Wykopałem takie cudo: https://www.dropbox.com/sc/48jh5xj41dt1hp4/AACA_NADK5RoEvHilJU1BsQSa średnica około 2-3m, wysokość 1m Jaki sposób był by najlepszy ? Podpalić benzyną ? trochę ziemi na tym korzeniu jest. Ile to może się palić ? całkiem to też chyba sie nie spali ? zakopać ? gość od koparki odradzał bo jak bede chcial cos robic na dzialce to bedzie problem.... myjką i pociąć ? raz że nie mam myjki, piły, ani też nie mam pojęcia jak sie do tego zabrać, ani czasu... Myślałem może jeszcze o wywrotce z HDS ? dała rade by to zabrać i gdzieś wywiez ? ile to moglo by kosztować?