altager

Hortus (http://domyprefabrykowane.com/) - budowa przebiegała sprawnie i zgodnie z harmonogramem, płatności w ratach po zakończeniu kolejnych etapów. Po 4-ech latach użytkowania mogę mieć uwagi tylko do siebie, że czegoś nie zaplanowałam Przez ten czas wprowadzili sporo nowości. Nie wiem jak aktualnie wyglądają cenowo, ale kiedy ja budowałam to ceny były moim zdaniem "umiarkowane" a firma wiarygodna.

Dziękuję za kontakt z dobrym słowem o wykonawcy

Witam, rzadko tu zaglądam bo etap budowy mam już dawno za sobą, ale poszukuję sprawdzonego fachowca "z głową" do wykonania szafy w zabudowie. Ekipa z której wcześniej korzystałam nie była na tyle dobra, żeby ją powtórnie zatrudniać.:no:Może ktoś mi kogoś podpowie?

ssiara a ja nie bardzo rozumiem ten problem z mapkami. Projekt np. domku wykonuje się na aktualnych mapach do celów projektowych wykonanych przez uprawnionego geodetę. Jeżeli są jakieś różnice w mapkach z gminy czy z geodezji to już problem geodety żeby ustalić stan faktyczny i obowiązujący na dzień zatwierdzenia map do celów projektowych. Między innymi za to geodeci biorą pieniążki. Mapkę od geodety dostajesz na papierze i w formie cyfrowej. Na tej drugiej pracuje architekt i ma być ona we właściwych i również obowiązujących ( aktualnie zmienia się układy współrzędnych w kraju) współrzędnych geodezyjnych. Jak rozumiem Twoja działka przylega do jakiejś drogi i na aktualnej mapie będzie to jedna linia a te 5 m zieleni będzie liczone od tej linii wgłąb Twojej działki. Mapki które masz z gminy mogą być wielokrotnie kserowane, skanowane oraz zapewne nieaktualne i nie mogą służyć ocenie stanu rzeczywistego. Są bardziej poglądowe a wymiary mogą być zniekształcone. Mapki z geodezji na dzień dzisiejszy są raczej drukowane z bazy cyfrowej i powinny zachować właściwą skalę co wcale nie znaczy, że są aktualne. Na takich mapach z geodezji zaczyna pracę geodeta, konfrontuje z istniejącym stanem terenu, robi i nanosi konieczne zmiany, ustala obowiązujący stan prawny i zatwierdza. Mapkę przekazuje zamawiającemu a jeżeli to przewidziano w umowie również wynosi stan prawny w teranie (stawia lub przestawia we właściwe miejsce słupki geodezyjne granic Twojej działki. Co do rzetelności pracy geodetów nie będę się wypowiadać bo z racji zawodowej mam różne, często nie najlepsze doświadczenia. Geodeta odpowiada za "sprzedawane" Tobie materiały i warto to zawrzeć w umowie, że jest zobowiązany do korekty i zatwierdzania wszelkich błędów. Piszesz, że masz słupki graniczne po poprzednim właścicielu. Ja nie była bym pewna czy są właściwe. Nie wiadomo kiedy i z jakim "zaangażowaniem" były stawiane, bądź kto i kiedy je naruszał czy przestawiał. Na własnej działce byłam świadkiem jak ekipa budowlana niwelując teren i zapewniając sobie wygodny dostęp do budowy pozbawiła mnie 2-óch z 4-ech graniczników a z jednej strony stoi solidny płot tymczasowy nieobecnego od dawna sąsiada i 2-graniczników nie ma wcale ( robiłam wykopaliska poszukiwawcze).

Szczukot ma rację. To nie kwestia potrzeb tylko wytrzymałości. Słupki przenoszą wszystkie siły na fundament dlatego ten powinien mieć odpowiednie wymiary a szczególnie głębokość. 80 cm to głębokość przemarzania w naszym rejonie i żadne fundamenty nie powinny być płytsze. Na pocieszenie pomyśl, że np w Ełku powinni robić na głębokość 140cm;). To pod słupki, a pod przęsłami można zaoszczędzić i zrobić np 40/40cm ława z grubego piasku/ ława betonowa. Do tego zbrojenie górą 4(5) x fi12 spięte strzemionami. Jak są kiepskie grunty to pod fundamenty lepiej jeszcze dać z 10 cm podsypki piaskowej a przy wysokiej wodzie gruntowej dojdzie drenaż. Niewiele możesz oszczędzić na fundamentach w porównaniu z ewentualnymi późniejszymi naprawami.

Teska jak zwykle jesteś niezawodna w podsyłaniu fachowców "Kafelkowy" Wiesław się sprawdził nie tylko u mnie więc z kominiarza też skorzystam Może ktoś mi jeszcze podpowie ile mam przygotować za przegląd i czyszczenie komina? Pytanie o brukarzy nadal aktualne chociaż w poniedziałek mam już umówione jedno spotkanie "negocjacyjne"

3xHELP!!! Pilnie potrzebuję brukarza, do dokończenia robót po fachowcu z którym właśnie musiałam się pożegnać. Notabene chodzi o polecanego na tym forum (wcześniej również przeze mnie) p. Kazimierza M. Zanotowałam znaczne pogorszenie usług i chęci do pracy u tego pana. Szczegóły dla zainteresowanych na p.w. Rozstanie nastąpiło w nerwowej atmosferze z powodu mojej odmowy wypłacenia kolejnej zaliczki w sytuacji, kiedy od dłuższego czasu nie widać końca roboty. Chociaż w ustaleniach przed rozpoczęciem prac nie było mowy o jakimkolwiek zaliczkowaniu dwa razy dałam się namówić na mniejsze sumy ale teraz oczekiwania pana K. zmieniły się w żądania, a w zasadzie w szantaż; jeżeli nie wypłacę zaliczki jaką on chce to nie ma dalszej roboty. No to nie ma roboty. W efekcie pilnie poszukuję fachowca, który podejmie się ukończenia robót nawierzchniowych.

Bardzo kompleksowe zobrazowanie niby tak "drobnego" tematu jak zjazd z drogi do prywatnej działki. micnap755 warto jeszcze powiedzieć, że przy projektowaniu dróg (zjazdów) raczej trudno mówić o powtarzalności. Każdy temat jest inny i do tego potrafi czasami "brzydko" zaskakiwać; np warunkami gruntowymi lub wyjątkową "upierdliwością" urzędników uzgadniających. A to co napisałeś o architektach: jest niestety aż za bardzo prawdziwe. Wg mnie dobry architekt powinien przygotować inwestycję budowy domku kompleksowo w zakresie wszystkich branż z dokładnym zagospodarowaniem terenu (np. wiaty, drewutnie, altanki, ogrodzenia i ... wjazdy oraz dojścia do posesji) i na całość uzyskać wszystkie zgody i pozwolenia na budowę. Jednak przy znalezieniu takiego osobnika już trzeba się natrudzić. Osobiście nie rozumiem co takiego jest w tym tytule "architekt", że jego wyobraźnia często nie wykracza poza mury budynku, który projektuje? Przy okazji; zupełnie nie znam micnap755, ale ponieważ: dobrze opisał wszystkie procedury, ma niezłą stronkę netową a orientacyjną cenę podstawowej usługi podał naprawdę przyzwoitą to "zawodowo" polecam zainteresowanym skorzystanie z tej oferty. Jeszcze jedno; są to decyzje indywidualne, ale projekty takie z powodzeniem można robić na odległość, o ile nie są na tzw. "wczoraj".

Jakieś oznaczenie terenu na tej działce musi być. Geodeta powinien wiedzieć czy jest konieczność zmiany tzw. sposobu użytkowania i on to załatwia. Ale jeżeli to np. działka rolna to i tak bez takiego przekształcenia nie wolno drogi wybudować.

Droga polna czy nie powinna być w wydzielonym pasie czyli na osobnej działce a jeżeli tak nie jest to właściwie tej drogi nie ma -jest tylko wyjeżdżona trasa. A skąd wiesz, że tam ma być docelowo ścieżka rowerowa? Jeżeli z planu zagospodarowania to powinny tam być również zapisy jakiej szerokości pas terenu ma być przeznaczony pod tą planowaną ścieżkę rowerową - o ile wiem nie ma żadnych normowych min. szerokości pasa terenu pod ścieżki rowerowe, natomiast ktoś musi tą ścieżkę wybudować a później (teoretycznie) ją utrzymywać (zarządzać) czyli jakiś pas musi zostać wydzielony.

Witam grupę Pilnie poszukuję: 1. fachowca (brukarza), który potrafi fugować kostkę brukową specjalnymi zaprawami do fugowania. Brukarze których mam są tradycyjni i boją się zapraw. 2. Kogoś do postawienia drewutni Ciąg pieszo-rowerowy powinien znajdować się w granicach pasa drogowego (działki oznaczonej na mapie "dr"). W 99% tak jest, czasami tylko czasowo ciąg jest na własnej wydzielonej działce ale i tak ta działka jest w zarządzie władającego drogą lub gminy, starostwa, i.t.p. Czyli nie interesuje Cię odległość od ciągu tylko od granicy działki drogowej zapisana w planie zagospodarowania lub nieprzekraczalna linia zabudowy o ile taka jest wyznaczona w tym planie. Slawek_K - linie rozgraniczające to nie to samo co granice działki drogowej

ojoj? to jak możesz oszacować za co płacisz? cenę za m2 słupków i podmurówki z pełną obróbką to rozumiem, też tak mam liczone. Ale zakładając 10 mb fundamentu o szer. np. 30 cm i wys. 80 cm to: 1. w m2 po górnej powierzchni - 10 x 0.3 = 3 m2 x 110,0 zł = 330,0 zł 2. w m2 po 1-nej powierzchni bocznej - 10 x 0.8 = 8 m2 x 110,0 zł = 880,0 zł 3. a w m2 po 2-óch powierzchniach bocznych, czyli liczone tak jak słupki i murek z obróbką - 10 x 2 x 0.8 = 16 m2 x 110 zł = 1760,0 zł wychodzą duże różnice Może za bardzo dociekam, ale próbuję ustalić czy moja ekipa jest droga, czy nie? Porównując z poz.1 wychodzi mi, że przepłacam, a wg poz.3, że nie najgorzej trafiłam. Oczywiście w kwestii cenowej, bo o fachowości i rzetelności to można po skończonej robocie podyskutować.

a jak jest liczony m2 fundamentu? po górnej powierzchni? - to niedużo wychodzi.

Czy w tej cenie jest wliczony fundament? Ja płacę 75 zł za m2 robocizny tego samego co u Ciebie ale już na zrobionym fundamencie. Co do głębokości fundamentu to 80 cm jest wymagane pod słupkami, bo to one przenoszą ciężar i siły z ogrodzenia na podłoże. Pod przęsłami można dać mniej, ale znajdź takich fachowców, którym się będzie chciało różne poziomy robić - takim to i 110 zł będzie za mało. Doświadczenie uczy, że nawet najlepiej prezentujący się "krasomówca" spośród potencjalnych wykonawców bardzo się "upraszcza" w trakcie roboty.;)

Założyłam plisy na połaciówkach i to był dobry pomysł, nie trzeba zasłaniać całego okna tylko jakąś część od dołu (lub od góry)- sąsiadów nie widać, ale niebko i gwiazdki tak. Ogólnie polecam firmę ROLETKI HOME, Mariusz Rak (http://www.roletki.home.pl) - materiały takie jak wszyscy a cenowo zdecydowanie korzystniej.