Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wykO

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

wykO's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ja bym zrobił. Chociaż skromne fi16 otulone po 3cm betonu z każdej strony...... ale bym zrobił. Albo niech rozwalą to co nad oknami i w spoinę poziomą między dwa rzędy pustaków daj pręty na które powieś wywinięte w "S" kawałki prętów które "włóż" w spoiny pionowe dolnych pustaków.
  2. Jestem wykonawcą i zbudowałem wiele domów..... Da się.... Domek ok 100m2 i cała robocizna Twoja...... (teścia) W koszta wlicz jeżdżenie po okolicznych budowach i odkupywanie "resztek"... 100tyś to kupę kasy na materiały..... zaczynaj a nie będziesz żałować.
  3. Po pierwsze..... co na to projekt? Po drugie..... jakie jest obciążenie na te pustaki nad otworami? No i jak te pustaki się trzymają ?..... po prostu dwa rzędy bez podparcia? Wtedy będzie można powiedzieć czy można zostawić.
  4. Spróbuj tak: - zamów beton z gruchy bez pompy... - lany bezpośrednio do wykopu/deskowania - może być przez rynnę - wypożycz za 100-150/dobę wibrator do betonu - grucha wlewa beton a ty wibrujesz- beton pięknie się rozlewa i masz suuuuuper zagęszczenie. Tylko nie używaj go do czegoś innego......
  5. 140m2 w trzy osoby góra .... 3 dni. Gdybym zajmował się głównie/tylko wylewkami to kupiłbym sobie maszynę i też robił klientom takie wyliczenia. Natomiast: 1.dużo ciężej jest utrzymać porównywalną "równość" z mixokreta i z betoniarki (na korzyść mixokreta)..... co nie oznacza, że jest to niemożliwe- tu wg mnie nie do końca jest to przewaga metody tylko ekip- mixokretowcy raczej robią tylko wylewki i są specami w tej dziedzinie 2.mixokret schnie duuużo szybciej- pytanie tylko, czy ta zaleta jest wszystkim potrzebna? 3.z betoniarki jest taniej
  6. Po piewsze zakładam, że "fachowiec" to z nazwy jest..... dobry... nie wiem jak można nazwać kogoś "fachowcem" kto robi nieprawidłowo, niechlujnie, źle itd. i o takich fachowcach tu się wypowiem (tych dobrych ) Z tymi spadkami cen u fachowców to jest różnie. Myślę, że bardziej to zależy od tego ile sobie dołożyli do noramlnych cen "w górce cenowej". Znam wykonawców którzy spuszczają po 10-30%.... ale to oznacza dojście do normalnej ceny właśnie fachowców. Kiedyś w jakimś temacie już napisałem, że W MOIM PRZYPADKU cena końcowa to koszt amortyzacji urządzeń, pensja pracowników, inne koszta (barak, wyżywienie, paliwo itp. - w zależności od sytuacji/budowy) no i mój zarobek. I powiem Wam, że koszt pracownika to największa zmienna. W ciągu ostatnich kilku lat potrafiła skakać o +100% lub -50%. Rzeczywiście chętni do pracy za małe pieniądze pojawili się ale co z tego. Ja ich nie zatrudnię. Moja ekipa jest stała i pewna. A obniżek pensji nie szykuję. Zarobek mam stały i mi wystarczał a tym bardziej teraz musi wystarczyć. Więc w moim przypadku ruchów cenowych nie przewiduję. Gdybym musiał obniżyć to oznaczałoby spadek mojego zarobku.....a w pewnym momencie po prostu przestaje to mieć sens. I tyle. Ale to tylko moja opinia. PS Tak na wszelki wypadek: NIE MAM WOLNYCH TERMINÓW DO MAJA 2010. Proszę nie wysyłać zapytań na prv.
  7. Wielokrotnie budowaliśmy domy z MAXa 19cm, zawsze tak było w projekcie (przynajmniej nie pamietam żeby coś było zmieniane ne etapie budowy). Stropy nie "wiszą" na ścianach tylko na wieńcach które "leża" na ścianach. Rozpiętości tych stropów były przeróżne i rodzaje również. Nigdy nie zdażyło się żeby potem ktoś reklamował, że coś jest nie tak. Na podstawie powyższych uważam, że nie powinno się nic stać. Ale gdybym ja Ci budował ten dom zażądałbym wpisu kierownika budowy do dziennika. Niby nie powinno ale......
  8. Ale gdzie wyjadą?? Do Hiszpanii na bezrobocie, do Irlandii na bezrobocie, czy do USA na bezrobocie? Chociaż, jak tak się dłużej zastanowić - lepsze bezrobocie w Hiszpanii czy Irlandii, niż w Polsce. Tyle że tam się ostatnio trochę przebąkuje o odcięciu socjalu dla imigrantów. Kiepsko to widzę. Gdzie????? Wszędzie....... Życzę sobie i Wam wszystkim żebym tu w tym temacie za rok-dwa mógł napisać:"crashproof....miałeś k....rację!" .....zrobię to z przyjemnością.
  9. Powiedz mi, gdzie za chlebem wyjadą ci wykonawcy? Do Irlandii? Wielkiej Brytanii? USA? Hiszpanii? Oooops. Chyba trochę mało jest miejsc, gdzie jest koniunktura w budowlance. Trochę się świat pozmieniał... Wyjadą..... zobaczysz.....i niestety ja też to "zobaczę"..... Oj chciałbym się mylić
  10. Chcesz najtaniej.... kup pustak MAX.... tylko czy będzie najtaniej??? Więcej zaprawy, droższa robocizna.... (choć w sumie rzeczywiście wychodzi najtaniej ) Co to znaczy drożej??? Cena za sztukę? A ile pustaków będzie pokruszonych już podczas dostawy...... ile pustaków się rozsypie podczas "rozcinania"..... nie chcę dyskryminować jakiejś konkretnej marki ale z całą pewnością jako wykonawca stwierdzam, że EDER z punku widzenia powyższych zagrożeń bije inne na głowę. I basta... .......może od razu dodam, że nie jestem dystrybutorem żadnej marki i nie handluję materiałami budowlanymi..... 8)
  11. Nie musisz... wystarczy znać namiary na ludzi którzy mogą Ci przywieźć .... i nie z Niemiec tylko raczej z Austrii...... ale to znowu moje doświadczenia
  12. Ojoj.....Jak architekt rzeczywiście jest architektem z wykształcenia i mówi o prętach zbrojeniowych to ............. no no ..... rzadkość..... mi się nie zdarzyło spotkać
  13. Z "ceramiki pompowanej" najlepsze doświadczenie (ilość pękniętych pustaków na palecie, kruchliwość, dokładność i inne bardziej lub mniej obiektywne odczucia) mamy z ...... EDERem. Choć dla siebie z takiej bym nie budował.... moja opinie jest taka, że ściana ma być nośna a ociplenie to inny element.... ale każdy sam decyduje. Ceramika pompowana ma jedną fajną zaletę. Brygada 6-7 osób w 2 dni buduje jedną kondygnację o powierzchni ok. 80mkw. Fajne są miny inwestorów którzy przyjeżdają na budowę po 4-5 dniach od rozpoczęcia murowania i widzą, że już układany jest strop....
  14. Nie jeb.. choć własnie z powodu naszej takiej właśnie obawy "zażądaliśmy" wpisu do dziennka o takiej "technologii"... Potem właściwie doszło do mnie, że raczej nie ma szans na taką katastrofę..... przecież jak robi się wylewki na górze a już na podłogówce szczególnie to wylewka ma 6-7 cm...... a tu (to też ciekawostka i w zasadzie do przemyślenia dla inwestorów) na podłogę szedł od razu parkiet....tak tak..... musieliśmy poraktycznie zacierać "na gladko".... parszywa robota aczkolwiek intratna
  15. Robocizna....+50% (około) na niekorzyść żelbetowego Materiał.... +30do100% na niekorzyść terivy... skąd takie różnice ?....raz jeden z inwestorow zażyczył sobie warstwy nadbetonu o grubości 12cm !!!!!!! (żeby nie klawiszowało....taką miał teorię), kierbud się zgodził, wpisał do dziennika, że można, więc zrobiliśmy......to dopiero był drogi strop !!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...