-
Liczba zawartości
6 091 -
Rejestracja
JoShi's Achievements
OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... (8/9)
14
Reputacja
-
A jak masz rozwiązaną kwestię, która mnie najbardziej frapuje. Masz uszczelniona obudowę wokół drzwiczek? Wewnętrzne ciepłe kanały podłączone bezpośrednio do wentylatorów uważasz za sensowne rozwiązanie?
-
No właśnie nie wiem czy chce uszczelnić calu kominek czy budować wewnątrz dodatkowe szczelne kanały. Obudowa z założenia ma być ciepła, świec kratki do ogrzewana pomieszczenia w których stoi kominek wydają się zbędne. nie widzę powodu dla którego przy awarii miałabym rozbierać obudowę skoro tłocznia może być we wnęce pod kominkiem. Nie widzę też powodu by się psuła od ciepła. Tam na ogół jest najchłodniej. A jak się zepsuje wentylator to się położę obok kominka sięgnę ręką i go wymontuje. Dostrzegasz problemy w miejscach gdzie ich nie ma. Jak już pisałam. Chce by w przypadku braku zasilania układy działał grawitacyjnie.
-
No właśnie w tej dylatacji. Są takie grubecsznury? Tylko pod nadzorem. To dodatkowe źródło ciepła. Automatyka do uruchamiania tłoczni, żeby reagowała na ciepłe powietrze i nie tłoczyła zimnego.
-
Dopływ powietrze do spalania jest doprowadzony do wkładu z zewnątrz. To jak ogarnąć tę nieszczelność? No przecież jeszcze jej nie ma skoro planuję dopiero system DGP to można załatwić szybrami pod kominkiem albo czymś w tym stylu.
-
Też tak robię :lol2:
-
No właśnie jedynym problemem (kwestia wentylatorów tłoczących powietrze, czujników i innej automatyki do ogarnięcia dla mnie bez problemu) jest obudowa, z zasady nieszczelna. Powietrze tłoczone pod obudowę będzie uchodzić szczelinami dylatacyjnymi i nie będzie powstawało ciśnienie zdolne popchnąć ciepłe powietrze dalej. Więc albo uszczelnienie tej dylatacji, jeśli tak można. Albo jakieś szczelne komory wewnątrz które by się nagrzewały i do których można by tłoczyć z dołu chłodne powietrze popychając je do tych najdalszych pokoi. No nie wierzę że nikt nie próbował takiego rozwiązania.
-
Jestem. Tak mam zbyt rozłożysty dom na to by polegać w pełni na rozprowadzeniu grawitacyjnym choć ono i tak by sobie lepiej poradzili nic wyłączona turbina z bypasem. Chce mieć coś lepszego w czasie gdy mam prąd i coś co będzie działać jako tako w czasie gdy go nie mam. Nie odwracam kora ogonem. Po prostu ty nie rozumiesz problemu. W dodatku nam wrażenie że od początku nie traktujesz mnie poważnie, no bo przecież kobieta. Odpuść więc już może udział w tym wątku. Problemu nie jesteście stanie pojąć. Podpowiedzieć nie potrafisz, tylko szowinizmem się podpisujesz.
-
Mam kominek od lat i podzielam twoje zdanie. Zupełnie nie rozumiem pomysłu trzymania opału w garażu. Popiół jak popiół. Wiadomo trzeba wynosić a drewno przynosić. Jako że u mnie to nie jest główne źródło ciepła jak bardzo mi się nie chce to nie palę. Ale na ogół mi się chce bo mi to sprawia przyjemność.
-
No ale to chyba normalne, że podczas palenia wytwarza się popiół. Jak paliłam brykietem z wiórów popiołu było mniej. Ale przy drewnie jest go duzo i poprostu przed rozpaleniem raz na jakiś czas trzeba wybrać.
-
Od razu powiem, że nie jestem pewna czy rozumiem precyzyjnie co to jest kominek bezrusztowy. Sama mam kominek z popielnikiem więc czuba to znaczy że z rusztem. Mniejsza o to. Od tego sezonu nauczyłam się rozpalać kominek od góry i obecność tego popielnika nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia. Szczególnie, że dopływ powietrza mam z zewnątrz przez boczne kurtyny. Tak więc popielnik teraz dla mnie to tylko upierdliwość bo mi tam popiół wpada.
-
No dokładnie o to mi chodzi. Tłoczone z salonu pod kominek żeby szło w kanały. Powtórzę trzeci raz, bo z tym fragmentem sobie nie poradziłeś. Chodzi mi o rozprowadzenie, które będzie działało grawitacyjnie podczas braku zasilania elektrycznego ale będzie wspomagane tłoczonym powietrzem.
-
Dlaczego pomieszczenia mają być szczelne? Przecież nad podłogą będę mieć chłodne powietrze. Jak jest mechaniczne DGP robione tradycyjne to krążenie powietrza jest takie samo też gdzieś zasysa a gdzieś pcha tylko turbin jest w innym miejscu. Też gdzieś pcha a gdzieś zasysa i bierze stamtąd gdzie mniejszy opór.
-
Pod kominkiem mogę zastosować inne nawiewy. Znacznie cichsze. Czasem milczenie naprawdę jest złotem. Szczególnie jak się nie wszystko zrozumiało. Miałam na myśli rozprowadzenie, które całkiem przyzwoicie poradzi sobie grawitacyjnie wspomagane tłoczonym powietrzem. Ale dzięki za sugestie że sznurem.
-
Jak przywrócić mobilną wersje forum
JoShi odpowiedział Miszka1719515850 → na topic → Uwagi o naszym Forum
Do tej pory nikt nie znalazł lepszego rozwiązania? Mam ten sam problem na Chrome. -
Wydaje mi się, że temat kiedyś poruszany, ale nie mogę znaleźć. W razie co proszę o odesłanie do starszego wątku. Jak wiadomo powszechnie używa się DGP w dwóch systemach. Grawitacyjna wykorzystująca fakt, że ciepłe powietrze się unosi oraz wymuszana przez mechaniczny dystrybutor, umieszczony w kanale gorącego powietrza. Obie mają istotne wady. Sprawność grawitacyjnej bardzo zależy od przekroju i długości kanałów. Za to mechaniczna zależy od dostaw prądu. Na dystrybucję grawitacyjna mam troszkę zbyt rozłożysty dom. Myślę więc o mechanicznej, ale na odwrót. Co to znaczy? Duma jak by to zrobić, żeby ciepłego powietrza nie zasysać turbina tylko tłoczyć zimne pod kominek wymuszając obieg ciepłego. Jeśliby kanały zrobić zgodnie ze sztuką rozprowadzania grawitacyjnego to przy braku zasilania elektrycznego powinny sobie poradzić lepiej niż turbina z bypasem. Burzy mózgów potrzebuje, bo na razie pierwszą przeszkodą jaka zauważam są szczeliny dylatacyjne między obudowa a wkładem, którym będzie wizgało to tłoczone spod spodu powietrze.