikiem a na to położyliśmy pasek papy termozgrzewalnej wierzchniego krycia (na welonie szklanym gr. 4,2mm) ziarenkami do dołu. Na tym murmany stawiali ściany, potem na ściany rapówka, 2 x abizol i papa (ta sama). U dołu ściany przy fundamencie papy się idealnie zgrzały z tymi spod muru tworząc zamknięte szczelnie podejście pod ściany. Nie ma szans żeby woda się przedostała. Do tego obowiązkowo drenaż wokół domu - i tu od razu powiem - nie żałujcie żwiru - opłaci się! A jeśli macie naprawdę dużo wody, zróbcie drenaż 2-poziomowy, tzn, przy fundamencie i np. 70 - 100cm wyżej. Wodę zbierze na pewno. Nie rezygnujcie z marzeń - w tym domu spędzicie całe swoje życie - musi więc być wam wygodny i się wam podobać!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...