Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

geniusia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez geniusia

  1. 12 sierpień 2009 Ten dzień na długo pozostanie w naszej pamięci Był to dzień pełen emocji i niespodziewanych niespodzianek Ekipa od rana działała na budowie w dalszym ciągu szalując ławy.Wszyscy biegali w pośpiechu aby zdążyć przed gruchą z betonem.Do całej tej bieganiny włączyło się paru gości odwiedzających budowę. Między innymi my: pan i pani inwestor. Chwyciliśmy za łopaty i przywalaliśmy szalunki piachem, nawet parę zbrojeń udało nam się związać - co tu dużo mówić mieliśmy swój mały wkład!!! Akcja jak na planie filmu sensacyjnego W tej chwili każda para rąk się liczyła!!!Na to całe zamieszanie betoniarnia nie chciała nam jeszcze betonu urobić, bo musiałaby pracownikom nadgodziny płacić.(zanim by rozładowali beton byliby już po pracy).Na szczęście przyjęli zamówienie!!!No i udało się zdążyliśmy przed przyjazdem gruchy! Zamówiliśmy dwie gruchy po 7 metrów, ale już po wylaniu pierwszej z nich okazało się, że może zabraknąć betonu. Szybko zdecydowaliśmy domówić pół metra więcej- tyle, maksymalnie weszło w drugą gruchę.Trzeba było więc zorganizować jeszcze 300 litrów wody, którą po upuszczeniu nadmiaru betonu dolewać mieliśmy do gruchy.Z drżeniem serca wszyscy oczekiwali końca wylewania betonu.I co się okazało...zostało dosłownie pół taczki betonu.HUrra Wszyscy odetchneli z ulgą. Najważniejsze, że zamknęliśmy jeden z etapów budowy!!!HIP HIP HURRA!!! Aha na koniec dostaliśmy rachunek za beton i użytkowanie taśmy podającej - prawie 3,500 zł. a oto nasze podwaliny pod dom- ławy fundamentowe : http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/180/664a80243686097emed.jpg i jeszcze z oddali: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/180/ad25637fd01675c3med.jpg [/img]
  2. 12 sierpień 2009 Ten dzień na długo pozostanie w naszej pamięci Był to dzień pełen emocji i niespodziewanych niespodzianek Ekipa od rana działała na budowie w dalszym ciągu szalując ławy.Wszyscy biegali w pośpiechu aby zdążyć przed gruchą z betonem.Do całej tej bieganiny włączyło się paru gości odwiedzających budowę. Między innymi my: pan i pani inwestor. Chwyciliśmy za łopaty i przywalaliśmy szalunki piachem, nawet parę zbrojeń udało nam się związać - co tu dużo mówić mieliśmy swój mały wkład!!! Akcja jak na planie filmu sensacyjnego W tej chwili każda para rąk się liczyła!!!Na to całe zamieszanie betoniarnia nie chciała nam jeszcze betonu urobić, bo musiałaby pracownikom nadgodziny płacić.(zanim by rozładowali beton byliby już po pracy).Na szczęście przyjęli zamówienie!!!No i udało się zdążyliśmy przed przyjazdem gruchy! Zamówiliśmy dwie gruchy po 7 metrów, ale już po wylaniu pierwszej z nich okazało się, że może zabraknąć betonu. Szybko zdecydowaliśmy domówić pół metra więcej- tyle, maksymalnie weszło w drugą gruchę.Trzeba było więc zorganizować jeszcze 300 litrów wody, którą po upuszczeniu nadmiaru betonu dolewać mieliśmy do gruchy.Z drżeniem serca wszyscy oczekiwali końca wylewania betonu.I co się okazało...zostało dosłownie pół taczki betonu.HUrra Wszyscy odetchneli z ulgą. Najważniejsze, że zamknęliśmy jeden z etapów budowy!!!HIP HIP HURRA!!! Aha na koniec dostaliśmy rachunek za beton i użytkowanie taśmy podającej - prawie 3,500 zł. a oto nasze podwaliny pod dom- ławy fundamentowe : http://images46.fotosik.pl/180/664a80243686097emed.jpg i jeszcze z oddali: http://images45.fotosik.pl/180/ad25637fd01675c3med.jpg [/img]
  3. Na szczęście wypogodziło się i ekipa powróciła do roboty Uwijają się jak w ukropie bo jutro przyjedzie grucha z betonem!!!
  4. Na szczęście wypogodziło się i ekipa powróciła do roboty Uwijają się jak w ukropie bo jutro przyjedzie grucha z betonem!!!
  5. 11 sierpień 2009 Rano obudził nas telefon od majstra...PADA DESZCZ!!!Wszyscy zwineli się do domu!!! I niestety raczej plany na dzisiaj nie będą zrealizowane!? A mieli zaszalować ławy i miała grucha przyjechać.... Szybko zebraliśmy materiały i postawiliśmy majstrom wiatkę (wkrótce będzie zdjęcie) a i musimy też zawieść im kibelek, który już kiedyś udało sie nam zmontować!!! a oto zdjęcie z budowy kibelka: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/172/b679c486118543femed.jpg a to kibelek teraz: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/180/34860b5f41226967med.jpg i wspomniana wiatka: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/175/983a2ad54dbd6a1cmed.jpg
  6. 11 sierpień 2009 Rano obudził nas telefon od majstra...PADA DESZCZ!!!Wszyscy zwineli się do domu!!! I niestety raczej plany na dzisiaj nie będą zrealizowane!? A mieli zaszalować ławy i miała grucha przyjechać.... Szybko zebraliśmy materiały i postawiliśmy majstrom wiatkę (wkrótce będzie zdjęcie) a i musimy też zawieść im kibelek, który już kiedyś udało sie nam zmontować!!! a oto zdjęcie z budowy kibelka: http://images38.fotosik.pl/172/b679c486118543femed.jpg a to kibelek teraz: http://images46.fotosik.pl/180/34860b5f41226967med.jpg i wspomniana wiatka: http://images37.fotosik.pl/175/983a2ad54dbd6a1cmed.jpg
  7. 10 sierpień 2009 Ekipa od rana działała na budowie przy skręcaniu zbrojenia.Wszyscy uzbroili się w oczekiwaniu na koparkę, która miała wykonać wykop pod piwnicę.I tutaj niespodzianka zamiast umówionej koparki i samochodu do wywózki zbędnego piachu zjawiła się fadroma. Niestety ciężki sprzęt w połączeniu z grząskim z natury żwirem nie stanowi dobranego duetu. Fadroma nawet pusta miała problemy z wyjechaniem z wykopu i manewrami w nim.I co zadziwiające po paru piwkach pan operator dostał takiego kopa,że wszystkim kopary normalnie opadły co wyczyniał w wykopie-sam nawet podkreślił, że teraz to lepiej jeździ... Niestety z rozpędu pod koniec sześciogodzinnego wykopu zahaczył łychą i rozwalił nam jeden profil wyznaczający krawędź wykopu. http://www.hydrosprzet.com.pl/obrazki/ladowarka.gif umówiliśmy się na 150 zł za godzinę kopania, zobaczymy czy uda się coś utargować
  8. 10 sierpień 2009 Ekipa od rana działała na budowie przy skręcaniu zbrojenia.Wszyscy uzbroili się w oczekiwaniu na koparkę, która miała wykonać wykop pod piwnicę.I tutaj niespodzianka zamiast umówionej koparki i samochodu do wywózki zbędnego piachu zjawiła się fadroma. Niestety ciężki sprzęt w połączeniu z grząskim z natury żwirem nie stanowi dobranego duetu. Fadroma nawet pusta miała problemy z wyjechaniem z wykopu i manewrami w nim.I co zadziwiające po paru piwkach pan operator dostał takiego kopa,że wszystkim kopary normalnie opadły co wyczyniał w wykopie-sam nawet podkreślił, że teraz to lepiej jeździ... Niestety z rozpędu pod koniec sześciogodzinnego wykopu zahaczył łychą i rozwalił nam jeden profil wyznaczający krawędź wykopu. http://www.hydrosprzet.com.pl/obrazki/ladowarka.gif umówiliśmy się na 150 zł za godzinę kopania, zobaczymy czy uda się coś utargować
  9. 9 sierpień 2009- Niedziela Jaki tu spokój na na na na -nic się nie dzieje na na na na
  10. 9 sierpień 2009- Niedziela Jaki tu spokój na na na na -nic się nie dzieje na na na na
  11. 8 sierpnia 2009 Tego dnia na placu budowy (bo tak już mogę nazwać naszą działkę ) pojawili się murarze. Przyjechał również transport z materiałami. Samochód był załadowany na maxa- jak stwierdził kierowca- transport wykorzystaliśmy w 100%!!! Działka wreszcie zaczęła tętnić życiem!!!
  12. 8 sierpnia 2009 Tego dnia na placu budowy (bo tak już mogę nazwać naszą działkę ) pojawili się murarze. Przyjechał również transport z materiałami. Samochód był załadowany na maxa- jak stwierdził kierowca- transport wykorzystaliśmy w 100%!!! Działka wreszcie zaczęła tętnić życiem!!!
  13. A oto rzut piwnicy w Gargamelku: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd3.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd3.jpg i rzut parteru: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd1.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd1.jpg i poddasza: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd2.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd2.jpg aha i jeszcze zapomniany wcześniej widok z tyłu domu: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/images/wd2.jpg" rel="external nofollow">http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/images/wd2.jpg
  14. A oto rzut piwnicy w Gargamelku: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd3.jpg i rzut parteru: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd1.jpg i poddasza: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/b/rd2.jpg aha i jeszcze zapomniany wcześniej widok z tyłu domu: http://www.mgprojekt.com.pl/domki/gargamel/images/wd2.jpg
  15. 7 sierpnia 2009 Kolejny wpis do dziennika: Dzisiejszy dzionek upłynął mi w towarzystwie kosiarki za pomocą której próbowałam doprowadzić działeczkę do porządku zanim wpadnie na nią ekipa budowlana. Wyszło nie najgorzej!!! W wyniku koszenia bujnej trawki niestety ucierpiał przypadkowo spotkany zaskroniec!!! Brutalnie został przepołowiony!!! http://www.krzewy.pl/Zywotn_jap/kosiarka.gif
  16. 7 sierpnia 2009 Kolejny wpis do dziennika: Dzisiejszy dzionek upłynął mi w towarzystwie kosiarki za pomocą której próbowałam doprowadzić działeczkę do porządku zanim wpadnie na nią ekipa budowlana. Wyszło nie najgorzej!!! W wyniku koszenia bujnej trawki niestety ucierpiał przypadkowo spotkany zaskroniec!!! Brutalnie został przepołowiony!!! http://www.krzewy.pl/Zywotn_jap/kosiarka.gif
  17. Jak widać wreszcie są te nieznośne odnośniki!!! Wszystko zadziałało jak powinno!!! A oto zdjęcie brzózek na naszej działce: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images46.fotosik.pl/176/8e5e944071195e67med.jpg widok na drogę dojazdową: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images48.fotosik.pl/176/fea8cda4e8c9d68emed.jpg a to znowu brzózki: http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/176/2b629c361630d7e0med.jpg i nasza działka w oddali- oczywiście brzózki też są budynek stanie na polance pomiędzy brzózkami http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/176/e687e8cc2df91930med.jpg a to znaleziona w necie (źródła niestety nie pamiętam) inspiracja do mojego przyszłego ogrodu z brzózkami w kompozycji oczywiście http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/176/abe88c73cf7e22fa.jpg
  18. Jak widać wreszcie są te nieznośne odnośniki!!! Wszystko zadziałało jak powinno!!! A oto zdjęcie brzózek na naszej działce: http://images46.fotosik.pl/176/8e5e944071195e67med.jpg widok na drogę dojazdową: http://images48.fotosik.pl/176/fea8cda4e8c9d68emed.jpg a to znowu brzózki: http://images50.fotosik.pl/176/2b629c361630d7e0med.jpg i nasza działka w oddali- oczywiście brzózki też są budynek stanie na polance pomiędzy brzózkami http://images45.fotosik.pl/176/e687e8cc2df91930med.jpg a to znaleziona w necie (źródła niestety nie pamiętam) inspiracja do mojego przyszłego ogrodu z brzózkami w kompozycji oczywiście http://images43.fotosik.pl/176/abe88c73cf7e22fa.jpg
  19. Wczoraj 5 sierpnia 2009 Energetyka przyłączyła nas wreszcie do zasilania HURRA!!!! Pierwszym sprzętem, który skorzystał z nowo podłączonego prądu była ładowarka do telefonu!!!hehe!!!zaświeciło nam piękne niebieskie światełko! Możemy więc już spokojnie wypić kawkę na naszej działce. Był również geodeta poprzesuwać słupki wyznaczające teren wykopu, gdyż jak się okazało były trochę zbyt blisko. Miejmy nadzieje, że ziemia się nie obsunie- a z nią pozostałe dwa słupki, których z braku czasu nie udało się mu przesunąć!!! Dzisiaj 6 sierpnia 2009 Od pewnego czasu szykujemy ogrodzenie tymczasowe. Dzisiaj w spiekocie słońca opalaliśmy słupki do siatki leśnej, które stanowić będą ogrodzenie na czas budowy. Przy okazji sami opaliliśmy się troszeczkę
  20. Wczoraj 5 sierpnia 2009 Energetyka przyłączyła nas wreszcie do zasilania HURRA!!!! Pierwszym sprzętem, który skorzystał z nowo podłączonego prądu była ładowarka do telefonu!!!hehe!!!zaświeciło nam piękne niebieskie światełko! Możemy więc już spokojnie wypić kawkę na naszej działce. Był również geodeta poprzesuwać słupki wyznaczające teren wykopu, gdyż jak się okazało były trochę zbyt blisko. Miejmy nadzieje, że ziemia się nie obsunie- a z nią pozostałe dwa słupki, których z braku czasu nie udało się mu przesunąć!!! Dzisiaj 6 sierpnia 2009 Od pewnego czasu szykujemy ogrodzenie tymczasowe. Dzisiaj w spiekocie słońca opalaliśmy słupki do siatki leśnej, które stanowić będą ogrodzenie na czas budowy. Przy okazji sami opaliliśmy się troszeczkę
  21. Mimo usilnych starań, śledzenia instrukcji krok po kroku nie mogę utworzyć linków do komentarzy http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-dziennika-budowy-dusi-i-misia-nasz-gargamel,t166000.htm" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-dziennika-budowy-dusi-i-misia-nasz-gargamel,t166000.htm
  22. Mimo usilnych starań, śledzenia instrukcji krok po kroku nie mogę utworzyć linków do komentarzy http://forum.muratordom.pl/komentarze-do-dziennika-budowy-dusi-i-misia-nasz-gargamel,t166000.htm
  23. Witam Aneta_S Widzę, że Gragamelek będzie miał braciszka Miło!!! Zmiany dotyczyły głównie piwnicy, tj. przeniesienie garażu na drugą stronę. Mieliśmy zamiar zrezygnować z wykusza, ale stwierdziliśmy, iż bez niego Gargamel nie byłby Gargamelem i wykusz zostaje!!!Poza tym jest to fajne miejsce na jadalnie. Ponieważ spiżarnia będzie w piwnicy nie będziemy stawiać ścianek działowych pomiędzy kuchnią a spiżarnią, tym samym powiększymy trochę niezbyt wielkich rozmiarów kuchnię. To na tyle.... Pozdrawiam
  24. Witam Aneta_S Widzę, że Gragamelek będzie miał braciszka Miło!!! Zmiany dotyczyły głównie piwnicy, tj. przeniesienie garażu na drugą stronę. Mieliśmy zamiar zrezygnować z wykusza, ale stwierdziliśmy, iż bez niego Gargamel nie byłby Gargamelem i wykusz zostaje!!!Poza tym jest to fajne miejsce na jadalnie. Ponieważ spiżarnia będzie w piwnicy nie będziemy stawiać ścianek działowych pomiędzy kuchnią a spiżarnią, tym samym powiększymy trochę niezbyt wielkich rozmiarów kuchnię. To na tyle.... Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...