Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Asia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    87
  • Rejestracja

Asia's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Byłam przerażona tym co zobaczyłam. I jeszcze dzis rano przeczytałam ten smutny komunikat w szczeniaczku. Chętnie wzięłabym psinę do siebie, ale to za daleko (jestem spod Wrocławia), a poza tym mogę mieć psa tylko na dworze, a ona się raczej do ogrodu nie nadaje. Pzrekazałam trochę pieniędzy na leczenie, może choć w ten sposób pomogę. Pozadrawiam.Asia
  2. Nie taki ten Wilkszyn straszny jak o nim piszecie - mieszkam tu już 1,5 roku, a działkę mamy od 2000 roku. Komarów jest tyle co wszędzie ; powódż w 97r dotarła do połowy Marszowic ; dojazd pomimo korków nie jest taki zły - pracuję na ul.Grabiszyńskiej i rano jadę tam ok.35 min ; dziecko dowożę do szkoły na Popowice po drodze, ale są też szkoły bliżej ; droga przez wieś koszmarnie dziurawa, ale wymusza to wolniejszą jazdę ; dojeżdża tam autobus miejski, co prawda 1 na godzinę , ale lepsze to niż nic. Chyba o wszystkim już napisałam?! Działki na wjeździe są w dużej mierze pod liniami energetycznymi, lepiej jest po przeciwnej stronie pod Pisarzowicami. Nie wiem tylko jak z cenami, bo kupowałam dawno, ale kupiłam (po dwóch latach szukania przez pośredników) w ciągu 2 dni wg.zasady "koniec języka za przewodnika". Początkowo mieliśmy wątpliwości co do słuszności naszej decyzji o budowaniu tamże, ale teraz jesteśmy bardzo zadowoleni. No i piękne tereny do jazdy na rowerze. Pozdrawiam
  3. Nie taki ten Wilkszyn straszny jak o nim piszecie - mieszkam tu już 1,5 roku, a działkę mamy od 2000 roku. Komarów jest tyle co wszędzie ; powódż w 97r dotarła do połowy Marszowic ; dojazd pomimo korków nie jest taki zły - pracuję na ul.Grabiszyńskiej i rano jadę tam ok.35 min ; dziecko dowożę do szkoły na Popowice po drodze, ale są też szkoły bliżej ; droga przez wieś koszmarnie dziurawa, ale wymusza to wolniejszą jazdę ; dojeżdża tam autobus miejski, co prawda 1 na godzinę , ale lepsze to niż nic. Chyba o wszystkim już napisałam?! Działki na wjeździe są w dużej mierze pod liniami energetycznymi, lepiej jest po przeciwnej stronie pod Pisarzowicami. Nie wiem tylko jak z cenami, bo kupowałam dawno, ale kupiłam (po dwóch latach szukania przez pośredników) w ciągu 2 dni wg.zasady "koniec języka za przewodnika". Początkowo mieliśmy wątpliwości co do słuszności naszej decyzji o budowaniu tamże, ale teraz jesteśmy bardzo zadowoleni. No i piękne tereny do jazdy na rowerze. Pozdrawiam
  4. Witam wszystkich Forumowiczów i serdecznie pozdrawiam - od wieków już nie zaglądałam na Forum (z powodów różnych - zarówno braku czasu jak i braku dostępu do komputera z powodu przeprowadzki), no i kiedy się udało - cóż widzę! Następny mieszkaniec Wilkszyna na Forum! "Dopierozaczynam" - życzę Ci powodzenia w budowaniu i w razie potrzeby służę wsparciem duchowym. Jeśli zechcesz skorzystać - mój mail : [email protected]. Muszę się wszystkim pochwalić - od 21 grudnia już mieszkamy w naszym domku! Jest super! Ale obiecałam sobie solennie "nigdy więcej przeprowadzki". Asia
  5. Asia

    Grupa Wrocławska

    Witam wszystkich Forumowiczów i serdecznie pozdrawiam - od wieków już nie zaglądałam na Forum (z powodów różnych - zarówno braku czasu jak i braku dostępu do komputera z powodu przeprowadzki), no i kiedy się udało - cóż widzę! Następny mieszkaniec Wilkszyna na Forum! "Dopierozaczynam" - życzę Ci powodzenia w budowaniu i w razie potrzeby służę wsparciem duchowym. Jeśli zechcesz skorzystać - mój mail : [email protected]. Muszę się wszystkim pochwalić - od 21 grudnia już mieszkamy w naszym domku! Jest super! Ale obiecałam sobie solennie "nigdy więcej przeprowadzki". Asia
  6. Witam, Polanka - dziękuję za umieszczenie na mapie, okazuje się, że mały Wilkszyn ma największe "stężenie forumowiczów na m2", bo aż dwoje!!! BK - badań geologicznych nie robiliśmy bo z wieści sąsiedzkich znaliśmy grunt, glina, glina i jeszcze raz glina. A drenaż owszem zrobiliśmy. Najpierw się nasi starsi sąsiedzi z nas śmiali "bo się młodzi naczytali i drenażu im się zachciało", a w następnym roku sami odkopywali fundamenty i kładli drenaż. Sens położenia drenażu sprawdza się u nas po dużym deszczu - na całej działce jest koszmarne błocko, a koło domu da się przejść suchą i czystą nogą. Pozdrawiam.Asia[/img]
  7. Asia

    Grupa Wrocławska

    Witam, Polanka - dziękuję za umieszczenie na mapie, okazuje się, że mały Wilkszyn ma największe "stężenie forumowiczów na m2", bo aż dwoje!!! BK - badań geologicznych nie robiliśmy bo z wieści sąsiedzkich znaliśmy grunt, glina, glina i jeszcze raz glina. A drenaż owszem zrobiliśmy. Najpierw się nasi starsi sąsiedzi z nas śmiali "bo się młodzi naczytali i drenażu im się zachciało", a w następnym roku sami odkopywali fundamenty i kładli drenaż. Sens położenia drenażu sprawdza się u nas po dużym deszczu - na całej działce jest koszmarne błocko, a koło domu da się przejść suchą i czystą nogą. Pozdrawiam.Asia[/img]
  8. A ja mam problem zupełnie odwrotny - mój tata wcale się nie interesuje naszą budową. Ma nam za złe (już od 15 lat, bo tyle trwa nasze małżeństwo), że nie chcieliśmy mieszkać razem z nimi w 3-pokojowym mieszkaniu (a czy ktoś się dziwi, że nie chcieliśmy?). Najpierw mieszkaliśmy z teściami w szeregówce, potem już w swoim mieszkaniu, a teraz budujemy dom. Tato uważa, że rodzina powinna mieszkać razem - dziadkowie, dzieci, wnuki.....Pojęcie "chęć do prywatności i intymności" nic mu nie mówi. Budowa domu jest dla niego chyba ostatecznym dowodem, że go zdradziliśmy. Na naszej działce był tylko raz na początku, zawleczony siłą. Potem już nigdy nie wyraził chęci, żeby pojechać i obejrzeć, nigdy nie zapyta co na budowie, nie mówiąc o pomaganiu. Chociaż szczerze mówiąc od nikogo nie oczekujemy pomocy, myślę, że sami damy radę ; ale czasem miło by było gdyby choć zapytał....Asia
  9. Ryniu, Szukając okien zaczęłam od Stolara we Wrocławiu, potem "przerobiłam" chyba ze trzydzieści innych firm, a na końcu i tak kupiliśmy w Stolarze. Oglądając okna w salonie miałam podobne uczucia jak Ty, ale pani zapewniła nas, że te właściwe okna robione w Żórawinie są dużo lepiej wykonane - i wyobraź sobie, że miała rację. Po prostu te na wystawce były już dość wiekowe, nasze są super! Pozdrowienia.Asia.
  10. Asia

    Grupa Wrocławska

    Witajcie WokołoWrocławscy, Ivonesca - chętnie bym do Was dołączyła i popodziwiała Twój dom, ale niestety sobotę muszę spędzić w pracy. Życzę Wam udanego oblewania nowych murów. KrasnaLL - mieliśmy dobrą ekipę tynkarzy. Podobnie jak Ivonesca mamy tynki tradycyjne, robione ręcznie, ale solidnie, no i cena zblizona do 15 zł/m2. Jeśli jesteś zainteresowany to daj znać, wtedy "pokopię" za numerem telefonu. Pozdrowionka.Asia
  11. Witajcie WokołoWrocławscy, Ivonesca - chętnie bym do Was dołączyła i popodziwiała Twój dom, ale niestety sobotę muszę spędzić w pracy. Życzę Wam udanego oblewania nowych murów. KrasnaLL - mieliśmy dobrą ekipę tynkarzy. Podobnie jak Ivonesca mamy tynki tradycyjne, robione ręcznie, ale solidnie, no i cena zblizona do 15 zł/m2. Jeśli jesteś zainteresowany to daj znać, wtedy "pokopię" za numerem telefonu. Pozdrowionka.Asia
  12. Dzięki za odpowiedzi, a może ktoś z "fachowych" budowlańców obecnych na Forum coś nam podpowie?Dalej mam niestety wątpliwości......Asia
  13. Budujemy dom z użytkowym poddaszem, wentylacja jest zaprojektowana (i kominy już wybudowane) do łazienek. Dołożyliśmy też kominek wentylacyjny w garderobie. Ale zostały jeszcze trzy pokoje pod dachem - czy montować w nich kominki wentylacyjne, zwłaszcza, że chcemy doprowadzić do nich ogrzane powietrze z kominka. Ale z drugiej strony każdy taki kominek to dziura w folii wysokoparoprzepuszczalnej i możliwość przeciekania dachu. Jak to rozwiązać? Pozdrawiam wszystkich. Asia
  14. Na terenie Agromy we Wrocławiu (na wysokości Polmozbytu na Ul.Karkonoskiej) jest firma produkująca okna "Szewpol". Mozna tam zamówić drewniane parapety, ładne i nawet niedrogie.Asia
  15. Asia

    Grupa Wrocławska

    Ivonesca, Gratuluję przeprowadzki i zazdroszczę takiego tempa budowania, musieliście mieć bardzo silną motywację, żeby tak szybko wykończyć dom.Jak Wam się mieszka w nowym domu za Wrocławiem? Jak dojazdy do pracy?Jak sprawuje sie ogrzewanie przy ostatnich mrozach? Nasz dom jeszcze w stanie mocno nie wykończonym, natomiast my zdecydowanie bardziej wykończeni budową, zapał mocno słabnie po kilku latach budowy. Powoli budzimy się ze snu zimowego i organizujemy dalsze prace. Może na wakacje sie wprowadzimy, może....? Pozdrowienia dla wszystkich Forumowiczów, szczególnie z Wrocławskiej. Asia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...