Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pomaranczowe

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

pomaranczowe's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Możesz tak naprawdę łączyć pion z poziomem tylko... z głową. Euforia to bardzo wdzięczna kolekcja i wręcz zachęca do przełamywania konwencji... Zreszatą luknij sobie na mój projekt wyżej.
  2. Pokaż co narysowałeś, to Ci powiem
  3. Wrzucam jeszcze aranżację z płytkami euforia, może komuś pomoże. A według mnie płytki sa naprawdę rewelka. http://img10.imageshack.us/img10/6208/beatarzutqi9.jpg http://img9.imageshack.us/img9/3226/beatawidok1jo7.jpg http://img24.imageshack.us/img24/4303/beatawidok3uz0.jpg http://img15.imageshack.us/img15/3930/w22kc4.jpg
  4. Hahahahaha! Wszystko zależy od ludzi. Opowiem Wam wszystkim bajkę: W pewnej znajomej miejscowości był sobie powiatowy inspektorat budowlany w którym pracowali porządni i uczciwi ludzie, bardzo pomocni. Było tam też starostwo powiatowe, gdzie w budownictwie tępieniem pilników na pazurach, a także piciem jednej kafki za drugą, czas między jedną wziątką a drugą zabijały sobie przemiłe panie inspektorki. Kasowały niedużo, ot pięć setek od projekciku. W zasadzie to za nic, ot po to by się nie czepiać, by coś na co mają miesiąc trwało tydzień. Od czasu do czasu można też było oddać puste okładki zamiast projektu, do którego brakowało jakiegoś papiórka. Można było potwierdzenie przyjęcia wziąć, klienta skasować, a projekt... ech ten przyniosło się tydzień później... NIe chcąc uczestniczyć w tej szopce niejeden projektant odsyłany był z każdym projektem domku do uzupełnienia. Jak już się nie dało wymyślić rozsądnego powodu, panie wpadały na genialne w swojej prostocie pomysły ekspertyz technicznych i uzgodnień ze strażakiem (generalnie do domków jednorodzinnych raczej niewymaganych). Na podobnych praktykach człowiek tracił czas i pieniądze no i reputacje, bo co to za architekt który pożądnie projektu złożyć nie potrafi. A inni przecież załatwiają w tydzień to co jemu zajmuje miesiąc albo i nawet dwa! Każda bajka ma swój morał, więc i ta zbliża się ku końcowi - przebrała się miarka, do urzędu wjechała policja CBA i co tam jeszcze... Całą obsadę wymieniono. Można więc było by pomyśleć że teraz wszystko pójdzie szybko sprawnie i uczciwie. Pierwsza krew polała się gdy okazało się że zmiana wanny z prostokątnej na narożną w łazience jest zmianą instalacji i wymaga projektu instalatora. Potem jeszcze wyszło na jaw że budowa przydomowej ziemianki na wino wymaga pozwolenia na budowę i takie tam jeszcze drobne przyjemnostki. A to trzeba dodrukować połowę projektu w kolorze, bo komuś się ubździło że jak połowa jest drukowana z kolorowym logo w tabelce to i druga spod ksera zejść nie może... I to już koniec bajki... A morał ? No cóż morał powiedzcie sobie sami! Może dobry byłby: "nadgorliwość gorsza od faszyzmu" a może jednak refleksja, że korupcja nie jest jedak taka zła...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...