Marcel 2005

po 550 też bym czeskiego nie kupił ale po 320 już się opłaca i to bardzo

A u mnie od czerwca w piwnicy leży 9ton czeskiego.CCC cena czyni cuda

Z faktami się nie dyskutuje. Jeśli tak piszą to pewnie tak jest. Ale jedno ale na ile rzetelne są badania kaloryczności naszego węgla. Do tego jeszcze dochodzi nagminne fałszowanie węgla. A co do czeskiego ja na razie jestem zadowolony bo nawet jeśli jest mniej kaloryczny niż polski i spalę go więcej to i tak wychodzi taniej. A to jak dla mnie jest najuczciwszy atest energetyczny

U mnie dobry miał 600zł. A co do wyglądu czeskiego eko brunatnego to potwierdzam z daleka wygląda jak kamienny dopiero z bliska przy dobrym świetle widać kolor ciemnobrunatny wpadający w czerń. Tak samo konsystencja i twardość niczym się nie różni od naszego kamiennego.

Na razie wychodzi mi suchego brunatnego groszku tyle co w zeszłym roku mokrego groszku kamiennego. A tak obok pytanie to gdzie można dostać miał po 400zł?

A ten czeski groszek to kamienny czy brunatny?

Nie wiem jakie macie piece że palą wam 20kg na dobę. Piece o mocy około 25kw czyli do ogrzania przeciętnego domu mają nominalny pobór opału na godzinę grzania 2-3kg. Większość zaś pisze że palą w granicach 0,8kg na godzinę. Ja mam piec 25kw i jak mi spali 40kg na dobę to jestem bardzo zadowolony.

Mam zawór czterodrogowy i w tym sezonie mam zamiar też poeksperymentować z jego ustawieniami

Na razie przy temperaturze 40st zadanej piec dochodzi do 52-53 stopni i przechodzi w nadzór. Przy takich ustawieniach pali około 4 wiadra po emulsji 10l na dobę. Jak było zimniej ustawiłem na 55st wtedy dochodził do 66-67 i przechodził w nadzór wtedy palił 6 wiader na dobę. Metodą prób i błędów doszedłem że czas podania mam na 480s. Histerezę mam 2,5st. Jedyne parametry jakie ustawiam w zależności od temperatury na zewnątrz to temperatura zadana w zimie maksymalnie 65st oraz Onp o 5st niższa niż zadana

Wiem o tym że powinna być temperatura zadana min 60st ale nie szłoby w domu wytrzymać. Poza tym bardzo wzrasta zużycie opału.

Witam Staram się prowadzić rejestrację ile mi pali na dobę a właściwie ile mi pali od napełnienia do napełnienia zasobnika. Wczoraj o 15ej nasypałem do pełna to dzisiaj o 17ej dosypałem 4 wiadra po emulsji 10l. Temperatura zadana na kotle 40st. Jak na razie jestem zadowolony. Węgiel mam luzem w piwnicy ale suchy bo już od czerwca leży w piwnicy. A i najważniejsza rzecz jak kupowałem wiedziałem że kupuję brunatny a nie kamienny. Będę się starał w miarę na bieżąco zamieszczać raporty ze spalania. A to jest kocioł w jakim palę KWSP-25 http://www.marmetpol.pl/oferta/kwsp/kwsp.html Pozdrawiam

Witam Ja kupiłem ale brunatny. Przed kupnem spaliłem worek na próbę i wyszło dobrze palił się ładnie bez problemów na moje oko więcej popiołu ale cena zachęcająca 390 z dowozem do domu. Pozdrawiam

U mnie klamka już zapadła węgiel w piwnicy . Razem kupiłem 6260kg. Mam nadzieję, że do zimy podsuszy się bo ostatnio dolało u nas fest. Pozdrawiam

Witam Podoba mi się tłumaczenie eko-ekonomiczny tylko sotatni sezon niewiele miał z ekonomią>

Witam Jak zwał tak zwał cena przemawia. Z drugiej strony jak można ekologicznym nazywać spalanie węgla? Pozdrawiam