Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

conrdd

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez conrdd

  1. Witam Mam kominek powietrzny w salonie (powierzchnia 30m2) o mocy 14KW. U góry obudowy są 3 kratki nawiewne ciepłego powietrza (jedna po środku i dwie z boku), z piwnicy idzie chłodne powietrze do obudowy dla zasilenia płomienia natomiast nie mam żadnej osobnej kratki na dole obudowy na chłodne powietrze z pokoju. Budowlańcy stwierdzili iż kratki są niepotrzebne gdyż w samej obudowie jest 8 szczelin o łącznej powierzchni 108cm2. Ale ja mam wątpliwości i zażyczyłem sobie wybicie choć jednej kratki. Czy słusznie?
  2. Witam Zetknąłem się w sieci z dwoma dystrybutorami na Polskę narzędzi firmy PWA Bernardo (niby Austria). Wybór duży, cenowo też OK tyle że kompletnie mi firma nieznana. Stąd pytanie - czy narzędzia tej firmy to klasa średnia (o wyższą nie podejrzewam) czy tania tandeta od której należy się trzymać z daleka? Są osoby które trzymały je w rękach, pracowały czy kupiły?
  3. Jak u was wygląda prawidłowa praca takiego pieca przy obecnych mrozach? Czy rzeczywiście większosć czasu piec spędza w pracy w podtrzymaniu? Np nastawiona temp 60st. Przez 30 minut piec trzyma tę temperaturę (z pewną tolerancją: 63 - 59st) po czym spada na 55, załącza się dmuchawa i przez 10 minut nabija temperaturę do nastawionej 60? Pytanie wynika z faktu iż na razie 90% czasu mój piec spędza na dmuchawie stąd nie wiem do czego powinienem dążyć - jaka jest prawidłowa - i co ważne w praktyce do uzyskania - praca pieca CO. Na podtrzymaniu nie jest w stanie wytrzymać dłużej niż 5 minut (a ustawioną mam krotnośc 3, czas przerwy 1 min, podawanie 10s) ( w stanie regulacji: podawanie 10s co 60s)
  4. Pompa CO pracuje od 38st. Piec nastawiony teraz na 45. A praca wygląda tak: temperatura na dmuchawie dochodzi powoli do 45, lekko ją przekracza, piec przechodzi na podtrzymanie i na tym podtrzymaniu schodzi znow do 40 po czym powoli się nagrzewa do 45. I tak w kółko. Wczoraj zwiększyłem czas nadmuchu w podtrzymaniu z 15 do 25s i skróciłem przerwę podczas podtrzymania z 3 do 2 minut. Poza tym skróciłem podawanie węgla do 6s (podczas nagrzewania podaje co 45s - było 12s co 70s)). Także bieg dmuchawy zmniejszyłem z 12 na 3. Zobaczę efekt po południu. Pytanie też inne - czy zmiana z nastawionej temp. 45st na 60st przy wyregulowanym piecu (czyli chodzącym większość czasu w trybie podtrzymania) będzie skutkowała wyraźnie większym zużyciem węgla czy też zmiania będzie niewielka gdyż różnica temperatur miedzy wodą wychodzącą a wracającą pozostanie bez zmian? Nie mam zaworu 4D - zainstaluję go dopiero po sezonie grzewczym. PS Zawór 4D miesza ze sobą wodę wychodzącą z wracającą dzięki czemu do kotła powraca woda ciepła dzięki czemu potrzeba mniej energii na podgrzanie? PS2 Czy punkt skraplania rosy niebezpieczny dla trwałości kotłow jest poniżej 45 czy też w okolicach 55stopni (i mniej)? Zetknąłem się z tymi dwiema wartościami. Na razie temperaturę w domu regululuję nieco przymykając zwykły zawór wychodzący na dom w kotłowni.
  5. Witam W domu piętrowym 180m2 jest CO z piecem na ekogroszek z Pleszewa. Dół jest dobrze ocieplony natomiast piętro wymaga jeszcze docieplenia - jest wyraźniej chłodniej. Temperatura na piecu jest nastawiona na 45st jednak piec ma problem ja utrzymac - dokładniej to osiąga ją powoli po czym w ciągu kilkunastu minut spada do 40st, włącza się dmuchawa i zabawa się zaczyna od nowa - nie ma właściwego podtrzymania. Pytanie mam takie: w układzie CO jest pompa która obecnie chodzi na I st. prędkości. Czy zmiana prędkości na II czy III stopień (czyli szybszy obieg wody w CO ale i szybsze pobieranie tej wody z pieca) poprawiłaby pracę pieca czy też nie powinieniem tego ruszać? Dodam iż w układzie nie ma zaworu czterodrożnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...